Spencer
fot. Zdjęcie: Sherdog Forums
Udostępnij:

Aktualności

Spencer, za pośrednictwem Instagrama, poinformowała, że zawalczy na gali UFC Norfolk. Według nieoficjalnych informacji, jakie podał portal BJPEEN.com, jej rywalką będzie Zarah Fairn dos Santos.

https://www.instagram.com/p/B6KFmxdJWkz/

29-latka powróci do oktagonu po przegranej walce z Cris Cyborg, na gali UFC 240. W swoim debiucie dla amerykańskiego giganta, w maju tego roku, Felicia wygrała przez poddanie z Megan Anderson już w pierwszej rundzie. Spencer to była mistrzyni wagi piórkowej organizacji Invicta FC, obecnie legitymuje się rekordem 7-1 w zawodowym MMA.

Zarah Fairn dos Santos zadebiutowała w amerykańskiej organizacji na gali UFC 243, gdzie została poddana przez Megan Anderson w pierwszej rundzie. Pojedynek z Anderson był dla niej powrotem do startów po 2-letniej absencji, spowodowanej kontuzją. Zarah ma na koncie walki, dla takich organizacji jak BAMMA oraz LFN. Sześć zwycięstw i trzy porażki, to dorobek dos Santos w zawodowym MMA. Spośród sześciu zwycięskich pojedynków, cztery wygrała przez nokaut.


Data publikacji: 18 grudnia 2019, 19:13
Zobacz również
Janusz Kowalski
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Kowalski na zawodowstwo przeszedł bardzo dawno temu, bo w 2011 roku, gdy przez poddanie pokonał Kacpra Dzikiewicza. Na swoim rozkładzie ma ponadto takich fighterów, jak Szymon Piątkowski, Ireneusz Cholewa i Arkadiusz Jędraczka. W październiku 2018 roku Kowalski w 1. rundzie przez TKO zwyciężył z Wojciechem Orłowskim. Podczas debiutu pod szyldem FEN poddał w 1. rundzie Rafała Kijańczuka.

Janusz jest napędzony czterema kolejnymi zwycięstwami z rzędu. Ze znakomitej strony zawodnik Berserkers Team Szczecin pokazał się podczas gali FEN 25, gdy znokautował Michała Gutowskiego w 1. rundzie.
Janusz był wielokrotnym mistrzem Polski w brazylijskim jiu-jitsu i mistrzem Polski ADCC w Submission Fighting. „Kulkinio” udanie debiutował na FEN 7 Real Combat w Bydgoszczy, pokonując błyskawicznie Andrzeja Piątkowskiego. Miesiąc wcześniej wygrał poddał 1. rundzie Krzysztofa Pietraszka. Ponownie z Pietraszkiem skonfrontował się w październiku 2018 roku i walka zakończyła się w ten sam sposób – poddaniem Janusza. Zawodnik ze Szczecina stoczył w swojej karierze trzyrundowe boje z Michałem Oleksiejczukiem i Marcinem Wójcikiem.

KARTA WALK FEN 27:

70,3 KG, MMA: Mateusz Rębecki VS Magomed Magomedov *
93,0 KG, MMA: Wojciech Janusz VS Adam Kowalski
120,2 KG, MMA: Marcin Sianos VS TBA
56,7 KG, MMA: Katarzyna Lubońska VS TBA
61,2 KG, MMA: Sebastian Romanowski VS Vilson Junior
70,0 KG, K-1: Marcin Parcheta VS TBA
77,1 KG, MMA: Kamil Gniadek VS Michał Balcerczak
93,0 KG, MMA: Michał Gutowski VS Łukasz Sudolski
61,2 KG, MMA: Patryk Trytek VS Mariusz Joniak
77,1 KG, MMA: Jacek Jędraszczyk VS Samuel Vogt

* Walka o pas mistrzowski


Data publikacji: 18 grudnia 2019, 14:35
Zobacz również
aldo ufc 245
fot. Zdjęcie: ufc
Udostępnij:

Aktualności

Aldo nie rozumie jednak decyzji sędziów. Tylko jeden z nich stwierdził o przewadze „Juniora”.  Niejednogłośnie wygrał ostatecznie Moraes.

