Dana White
fot. Zdjęcie: abc14news.com
Udostępnij:

Aktualności

Jak wiadomo – organizacja doprowadzi do trzech eventów w ciągu tygodnia. Od kilku dni znamy już kartę pojedynków na pierwszy z nich – UFC 249, który odbędzie się 9 maja.

Potwierdziły się doniesienia iż 13 maja walką wieczoru będzie konfrontacja czołowych zawodników z wagi półciężkiej: Anthony’ego Smitha z Gloverem Teixeirą. Z kolei trzy dni później weteran wagi ciężkiej Alistair Overeem skrzyżuje rękawice z Waltem Harrisem.

Nie zabraknie również polskiego akcentu. 16 maja Krzysztof Jotko zmierzy się z Erykiem Andersem.

UFC Fight Night, 13 maj

Anthony Smith vs. Glover Teixeira

Ben Rothwell vs. Ovince Saint Preux

Drew Dober vs. Alexander Hernandez

Ray Borg vs. Ricky Simon

Karl Roberson vs. Marvin Vettori

Andrei Arlovski vs. Philipe Lins

Michael Johnson vs. Thiago Moises

Sijara Eubanks vs. Sarah Moras

Hunter Azure vs. Brian Kelleher

 

UFC Fight Night, 16 maj

Walt Harris vs. Alistair Overeem

Claudia Gadelha vs. Angela Hill

Edson Barboza vs. Dan Ige

Eryk Anders vs. Krzysztof Jotko

Marlon Vera vs. Song Yadong

Anthony Hernandez vs. Kevin Holland

Giga Chikadze vs. Mike Davis

Cortney Casey vs. Mara Romero Borella

Darren Elkins vs. Nate Landwehr

Rodrigo Nascimento vs. Don’Tale Mayes

Wszystkie gale będą miały miejsce w VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville, w stanie Floryda.

Przeczytaj też: Conor McGregor „wyczyścił” matę irlandzkim bokserem podczas sparingu! [WIDEO]


Kamil Gieroba
Data publikacji: 2 maja 2020, 14:54
Zobacz również
Tomasz Romanowski
fot. Źródło: Instagram tylkojeden.polsat
Udostępnij:

Aktualności

W ostatnim odcinku programu TYLKO JEDEN doszło do walki pomiędzy Tomaszem Romanowskim, a Marcinem Krakowiakiem. Pojedynek ten był rewanżowym starciem za półfinał programu, w którym górą był Romanowski. 

W finale, naprzeciw zawodnika ze Szczecina, miał stanąć Adrian Bartosiński. Niestety kontuzja dłoni pozbawiła marzeń byłego zawodnika FEN i uniemożliwiła mu występ w finale. Decyzją włodarzy KSW zastąpił go Marcin Krakowiak, który choć przegrał z Tomaszem Romanowskim, dał pojedynek uznany za najlepszy w tym programie.

 

Pierwszą rundę zawodnicy zaczęli ostrożnie. Romanowski wywierał presje, spychając Krakusa pod siatkę. Ten starał się odpowiadać kopnięciami. “Tommy” dobrze pracował na nogach i parę razy trafił Krakowiaka mocnym lewym.

Od początku drugiej rundy to Marcin przejął inicjatywę. Próbował kopnięć, zarówno na głowę jak i na korpus, ale nie robiło to na Romanowskim wrażenia. Jedno z nich zostało przechwycone przez Tomka i zakończyło się upadkiem “Krakusa”. Rywal pozwolił mu jednak wstać. Pod koniec drugiej rundy zawodnicy, stojąc blisko siebie, rozpoczęli efektowną wymianę ciosów, aż do końcowego gongu. 

Trzecia runda, podobnie jak poprzednia zaczęła się od presji Krakowiaka. Rozpoczął od nieudanej próby klinczu, a następnie spróbował obalić Romanowskiego, który dobrze to wybronił. Tomek starał trzymać na dystans Krakusa i od czasu do czasu punktować go ciosami. Krakowiak nie odpuszczał i znów spróbował obalenia, które i tym razem Romanowski wybronił. Tuż przed końcem trzeciej rundy udało się Krakowiakowi zdobyć plecy przeciwnika. Spróbował wpiąć duszenie, ale Romanowski przytomnie się zachował i uciekł z niebezpiecznej pozycji.

 

Dzięki zwycięstwu w programie, Tomasz Romanowski zapewnił sobie kontrakt z federacją KSW o wartości 200 tysięcy złotych.

Przeczytaj także: Conor McGregor porozbijał w sparingu irlandzkiego boksera


Data publikacji: 2 maja 2020, 12:29
Zobacz również
Conor McGregor
fot. The Mac Life
Udostępnij:

Aktualności

Conor McGregor w 2013 roku miał okazje sparować w formule MMA z irlandzkim bokserem, Patrickiem Hylandem. Mistrz świata wagi piórkowej IBF nie miał za dużo do powiedzenia w sparingu z Notoriousem.

Dopiero teraz ten materiał został opublikowany przez trenera Conora, Johna Kavanagha.

Do sparingu doszło w czasie obozu McGregora przed walką z Maxem Hollowayem. Conor wtedy wygrał z Hawajczykiem przez jednogłośną decyzję sędziów. Podczas sparingu irlandzki bokser nie miał zbyt wiele do powiedzenia i dominującą stroną był Conor.

Wszyscy wiemy jak historia została później napisana. McGregor mierzył się w formule bokserskiej z Floydem Mayweatherem, ale również chciał rewanżu w oktagonie z Amerykaninem do którego jednak nigdy nie doszło. Czy podobnie walką wyglądałaby z Floydem w klatce jak z sparing z Patrickiem? Prawdopodobnie tak, ale próżno wieścić debiut Floyda w MMA.

Jakiś czas temu Conor wspominał o walce bokserskiej z Mannym Pacquiao, jednak ostatecznie skończyło się tylko na gadaniu. McGregor wrócił do oktagonu w styczniu, gdzie w 40 sekund rozbił Donalda Cerrone.

Przeczytaj także: Andrzej Grzebyk z ofertami od KSW i ACA


Data publikacji: 2 maja 2020, 12:13
Zobacz również
Tomasz Oświeciński
fot. Zdjęcie: wspolczesna.pl
Udostępnij:

Aktualności

Menadżer swego czasu odpowiadał za kierowanie karierą Tomasza Oświecińskiego w MMA. Jak się okazuje – aktor wciąż nie oddał należnych pieniędzy za to, a sprawa trafiła do sądu.

Sprawa sądowa jest w toku. Ja z tym panem nie chcę mieć nic wspólnego. To był jakiś mój gorszy czas. Ta współpraca z nim. Początkowo ta współpraca zapowiadała się fajnie, choć dużo osób mnie ostrzegało przed tym panem. Ale ja chciałem po swojemu to wszystko poukładać. Potem wyszły jakieś dodatkowe nieprzyjemne sytuacje. Ale na ten moment jesteśmy na etapie procesu sądowego dotyczącego niewypłacenia mi pieniędzy, które powinien mi wypłacić zgodnie z umową. Natomiast o szczegółach procesu nie chciałbym tutaj rozprawiać. Odcinam się kompletnie od tego człowieka – mówił Ostaszewski.

Sytuację ostro skomentował Marcin „Różal” Różalski, który również jest związany z Ostaszewskim – zarówno zawodowo, jak i w relacjach prywatnych.

Poruszę pewną kwestię,która dotyczy i mnie ponieważ Artur Ostaszewski jest moim Przyjacielem i Menadżerem.Jest na świecie naprawdę kilka osób,które są moimi Przyjaciółmi i pieniądzę z Nimi też zarabiam.Pieniądzę Nas nie poróżniły i powiedzenie,że przyjaźń i pieniądzę nie idą w parze w Naszym przypadku nie ma miejsca bytu.
Artur był też menadżerem pewnej…..Mimo,że Wszyscy Go przestrzegali przed tą….,to On jednak dał szanse,dopuścił za blisko Siebie.

Najnormalnie w świecie zaufał i dał się oszukać.Uwierzył w przemianę tej…,która robiła kiedyś przestępstwa,lansowała się na wielkiego gagstera,a w sytuacji groźby siedzenia długiego wyroku w więzieniu podał wszystkich swoich wspołników,naopowiadał kłamst,żeby tylko zmniejszyć wyrok.Taki to charakterny typ.Dla Ludzi nie mających nic wspólnego ze światem przestępczym jest bohaterem.Naprawił się,odpokutował wyrządzone krzywdy i uczynione zło,a na dodatek wsadził do więzienia bandytów.

Nie,kolejny oszust,kłamca,który oszukał wszystkich do okoła,żeby uratować swoją dupę.Ci co go złapali i sądzili o tym wiedzieli,ale dzięki jego zeznaniom skazano więcej Ludzi niż mieliby skazać tylko jego i co?Zmiana,naprawienie się metamorfoza?W życiu,mamy tego przykład.

Oszukał na pieniądzę jedyną Osobę ze środowiska,która do końca z nim była mimo ostrzeżen,że coś takiego może nastąpić.Pomijam fakt,że takich osób jest więcej,które oszukał na to,czy na tamto.Nie jest tak świętoszkowaty i naprawiony jak się kreuje w mediach,w sepektaklach i Wszyscy o tym wiedzą.Nikt za ucho nie wytarmosi bo naprawiomy od razu złoży zawiadomienie,ale jemu oszustwa nadal przychodzą łatwo jak widać i bez krempacji nawet wobec Osób oddanych.

Przestrzegam Wszystkich baczcie kogo macie za bliską osobę,żeby i was nawrócony nie oszukał – napisał Różalski (pisownia oryginalna).

https://www.facebook.com/marcinrozal/photos/a.391499690863521/3374961342517326/?type=3

Przeczytaj też: Kiedy kolejna gala KSW? „To kwestia kilku dni, kiedy ogłosimy termin powrotu”

Kamil Gieroba
Data publikacji: 1 maja 2020, 15:50
Zobacz również
KSW
fot. sportowefakty.pl
Udostępnij:

Aktualności

KSW swoją ostatnią galę zorganizowało w grudniu 2019 roku. Kolejne wydarzenia planowane były na marzec i kwiecień, jednak obecnie panująca sytuacja z koronawirusem pokrzyżowała te plany.

Jednakże na dzień dzisiejszy właściciele KSW, Pan Lewandowski i Pan Kawulski planują jak w najbliższym czasie przywrócić rozrywkę fanom. W zeszłym tygodniu w programie OktagonLive Maciej Kawulski oznajmił, że planują wrócić na przełomie maja/czerwca, możliwe, że nawet z dwiema galami.

Trochę więcej na ten temat postanowił powiedzieć dyrektor sportowy KSW, Wojsław Rysiewski w programie Koloseum.

Wiem, że Maciej i Martin pracują nad terminem pierwszej gali, która jest planowana jeszcze w pierwszej połowie roku. To już blisko. Nie mogę podać konkretnego terminu, ale jesteśmy gotowi i czekamy na uspokojenie się tej sytuacji.

Jeśli wszystkie okoliczności prawne i medyczne pozwolą nam odpowiedzialnie zorganizować galę, to jesteśmy gotowi. Wiemy, jak robić gale studyjne, bo już to robiliśmy.

Kolejna dobra wiadomość jest taka, że już niebawem dowiemy się o dokładnej dacie wspomnianych wydarzeń.

To kwestia kilku dni, kiedy ogłosimy termin powrotu gal.

-przekonuje Rysiewski.

 

 

Zobacz także: Andrzej Grzebyk potwierdza: Są oferty z ACA i KSW

 

 


Data publikacji: 1 maja 2020, 12:07
Zobacz również
Gamrot vs. ZIółkowski
fot.
Udostępnij:

Aktualności

W programie Oktagon Live gościł manager Mariana Ziółkowskiego, Artur Ostaszewski, który powiedział, że jego podopieczny mógłby zmierzyć się z Mateuszem Gamrotem. Sytuacja jest o tyle sprzyjająca, że ciężko będzie teraz sprowadzić zawodników z zagranicy. Warunkiem, który stawia management Ziółkowskiego jest pełen obóz przed walką z 30-letnim Mateuszem.

Pas Mateusza jest jeszcze fajniejszy. Widzimy możliwość na zwycięskie wyjście z tego pojedynku, mimo że na pewno wśród kibiców i znawców Mateusz były faworytem. Natomiast Marian potrzebuje po prostu normalnych treningów jak przed pandemią, i zdecydowanie bierzemy taką walkę.

– powiedział Artur Ostaszewski.

Jedyny warunek, jaki powiedziałem, że musi zostać spełniony, aby to się wydarzyło, jest taki, żeby był normalny czas treningowy. Aby Marian mógł normalnie chodzić na zajęcia do swojego klubu, do WCA, żeby były normalne zajęcia, normalne treningi, normalne grupy. Po prostu normalna procedura przygotowawcza.

– zdradza Artur Ostaszewski.

Mateusz Gamrot wciąż czeka na powrót do oktagonu. Zawodnik z Kudowy zostaje już ponad rok bez pojedynku. Miał mierzyć się z Brazylijczykiem Souzą na gali KSW 53, jednak event został odwołany.

Marian Ziółkowski również od ponad roku zostaje bez walki. Ostatni raz walczył na gali KSW 48, gdzie wyraźnie zdominował na dystansie trzech rund Gracjana Szadzińskiego.

Przeczytaj także: Frank Mir chętny na walkę z Mariuszem Pudzianowskim

 


Data publikacji: 1 maja 2020, 11:42
Zobacz również
Frank Mir chce Pudzianowskiego
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Frank Mir od dłuższego czasu nie ukrywa, że jest wolnym agentem i zakończył współpracę z organizacją Bellator. Amerykanin coraz bardziej spogląda na KSW i walkę z Mariuszem Pudzianowskim. W programie „Oktagon Live”, Mir po raz kolejny wyraził chęć walki z Pudzianem.

To zabawne, bo ludzie zawsze powtarzali, że udawało mi się poddawać dzięki sile i mocy. To byłby świetny eksperyment zmierzyć się z kimś, kto jest ode mnie silniejszy.

Mariusz jest kilkakrotnym mistrzem w strongmanach. Nawet teraz, w jego najgorszym momencie, nie mógłbym go pobić w jego kategorii siłowej. Jest zdecydowanie silniejszy ode mnie.

To dla mnie jest rodzaj wyzwania. Chciałbym pokazać ludziom jak może wyglądać walka z większym i silniejszym. Polacy mają dużo miłości do MMA i to jest od razu dostrzegalne.

– powiedział Frank Mir o potencjalnej walce z Mariuszem Pudzianowskim.

Amerykanin potwierdził, że nadal trwają negocjacje z organizacją KSW. W grę także wchodzą takie organizacje jak Rizin czy One FC.

41- letni Mir to legenda mieszanych sztuk walki oraz mistrz organizacji UFC. Frank mierzył się z czołówką MMA, natomiast byłby ogromnym wyzwaniem dla Mariusza Pudzianowskiego, który w ostatniej walce pokonał Erko Juna.

 

Przeczytaj także: Dana White nie sądzi, że w 2020 roku dojdzie do walki Khabiba z Fergusonem


Data publikacji: 30 kwietnia 2020, 21:19
Zobacz również
Andrzej Grzebyk KSW
fot. Zdjęcie: facebook.com/fightexclusivenight
Udostępnij:

Aktualności

Były podwójny mistrz FEN był jednym z gości ostatniego odcinka programu „Oktagon Live” na Kanale Sportowym. W trakcie rozmowy nie zabrakło tematu odejścia Grzebyka z Fight Exclusive Night.

Było trochę niepotrzebnych przepychanek i gróźb ze strony federacji, że rozwiążemy to sądownie. Wszystko fajnie się zakończyło. Staram się teraz realizować cele, które sobie założyłem – wzmacniać partie mięśniowe, które do tej pory kulały. Trenuję codziennie po dwie, trzy godziny, jestem cały czas w ruchu i czekam po prostu na zielone światło, że będą te gale i będzie się coś działo. Pewne kontrakty są już na stole i rozmawiam z dwiema największymi federacjami w Europie. Myślę, że ogłoszenie będzie po tym weekendzie majowym – mówił Grzebyk.

Nie będę ukrywał, że jest kontrakt z KSW na stole. Jest też propozycja z ACA – dodał.

Zawodnik wspomniał również, że była propozycja uczestnictwa w jednym z programów Dany White’a. Nie była to jednak kategoria wagowa, która mu pasowała. W nowej organizacji bierze pod uwagę jedynie występy w dywizji z limitem 77 kilogramów.

Na pewno będzie to dłuższy kontrakt. Żadna z federacji nie podpisze go ze mną na jedną czy dwie walki. To tak samo jest ich inwestycja w moją osobę. Nic nie jest jeszcze pewne i wahamy się, bo wchodzą w to wszystko spore pieniądze – stwierdził.

Przeczytaj też: 5 najbardziej szalonych pojedynków MMA z udziałem Polaków


Kamil Gieroba
Data publikacji: 30 kwietnia 2020, 21:01
Zobacz również
ferguson khabib
fot. usatoday
Udostępnij:

Aktualności

To zestawienie nad którym wisi wyjątkowe fatum. Do walki Khabiba z Tonym próbowano doprowadzić kilkukrotnie. Zawsze jednak stawało coś na drodze. Tym razem problemy związane z pandemią koronawirusa. Te nieszczęśliwe przypadki na razie chyba zniechęciły Danę White’a, by sfinalizować to starcie.

Nie bardzo widzę szansę na ich walkę w 2020 roku. Boję się tego co może się wydarzyć, gdy ponownie tego spróbujemy – stwierdził White w sesji Q&A dla Reddita.

Nurmagomedov zapowiadał już, że do klatki najwcześniej wróci na jesień w związku z ramadanem. Tymczasem Tony 9 maja zmierzy się z Justinem Gaethje. Prezydent UFC został też spytany o to, czyj rewanż z chęcią obejrzałby.

Musiałbym powiedzieć, że chodzi o starcie Khabib vs. Conor McGregor 2. Conor bardzo chce tego rewanżu, a ja z chęcią bym to zobaczył – stwierdził White.

Przeczytaj też: Michael Chiesa: Nie wyjdę do walki, dopóki nie będę jak najlepiej przygotowany


Kamil Gieroba
Data publikacji: 30 kwietnia 2020, 13:27
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.