Damian Stasiak
fot. KSW
Udostępnij:
WhatsApp
blank
Adres URL został pomyślnie skopiowany!

Stasiak: Chcę odejść, gdy moja forma jest jeszcze całkiem niezła

Damian Stasiak podczas sobotniej gali XTB KSW 107 po raz ostatni wejdzie do klatki.

„Webster” to zawodnik niezwykle doświadczony. 35-latek ma za sobą występy w największej organizacji MMA na świecie – UFC. A w 2019 roku związał się z KSW. W Ergo Arenie po raz ostatni zawodowo zawalczy. I choć wydaje się, że mógłby jeszcze rywalizować na najwyższym poziomie, to tłumaczy decyzję o sportowej emeryturze.

– Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Chcę odejść, gdy moja forma jest jeszcze całkiem niezła, kiedy pokażę w klatce to, jaki byłem przez całą karierę. To jest mój świadomy wybór. To jest najwyższa pora, żeby powiedzieć sobie stop i poświęcić się w życiu innym celom – mówi Stasiak w rozmowie dla oficjalnej strony KSW.

Czternaście lat, 24 pojedynki, czternaście zwycięstw. Taki bilans śmiało chciałby mieć niejeden zawodnik.

– Ciągle wyznaczałem sobie cele bycia najlepszym, bycia numerem jeden, a dziś już wiem, że wiekowo moja perspektywa życia jest zupełnie inna i już nie do końca widzę siebie w tym, żeby być najlepszym i być numerem jeden, a to oznacza, że moja kariera powinna się zakończyć – twierdzi łodzianin.

Ostatnim rywalem Stasiaka będzie Michał Domin.

– Zostawię w klace całe moje serce. Nawet jak nie będę miał siły, to gwarantuję, że na pewno się nie poddam. Będę gryzł klatkę i matę, żeby zwyciężyć. A nawet jeśli nie wygram, to ma być taka walka, żeby została zapamiętana przez wszystkich kibiców – podsumowuje.

Przeczytaj też: XTB KSW 109: Piotr Kuberski w mistrzowskiej walce wieczoru gali

Źródło: KSW


Kamil GierobaKamil Gieroba
Data publikacji: 12 czerwca 2025, 9:01
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *