Szymuszowski Pietrzak
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Aktualności

Starcie odbędzie się w umownym limicie do 80 kilogramów i jest ostatnim dodanym do karty lipcowej gali.

Galę KSW 53 będzie można oglądać wyłącznie w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie, sieciach kablowych oraz w Internecie na KSWTV.com i Ipla.tv.

Szymuszowski ma na koncie już 6 pojedynków w klatce lidera europejskiej sceny MMA. 30-latek rozpoczął karierę w KSW od serii czterech wygranych z Maciejem Jewtuszką, Davidem Zawadą, Mindaugasem Verzbickasem oraz Gracjanem Szadzińskim. W kolejnych dwóch starciach zgierzanin musiał uznać wyższość Grzegorza Szulakowskiego oraz Artura Sowińskiego. W zeszłym roku Szymuszkowski stoczył jeden pojedynek poza klatką KSW i pokonał przez nokaut w drugiej rundzie Marcina Pawłowskiego. „Szymek” miał zawalczyć na marcowym KSW 53 z Albertem Odzimkowskim. Do walki nie doszło z powodu pandemii.

Michał Pietrzak rozpoczął swoją przygodę z KSW od bardzo trudnego testu. Reprezentant Czerwonego Smoka wskoczył jako zastępstwo na gali KSW 50 i skrzyżował rękawice z rządzącym w kategorii półśredniej Roberto Soldiciem. Poznaniak przegrał pojedynek. Ale był pierwszym zawodnikiem od czterech lat, który zmusił „Robocopa” do przewalczenia pełnych trzech rund i poczekania na decyzję sędziów.

Pietrzak jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników sportów chwytanych na krajowej scenie MMA. Kolega treningowy Mateusza Gamrota i Borysa Mańkowskiego jest mistrzem Polski w zapasach w stylu klasycznym oraz multimedalistą zawodów w stylu klasycznym. Jeszcze przed wejściem do klatki KSW popularny „Zgniatacz” na galach organizacji Babilon MMA pokonał kolejno Adama Biegańskiego, Mariusa Bagdonasa oraz Adriana Błeszyńskiego. Fenomenalne zapasy oraz olbrzymia siła to znaki rozpoznawcze poznaniaka oraz broń, która utorowała mu drogę do 8 zwycięstw w zawodowej karierze.

Karta główna:

Walka o pas kategorii lekkiej | KSW Lightweight Championship Bout
70,3 kg/155 lb: Mateusz Gamrot (15-0, 4 KO, 4 Sub) vs Norman Parke (28-6-1, 4 KO, 12 Sub)

70,3 kg/155 lb: Borys Mańkowski (20-8-1, 3 KO, 8 Sub) vs Marcin Wrzosek (14-6, 5 KO, 3 Sub)
83,9 kg/185 lb: Tomasz Drwal (21-5, 13 KO, 5 Sub) vs Łukasz Bieńkowski (5-3, 2 KO)
77,1 kg/170 lb: Andrzej Grzebyk (16-3, 9 KO, 3 Sub) vs Tomasz Jakubiec (10-2, 4 KO, 1 Sub)
70,3 kg/155 lb: Roman Szymański (12-5, 1 KO, 3 Sub) vs Mateusz Legierski (6-0, 4 KO, 1 Sub)
70,3 kg/155 lb: Artur Sowiński (20-11, 7 KO, 7 Sub) vs Gracjan Szadziński (8-3, 6 KO)
80 kg/176 lb: Kamil Szymuszowski (17-6, 3 KO, 4 Sub) vs Michał Pietrzak (8-4, 2 KO, 2 Sub)
61,3 kg/135 lb: Sebastian Przybysz (6-2, 3 KO, 1 Sub) vs Jakub Wikłacz (10-2-1, 8 Sub)

Źródło: Informacja Prasowa KSW

Przeczytaj też: KSW 53: Tomasz Drwal vs Łukasz Bieńkowski – zapowiedź wideo


Kamil Gieroba
Data publikacji: 24 czerwca 2020, 21:11
Zobacz również
KSW 53 Tomasz Drwal Łukasz Bieńkowski
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Aktualności

Na gali KSW 53 spotka się dwóch zawodników, których fani KSW mieli okazję już oglądać przed laty. Jeden z pionierów MMA nad Wisłą, Tomasz Drwal (21-5-1), 11 lipca skrzyżuje rękawice ze znanym z nokautującego ciosu Łukaszem Bieńkowskim. Poniżej można zobaczyć zapowiedź wideo tego starcia.

https://www.youtube.com/watch?v=7qNWcR1S-Qs

Drwal wróci do klatki po pięciu latach. Ostatni raz walczył na KSW 31, przegrywając z Michałem Materlą.

Z kolei dla Bieńkowskiego będzie to dziewiąty pojedynek. Ostatni raz walczył w Rosji. W lutym 2018 roku przegrał z Evgenym Bondarem. W KSW walczył ostatni raz w kwietniu 2017 roku. Pokonał Antoniego Chmielewskiego podczas gali KSW 38.

Przeczytaj też: „Jednak ciągnie wilka do lasu” – Mariusz Pudzianowski zapowiada powrót do klatki

Źródło: KSW/własne


Kamil Gieroba
Data publikacji: 24 czerwca 2020, 13:58
Zobacz również
Vicente Luque
fot. Zdjęcie: UFC Espanyol
Udostępnij:

Aktualności

Zestawienie planowane jest na galę 1 sierpnia. Pierwotnie Panowie mieli zawalczyć ze sobą w kwietniu, ale nie doszło do tego przez pandemię koronawirusa.

Vicente Luque będzie kontynuował starania o znalezienie się w czołowej dziesiątce dywizji. Aktualnie zajmuje dwunastą pozycję. W ostatnim występie pokonał Niko Price’a, w maju podczas gali UFC 249. Natomiast w UFC występuje od 2015 roku. Brał udział w 21 sezonie programu The Ultimate Fighter, gdzie dotarł do finału.

Randy Brown w UFC zadebiutował w 2016 roku. Obecnie na koncie ma dwie wygrane z rzędu. W 2019 roku zdołał pokonać Bryana Barberenę i Warlleya Alvesa.

Źródło: MMA Junkie

Przeczytaj też: “Nie rozmawiałem z nim od czasu ogłoszenia” – Dana White o emeryturze Conora McGregora


Kamil Gieroba
Data publikacji: 24 czerwca 2020, 11:57
Zobacz również
Dana White
fot. Źródło: businessinsider.com
Udostępnij:

Aktualności

Po ogłoszeniu emerytury McGregor milczał w mediach społecznościowych bez dalszych oświadczeń dotyczących potencjalnego powrotu do akcji. Po tym jak początkowo powiedział, że kończy karierę, wyjaśnił później, że jego decyzja była oparta na braku interesujących walk. Stwierdził również, że nie miało to nic wspólnego z pieniędzmi, które zarabiał w UFC.

Conor McGregor trzykrotnie już przechodził na emeryturę. Wszystko to doprowadziło do przekonania, że była to kolejna zagrywka ze strony Irlandczyka, który tym czynem chciał zmusić UFC do zorganizowania mu większej walki. To może być nadal jego plan, ale Dana White potwierdził, że nie rozmawiał z “Notoriousem” po jego zaskakującej deklaracji:

Nie rozmawiałem. Conor McGregor jest na emeryturze.

Być może jest to odpowiedź z przymrużeniem oka, ale prezydent UFC wielokrotnie powtarzał, że nie zamierza ściągać nikogo, kto nie chce walczyć.

To samo można powiedzieć o wieloletnim rywalu McGregora –  Nate Diazie, który stał się dość głośny w mediach społecznościowych po ogłoszeniu main eventu gali UFC 251 między Kamaru Usman i Gilbertem Burnsem. Diaz nie walczył od  zeszłego roku, kiedy to zmierzył się z Jorge Masvidalem o pas BMF. Chociaż zawsze jest możliwe, że Diaz czeka na kolejną walkę to White twierdzi, że nie prześladuje go by zawalczył. Wyjątkiem jest tutaj umowny obowiązek, jakim jest wysyłanie  matchmakera trzy razy do roku, zaoferował mu pojedynek.

Nie gonię facetów, którzy nie chcą walczyć. Oferujemy chłopakom trzy walki rocznie. Jeśli nie przyjmą to ja mam listę ludzi, którzy wezmą takie pojedynki.

 

 

 

 

Przeczytaj także: Khabib Nurmagomedov: Ojciec uwolnił się od koronawirusa. Ale jego stan wciąż jest poważny


Data publikacji: 23 czerwca 2020, 19:11
Zobacz również
Babilon MMA 14
fot. Zdjęcie: Babilon MMA
Udostępnij:

Aktualności

W walce wieczoru Paweł Pawlak będzie starał się o kontynuowanie miana niepokonanego. Podejmie debiutującego w organizacji Filipa Tomczaka.

Pawlak z pewnością odczuwa spory niedosyt po ostatniej walce stoczonej nie tak dawno temu. W lutym 2020 roku zmierzył się bowiem z Adrianem Błeszyńskim, a sędziowie orzekli remis, uniemożliwiając „Plastinho” rozkręcenie się po zwycięstwie nad Jewgienijem Bondarem. Wcześniej, po trzech mających miejsce po sobie wygranych, Pawlak musiał uznać wyższość rozpędzonego Daniela Skibińskiego, który obecnie legitymuje się serią dziewięciu zwycięstw z rzędu – czytamy na polsatsport.pl.

Z kolei Tomczak wcześniej prezentował swoje umiejętności m.in. w Fight Exclusive Night, Fight Night Global czy SWG. Jedyną porażkę w zawodowej karierze poniósł w styczniu 2017, gdy sędziowie orzekli zwycięstwo Marcina Naruszczki.

Babilon MMA 14: Karta walk

Walka wieczoru:

84 kg: Pawel Pawlak (15-4-1, 8 KO, 3 Sub) vs Filip Tomczak (7-1, 2 KO, 5 Sub)

Karta główna:

120 kg: Kevin Szaflarski (8-1, 3 KO, 4 Sub) vs Damian Olszewski (2-1, 1 KO)
61 kg: Róża Gumienna (1-0, 1 KO) vs Aldina Seferović (debiut)
77 kg: Piotrek Przepiórka (4-4, 3 Sub) vs Jakub Kamieniarz (8-6, 1 KO, 5 Sub)
70 kg: Adam Brzezowski (7-4) vs Marcin Jabłoński (7-2)
66 kg: Patryk Kaczmarczyk (3-0) vs Hubert Sulewski (2-0, 1 KO)

Transmisja gali Babilon MMA 14 w piątek od godziny 19.00 w Polsacie Sport Fight oraz od godziny 20.00 w Polsacie Sport Extra.

Przeczytaj też: Róża Gumienna zmierzy się z debiutantką na gali Babilon MMA 14


Kamil Gieroba
Data publikacji: 23 czerwca 2020, 13:49
Zobacz również
Abdulmanap i Khabib Nurmagomedovie
fot. Zdjęcie: rt.com
Udostępnij:

Aktualności

Abdulmanap został wybudzony ze śpiączki i reaguje na zewnętrzne bodźce. Do tego wyleczył się z koronawirusa, co potwierdził jego syn, mistrz wagi lekkiej UFC – Khabib w jednym z ostatnich wywiadów.

Odwiedzam go i on mnie rozpoznaje, ale nie ma komunikacji, ponieważ jest podłączony do urządzeń medycznych. Codziennie mnie wpuszczają, spędzam z nim pół godziny, trzymam go za rękę. Kiedy pytam: Ojcze, rozpoznajesz mnie? gestykuluje i daje mi znać – powiedział Khabib.

Rosjanin jest pewny, że jego ojciec aktualnie jest pod opieką jednych z najlepszych lekarzy. Przebywa bowiem w szpitalu wojskowym w Moskwie. Jednocześnie jest jednak świadom, że jego powrót do pełnej kondycji może trochę potrwać.

Przeczytaj też: Dana White potwierdza: ​​Stipe Miocic vs. Daniel Cormier 3 odbędzie się w APEX


Kamil Gieroba
Data publikacji: 23 czerwca 2020, 12:21
Zobacz również
Dana White
fot. Źródło: virallyzone.com
Udostępnij:

Aktualności

Po UFC ESPN 11 w sobotę wieczorem, Dana White, potwierdził plany pojedynku o tytuł mistrza wagi ciężkiej, który odbędzie się 15 sierpnia. Zapytany o główne wydarzenie UFC 252, prezydent amerykańskiej organizacji odpowiedział:  

To odbędzie się tutaj [na hali APEX]. Tak, to oficjalne.

Pandemia koronawirusa poważnie ograniczyła możliwość promocji lokalnych wydarzeń na żywo. Chociaż nie jest niespodzianką, że Miocic vs. Cormier 3 odbędzie się na hali APEX w Las Vegas to do teraz nie było, żadnych oficjalnych ogłoszeń na temat miejsca tego pojedynku.

Krążyły plotki, że być może niektóre stany mogą zacząć pozwalać fanom na ponowne uczestnictwo w wydarzeniach pomimo wirusa. Dana White wyjaśnił jednak,  że to teraz bardzo daleka myśl:

Bylibyśmy pierwsi, gdybyśmy mogli to zrobić. Będziemy pierwsi i zróbmy to. Teraz jednak nie widzę tego w najbliższym czasie w Stanach Zjednoczonych. Widziałem, jak to dzieje się w innym kraju. Jednak nie tutaj. Słyszysz, że krzywa zachorowań idzie w dół, chociaż mówią, że w Teksasie, Arizonie, na Florydzie i we wszystkich innych miejscach wszystko nadal się rozwija. Nie wiem dlaczego tak jest. Właśnie dlatego nie wybiegam tak daleko. Mamy APEX. Mamy „Fight Island”, z która wkrótce wystartujemy. Nawet nie myślę teraz o zrobieniu imprezy z fanami.

Jeśli istnieje potencjalna przeszkoda dla tytułowej trylogii, odbywającej się na UFC 252,  będzie to preferencja mistrza wagi ciężkiej, aby rywalizować w klatce o długości 30 stóp. Stipe Miocic powiedział dla MMA Fighting, że wolałby walczyć w większym ośmiokącie. Hala APEX w Las Vegas obecnie mieści 25-metrową klatkę. Problem jest również struktura oświetlenia wewnątrz hali, która została wykonana specjalnie dla mniejszej klatki. To może utrudnić plan wymiany klatki i umieszczenia większego, 30-metrowego oktagonu. Wszystkie te problemy bez wątpienia zostaną rozwiązane do dnia 15 sierpnia.

Przeczytaj także: „Wyszedł na głupka” – Dana White ostro o postawie Curtisa Blaydesa


Data publikacji: 22 czerwca 2020, 20:37
Zobacz również
Mariusz Pudzianowski o swoim rywalu na KSW 53
fot. Zdjęcie: generationiron.com
Udostępnij:

Aktualności

Mimo wygranej można było zastanawiać się nad dalszym losem „Pudziana”. Po gali w Zagrzebiu jego dyspozycję mocno skrytykował współwłaściciel KSW – Martin Lewandowski.

Chciałbym, żeby Mario jeszcze z nami powalczył ze 2-3 lata i żeby nie odpuszczał po prostu. Nie wiem, czy zignorował sobie po prostu część tych przygotowań, czy sobie odpuścił u tego Erko. Wygrał zasłużenie, ale jednak ludzie oczekują po takiej gwieździe, że to będzie jednak coś bardziej emocjonującego. Czeka nas poważna rozmowa. Powiem po prostu, co myślę. Tak i jemu będę o tym wspominał. Trzeba ruszyć dupę w inną stronę. Może coś w składzie trenerskim coś trzeba pozmieniać. Nic do chłopaków nie mam. Zresztą z Arbim i innymi ludźmi się dobrze znam, ale trzeba być realistą, a nie się po prostu klepać po plecach i mówić, że jest wszystko dobrze, jak nie jest dobrze – mówił współwłaściciel KSW Martin Lewandowski

Wygląda na to, że obydwie strony dogadały się. Sugeruje to jeden z ostatnich wpisów „Pudziana” na Instagramie.

 Już niedługo wrócę do klatki. Jednak ciągnie wilka do lasu – napisał były strongman.

https://www.instagram.com/p/CBsEGl_lu8m/?utm_source=ig_embed

Na razie czeka nas gala KSW 53 w lipcu. „Pudzian” pierwotnie był przymierzany do marcowego eventu i walki z Quintonem Domingosem. Gala nie doszła jednak do skutku przez pandemię koronawirusa.

Przeczytaj też: Martin Lewandowski krytycznie o występie Mariusza Pudzianowskiego na KSW 51

 


Kamil Gieroba
Data publikacji: 22 czerwca 2020, 14:06
Zobacz również
Curtis Blaydes
fot. Zdjęcie: DAZN.com
Udostępnij:

Aktualności

„Razor” zdominował przeciwnika w parterze, choć sama walka i jej przebieg pozostawiała wiele do życzenia pod względem efektywności. Prezydent UFC zwrócił na to uwagę i nie owijał w bawełnę po gali, ostro krytykując Blaydesa.

Ma złe podejście. Nie mam nic przeciwko temu dzieciakowi, ale kiedy mówisz takie rzeczy jakie on wygadywał w tygodniu, to lepiej, żebyś potem skopał komuś tyłek w oktagonie. Powinieneś pokazać ile znaczysz. Kiedy wygadujesz takie słowa o zarobkach, a potem wyglądasz w walce tak jak wyglądał on, to wychodzi się na głupka – stwierdził White.

Blaydes tym zwycięstwem przedłużył serię do czterech wygranych. W ogóle w UFC doznał tylko dwóch porażek na dwanaście występów. Wydawało się, że dzięki kolejnej wygranej mocno przybliży się do starcia o mistrzostwo wagi ciężkiej. Jednak po tych słowach – nie wiadomo czy White będzie skłonny do szybkiego title shota dla „Razora”.

Przeczytaj też: Curtis Blaydes wypunktowuje Alexandra Volkova zapaśniczo


Kamil Gieroba
Data publikacji: 22 czerwca 2020, 12:23
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.