Fot. KSW

Droga do KSW 97: Rusiński i Guzik

Podczas gali KSW 97 dojdzie do interesującego pojedynku w kategorii półśredniej, w którym lubiący kończyć walki przed czasem Konrad Rusiński stanie do rywalizacji z debiutującym w KSW, niepokonanym Michałem Guzikiem.

Dla Konrada Rusińskiego walka podczas gali KSW 97 będzie trzecim starciem w okrągłej klatce. Zawodnik z Włodawy ostatni raz rywalizował w trakcie XTB KSW Epic, kiedy to zmierzył się z Muslimem Tulshaevem. Panowie starli się z sobą na zasadach MMA z trzema 5-minutowymi rundami, ale z brutalnymi elementami z historycznych gal japońskiej organizacji Pride. Starcie było bardzo efektowne, a losy pojedynku do końca nie były przesądzone. Rusiński dwa razy złapał rywala w duszenie, ale ten przetrwał trudne chwile i w trzeciej rundzie ruszył mocno do ataku. Trafiał dobrze Konrada, który w końcu upadł na matę. Już w parterze Muslim wykorzystał możliwość kopania na głowę rywala i w ten sposób zakończył pojedynek. Starcie zostało wybrane najlepszą walką wieczoru gali XTB KSW Epic. Nie był to pierwszy bonus, który zdobył w KSW Rusiński. W pierwszym pojedynku w okrągłej klatce został wyróżniony za najlepsze poddanie wieczoru. Podsumowując walkę z Tulshaevem Rusiński napisał w mediach społecznościowych:

– Ten wieczór nie do końca poszedł po mojej myśli, choć brakło odrobinę szczęścia albo doświadczenia, żeby kilkukrotnie skończyć walkę przed czasem. Taki jest sport, czasami trzeba wylać kubeł zimnej wody na łepetynę, żeby się otrząsnąć. Tak też będzie w tym przypadku, chwila przerwy, wyciągamy wnioski, wprowadzamy zmiany, pchamy ten wózek dalej i wracamy wyrównać rachunki. Ostatniego słowa nie powiedziałem – wrócę mądrzejszy i bogatszy o doświadczenie.

Konrad jest byłym pretendentem do pasa mistrzowskiego organizacji Babilon MMA. W zawodowym MMA stoczył osiem pojedynków i sześć z nich wygrał. Pięć razy tryumfował przed czasem. Raz posłał rywala na deski, a cztery razy wygrywał przez poddanie. Konrad wywodzi się z zapasów, w których wywalczył między innymi tytuł akademickiego wicemistrza Polski.

Michał Guzik do zawodowego świata MMA wszedł półtora roku później od Konrada Rusińskiego. Wcześniej jednak zebrał pokaźne doświadczenie walcząc i zdobywając medale w Amatorskiej Lidze MMA. Stoczył też wiele pojedynków półzawodowych na takich galach jak Thunderstrike Fight League czy Celtic Gladiator. W profesjonalnej klatce udanie zadebiutował w lutym roku 2022. Rok później stoczył dwa kolejne pojedynki i również oba wygrał. Ostatni raz w MMA bił się w marcu tego roku i dopisał do swojego rekordu czwarte zwycięstwo, pierwsze zdobyte przez nokaut. Co ciekawe, Michał stoczył też jedną walkę pięściarską. Początkowo miał rywalizować w pojedynku na zasadach MMA, ale po wypadnięciu rywala pojawił się nowy przeciwnik, z którym Guzik zmierzył się w boksie i wygrał. Michał nie kryje radości z faktu, że wejdzie do klatki KSW. Uważa siebie za przekrojowego zawodnika, który lubi wyzwania, tym chętniej zmierzy się z bardziej doświadczonym Konradem Rusińskim.

Pojedynek dwóch perspektywicznych zawodników młodego pokolenia może okazać się ekscytującym starciem. Który jednak z zawodników wyjdzie z niego jako zwycięzca? Przekonamy się już 24 sierpnia w Arenie Jaskółka Tarnów.

Przeczytaj też: Bohdan Gnidko przywita w wadze półciężkiej Dominika Humburgera

Źródło: KSW

Kategorie
KSWNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.