Khamzat Chimaev i Dana White
fot. Źródło: zbtnews.com
Udostępnij:

Aktualności

Tym osiągnięciem ustanowił on nowy rekord UFC. Teraz chce ponownie walczyć na UFC 252. Prezydent organizacji nie jest temu przeciwny, ponieważ jest już jego największym fanem. Dana White spotkał się wczoraj z Brettem Okamoto, aby omówić jego przemyślenia na temat Chimaeva. Okamoto zapytał White’a kto miał wybitny występ na UFC Fight Island. Dana natychmiast odpowiedział:

Khamzat! Ten facet jest tak dominujący, taki pewny siebie,chce dalej walczyć w każdy weekend. Uwielbiam to, kocham gości o takiej mentalności. Uwielbiam, talent tego faceta. Wiesz, zestawiliśmy go z największym prospektem z Wielkiej Brytanii, a ten dzieciak pokazał, że jest naprawdę wielkim wojownikiem. Poprowadził walkę tak, że wyglądało na to, że tam nie pasuje.

 

Okamoto następnie zapytał White’a, czy miał jakikolwiek kontakt z Chimaevem na Fight Island:

Tak, tak, to znaczy, powiedział, że chce walczyć, a ja zgodziłem się. Zrobię to. On chce teraz znowu walczyć w sierpniu, a ja dam mu to, czego chce. Cholera, jestem na tak! 

 

Prezydent UFC zaczął mówić również o planach na walkę Khamzata:

Właśnie próbujemy to rozwiązać. Siedzieliśmy tu dziś rano, zastanawiając się, co dalej. Wiesz, pytasz tego dzieciaka, a on mówi, że jest gotowy do walki z Usmanem. Czy jest na niego gotowy? Kto wie? Może?

 

W swoich dwóch walkach dla UFC Chimaev pokonał swoich przeciwników kończąc ich przed czasem. Wykonał również trzy obalenia, po jednym na każdą rozpoczętą rundę. Chce też zostać mistrzem w wadze półśredniej i średniej i uważa, że ​​jeden z tytułów osiągnie za rok lub dwa. Było wiele porównań między nim a mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem. Khamzat jest jednak bardziej dominujący przy rekordzie 8-0 niż Nurmagomedov był przy 20-0.

Przeczytaj także: Dana White otwarty na walkę Khabiba Nurmagomedova z Georgesem St-Pierrem


Data publikacji: 30 lipca 2020, 10:42
Zobacz również
fot. essentiallysports.com
Udostępnij:

Aktualności

Nurmagomedov ostatnio pożegnał swojego ojca, który zmarł w wyniku powikłań po przebytej chorobie COVID-19. Podobno wolą ojca Khabiba było to, by jego syn zakończył sportową karierę z rekordem 30-0. Obecnie “Orzeł” ma 28 zwycięstw na koncie.

Szef UFC, Dana White w wywiadzie z ESPN przyznał, że jest gotów spełnić wielkie marzenie Nurmagomedovowa o walce z legendarnym Georgesem St. Pierre’m.

Oczywiście, taka mogłaby być jego ostatnia walka w karierze. Obaj zrobili niesamowitą robotę dla UFC. Khabib był świetny dla całego sportu i świetny dla naszego biznesu. Poza tym bardzo lubię Khabiba Nurmagomedovowa. Zrobiłbym wszystko, co Khabib chciałby, bym zrobił.

Walka wydaje się teraz mało prawdopodobna po tym. St-Pierre zdecydował odejść od MMA na początku tego miesiąca po tym, mino że został wyzwany przez króla wagi półśredniej, Kamaru Usmana.

Przeczytaj też:  FEN 29: STARCIE MŁODYCH DEBIUTANTÓW W OSTRÓDZIE

 


Data publikacji: 29 lipca 2020, 21:08
Zobacz również
Miklasz Biernat
fot. Zdjęcie: FEN
Udostępnij:

Aktualności

Będzie to drugi pojedynek w królewskiej dywizji podczas wydarzenia, które 22 sierpnia odbędzie się w Amfiteatrze.

Sprzedaż biletów na galę FEN 29: LOTOS Fight Night Ostróda odbywa się pod linkiem: TUTAJ.

Biernat ma 21 lat i pochodzi z Ustrzyk Dolnych. Reprezentujący barwy MMATadores Katowice i Jenel Fight Club wojownik może pochwalić się pięcioma zwycięstwami w karierze amatorskiej. Biernat ma na rozkładzie Kamila Woszczyńskiego, którego znokautował w premierowej odsłonie. W 1. rundzie skapitulował również Grzegorz Kwaśnik, którego sierpniowy debiutant poddał trójkątem nogami oraz Michał Marciniak, który odklepał kimurę. Pochodzący z Podkarpacia zawodnik zdobył w przeszłości Puchar Polski juniorów i zaliczył jeden pojedynek zawodowy w formule K-1.

Miklasz ma niespełna 20 lat i pochodzi z Ełku. W 2020 roku został finalistą pierwszej edycji turnieju na gołe pięści WOTORE. W decydującej rozgrywce uległ dopiero doświadczonemu i utytułowanemu Michałowi Pasternakowi. Miklasz trenuje na co dzień w klubie UFD Gym i ma wielkie aspiracje, by zrobić w mieszanych sztukach walki sporą karierę. Pochodzący z Mazur zawodnik na amatorstwie stoczył 10 pojedynków, z których 9 wygrał i wszystkie przed czasem.

Karta główna FEN 29:

93,0, MMA: Adam Kowalski vs Marcin Łazarz*
70,3, MMA: Adrian Zieliński vs Danilo Belluardo
83,9, MMA: Marcin Naruszczka vs Marko Radakovic
65,8, MMA: Kamil Łebkowski vs Kacper Formela
TBA vs TBA
120,2, MMA: Grzegorz Ciepliński vs Kamil Minda

Karta wstępna FEN 29:

83,9, MMA: Krystian Bielski vs Seweryn Kirschhiebel
120,2, MMA: Kacper Miklasz vs Paweł Biernat
93,0, K-1: Karol Łasiewicki vs Patryk Rasch
77,1, MMA: Kamil Kraska vs Piotr Golon

Źródło: FEN 

Przeczytaj też: FEN 29: Jedyna walka w formule K-1 pomiędzy Łasiewickim a Raschem


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 lipca 2020, 14:31
Zobacz również
David Zawada
fot. Zdjęcie: facebook.com/zawadamma
Udostępnij:

Aktualności

Alex Oliveira ma dość często styczność z zawodnikami z Polski. Kiedyś pokonał Piotra Halmanna. Natomiast w ostatnią sobotę jednogłośnie wygrał z Peterem Sobottą. Fighter z Zabrza po tym pojedynku zdecydował się zakończyć karierę. Tym razem chęć starcia zgłosił David Zawada.

https://www.facebook.com/mmazawada/posts/2550918195010616

Zawada w ostatnim występie odniósł wreszcie pierwsze zwycięstwo w UFC. Niespodziewanie pokonał Abubakara Nurmagomedova. Wcześniej jednak poniósł dwie porażki: z Dannym Robertsem i Jingliangiem Li. Wie zatem, że powinien rozważnie dobierać kolejnych oponentów.

Natomiast Oliveira to doświadczony zawodnik. „Kowboj” ma na koncie 31 walk, a w UFC rywalizuje od 2015 roku. Aktualnie na koncie ma serię dwóch wygranych. Oprócz Sobotty był lepszy również od Maxa Griffina.

Przeczytaj też: Peter Sobotta kończy karierę!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 lipca 2020, 13:45
Zobacz również
Dan Hardy
fot. Zdjęcie: MMA Junkie
Udostępnij:

Aktualności

Od kilku dni jest głośno o sytuacji z gali UFC on ESPN 14. Chodzi o finisz walki Francisco Trinaldo z Jai’em Herbertem. Wiele osób, w tym Dan Hardy atakuje arbitra wspomnianego pojedynku. Uważają, że zbyt późno zareagował i mogło dojść do niebezpiecznej sytuacji.

W żadnym wypadku nie było to zbyt późne zatrzymanie. Jeżeli wie się cokolwiek na temat walki, to w momencie gdy zawodnik zostaje ranny cały czas obserwujemy jego działania. Czy namierza swojego rywala i wie gdzie on jest. Szybko podniósł nogę do góry i zdjął głowę z maty. Robił też wszystko o co mogłem go poprosić, by pozostać w pojedynku. Nie było zatem złej decyzji tutaj – uzasadniał Dean na Instagramie.

Jego tłumaczenie nie przekonało jednak Hardy’ego.

Nie chcę wykonywać jego pracy. Ale chcę żeby był przygotowany do wykonywania jej. Niestety, robienie wymówek w materiałach filmowych nie pomaga – stwierdził Hardy – Co do krzyków, wiedział doskonale kto krzyczał. Dlatego powiedział, że to mógł być ktoś z narożnika, ale to się nie trzyma kupy. Herb musi zrozumieć gdzie popełniono błąd i wziąć na siebie odpowiedzialność. To tylko okazja do nauki. Musimy podnieść świadomość sędziów. Jeśli chce o tym rozmawiać, to jest otwarte forum – stwierdził Hardy.

Musimy się upewnić, że wszyscy są wystarczająco przygotowani i mają dużo snu. To trudna praca do wykonania. Mamy 15 walk, bycie sędzią w danej walce jest wyczerpujące. Musimy sprawdzać co z nimi – dodał.

Przeczytaj też: „Robił wszystko co mógł, by dalej walczyć” – sędzia o kontrowersyjnym finiszu pojedynku Trinaldo z Herbertem


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 lipca 2020, 11:54
Zobacz również
fot. instagram UFC
Udostępnij:

Aktualności

Na powrót Khabiba Nurmagomedova  (28-0) czeka cały świat MMA. Tym bardziej po tak miażdżącym ciosie, jakim była śmierć jego ojca, mentora i trenera w jednym, w momencie gdy nie wiadomo było czy wróci w ogóle. Wpierw poinformował o tym Dana White w rozmowie z CNN, później oficjalną informację podało już samo UFC poprzez media społecznościowe.

To było dla niego niezwykle ciężkie. Ojciec był dla niego bohaterem, bardzo go kochał, mieli szalenie bliską relacje (…) Mówię to wam tu i teraz, ta walka się odbędzie. Khabib i Justin zawalczą 24 października – obiecuje White

Początkowo zawodnicy mieli zmierzyć się na UFC 253. Śmierć ojca Nurmagomedova oddaliła jednak te plany. Jak się jednak okazuje, nie na długo. Lokalizacja gali nie jest jeszcze znana, nie ma zaś wątpliwości, że będzie to main event tego wydarzenia, niezależnie od miejsca i reszty karty.

Justin Gaethje (22-2) przystąpi do boju z niepokonanym Rosjaninem po znokautowaniu Tony’ego Fergusona w w 5 rundzie eliminatora do pasa. Zrobił to w niesamowitym stylu. Gdy wejdą do klatki, cały świat MMA wstrzyma oddech.

 

Czytaj także: Whittaker vs Cannonier eliminatorem do pasa? Dana White jest za!


Data publikacji: 28 lipca 2020, 16:41
Zobacz również
fot. nypost.com
Udostępnij:

Aktualności

Robert Whittaker dopiero co odprawił Darrena Tilla po ciężkim boju, a na horyzoncie już pojawia się dla niego kolejny pojedynek. Zważywszy na fakt, że wedle wielu źródeł we wrześniu o pas zmierzą się Adesanya z Costą, nikłe są szanse na to, by zwycięzca tej walki zawalczył jeszcze raz w tym roku. „Reaper” nie dostanie więc raczej natychmiastowej szansy walki o pas, rozsądnym wyjściem zatem wydaje się starcie o miano pretendenta. 

Starcie z Cannionerem wydaje się jak najbardziej sensowne. Whittaker jest aktualnie pierwszy w rankingu, a „The Killa Gorilla” zajmuje 3. lokatę. Ma aktualnie serię trzech zwycięstw z rzędu, a nazwiska takie jak Branch, Hermansson czy Anderson Silva nie pozostawiają złudzeń, że ma solidne fundamenty pod mistrzowskie ambicje. Whittaker zaś przegrał walkę o pas z aktualnym mistrzem, po czym udanie powrócił we wspomnianej już walce z Darrenem Tillem. Drugi w rankingu jest aktualny pretendent – Costa.

Entuzjastą takiego rozwiązania wydaje się być także sam Dana White, który zasugerował taką ewentualność w rozmowie z Brettem Okamoto.

Jest przecież Cannioner. Whittaker vs Cannonier? Sądzę, że to dobry sposób by przekonać się kto zawalczy ze zwycięzcą walki Adesanya vs. Costa
 – powiedział White.

 

Czytaj także: „To wspaniały czas” – Robert Whittaker będzie gotowy do walki już we wrześniu


Data publikacji: 28 lipca 2020, 16:06
Zobacz również
fot. Globo Esporte
Udostępnij:

Aktualności

Wygrał trzy pierwsze walki w UFC w niezwykle widowiskowy sposób. Wydawało się, że top dywizji półciężkiej stoi przed nim otworem. No właśnie, wydawało się, bo w dwóch kolejnych poniósł sromotne porażki. Szczególnie demolka z rąk Coreya Andersona mocno wyhamowała jego wielkie ambicje. O kim mowa? Oczywiście o Johnnym Walkerze (17-5), który teraz ma zmierzyć się z Ryanem Spannem (18-5). „Superman” ma aktualnie serię ośmiu zwycięstw z rzędu. Z tego cztery to pojedynki w UFC (+1 w DWCS). Choć na liście jego skalpów w największej federacji świata znajduję się między innymi Lil Nog, nie ma ani należytej rozpoznawalności ani naprawdę wielkiego rywala od tamtej pory. Wszystko może się jednak zmienić po walce z Walkerem, który przecież przyciąga ogromną uwagę mediów i kibiców, oraz od początku był niezwykle mocno hypowany.

Fighterzy mają zmierzyć się 19 września na UFC 253, którego lokalizacja nie jest jeszcze znana. Planowanym main eventem tej gali jest walka o pas w dywizji średniej pomiędzy Israelem Adesanyą a Paulo Costą. 

Czytaj także: Peter Sobotta kończy karierę!


Data publikacji: 28 lipca 2020, 15:45
Zobacz również
fot. Zdjęcie: fen-mma.com
Udostępnij:

Aktualności

Łasiewicki to zawodnik reprezentujący barwy klubu Fight Academy Ostrołęka. W 2016 roku zdobył złoty medal Zunifikowanych Mistrzostw Świata Sztuk Walki we włoskim Carrara Fiere. W marcu 2018 roku pewnie pokonał Cezarego Sekleckiego. Do swojego dorobku dorzucił również zwycięstwo w World Amatour K1 Federation WAK1F pokonując Jacka Gacia, który trenuje w klubie Uniq w Warszawie. W Ostródzie Łasiewicki stoczy swój trzeci zawodowy pojedynek. W czerwcu tego roku wygrał przed czasem z Rafałem Korczakiem.

Rasch ma 26 lat i pochodzi z Kartuz. W swojej dotychczasowej karierze zawodowej stoczył pięć pojedynków, z których cztery wygrał. Rasch dwukrotnie uporał się z Borysem Brodowskim, ma na swoim rozkładzie również Daniela Czajkę i Patryka Sobczaka. Debiutujący 22 sierpnia pod szyldem FEN zawodnik to również medalista mistrzostw Polski w K-1.

Fight card FEN 29:

93,0, MMA: Adam Kowalski vs Marcin Łazarz*
70,3, MMA: Adrian Zieliński vs Danilo Belluardo
83,9, MMA: Marcin Naruszczka vs Marko Radakovic
TBA vs TBA
65,8, MMA: Kamil Łebkowski vs Kacper Formela
83,9, MMA: Krystian Bielski vs Seweryn Kirschhiebel
120,2, MMA: Grzegorz Ciepliński vs Kamil Minda
77,1, MMA: Kamil Kraska vs Piotr Golon
120,2, MMA: Kacper Miklasz vs TBA
85,0, K-1: Karol Łasiewicki vs Patryk Rasch
*walka o pas mistrzowski FEN

Informacja prasowa

Przeczytaj tez: FEN 29: DANILO BELLUARDO PRZECIWNIKIEM ADRIANA ZIELIŃSKIEGO


Data publikacji: 28 lipca 2020, 15:21
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.