Miał udane pół minuty na początku walki. Świetnie wystartował. Ale potem zdominowałem go. Prawie znokautowałem go kombinacjami. Raz mnie zaskoczył, zachwiałem się i skończyłem na macie. Lecz nie wykorzystał tego. Nic nie zrobił. Nie uważam, by wygrał pierwszą rundę – stwierdził Aldo w rozmowie dla MMA Fighting. – Runda druga i trzecia są dla mnie jasne. Raz przewróciłem się w drugiej odsłonie. W trzeciej cały czas byłem w ofensywie i ripostowałem wszystko, co próbował zrobić. Nie rozumiem dlaczego stwierdził, że wygrał. Szanuję Marlona, ale nie rozumiem tego rezultatu.

Obydwaj świętowaliśmy po pojedynku jako zwycięzcy. To frustrujące. Tniesz wagę, robisz wszystko co konieczne. Myślisz o wyrzeczeniach i milionach innych rzeczy – dodał.

Jose odniósł się także do filmiku Henry’ego Cejudo w mediach społecznościowych. „Triple C” oznaczył Aldo deklarując chęć walki.

https://twitter.com/HenryCejudo/status/1206292377532538880

Wiem że mogę pokonać każdego. Zostanę mistrzem – stwierdził wprost Aldo.

Czytaj też: Petr Yan: Zasłużyłem na walkę z Cejudo

 

 


Kamil Gieroba
Data publikacji: 18 grudnia 2019, 10:50
Zobacz również
romanowski
fot. ksw
Udostępnij:

Aktualności

Sebastian Romanowski zmierzy się z Vilsonem Juniorem podczas gali FEN 27 w Szczecinie. Reprezentant Kraju Kawy przywita się tym samym z federacją debiutując na polskiej ziemi.

Vilson Junior lubi często kończyć walki przed czasem, o czym przekonało się aż ośmiu rywali, których pokonywał przez nokauty i poddania. Na przełomie 2017 i 2018 roku Brazylijczyk miał serię czterech kolejnych zwycięstw na swoim koncie. 24-latek na zawodowstwie jest od 2014 roku i pierwszych pięć swoich pojedynków wygrał. W 2019 roku przegrał po bardzo dobrym pojedynku z Olexandrem Pletenko w co-main evencie gali WWFC 16, która odbyła się w Kijowie.

Romanowski to jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce w kategorii koguciej. „Szczena” w przeszłości walczył również w dywizji piórkowej, więc wie, w jaki sposób walczyć z fighterami o lepszych warunkach fizycznych. Pod koniec 2017 roku Romanowski wygrał dzięki jednogłośnej decyzji sędziów z Evgenim Ryazanowem. Po przerwie od zawodowych startów spowodowanej kontuzją wrócił do rywalizacji w klatce pokonując Nikołaja Kondratuka.

fen

 

KARTA WALK FEN 27:

70,3 KG, MMA: Mateusz Rębecki VS Magomed Magomedov *
93,0 KG, MMA: Wojciech Janusz VS TBA
120,2 KG, MMA: Marcin Sianos VS TBA
56,7 KG, MMA: Katarzyna Lubońska VS TBA
61,2 KG, MMA: Sebastian Romanowski VS Vilson Junior
70,0 KG, K-1: Marcin Parcheta VS TBA
77,1 KG, MMA: Kamil Gniadek VS Michał Balcerczak
93,0 KG, MMA: Michał Gutowski VS Łukasz Sudolski
61,2 KG, MMA: Patryk Trytek VS Mariusz Joniak
77,1 KG, MMA: Jacek Jędraszczyk VS Samuel Vogt

* Walka o pas mistrzowski

Dołącz do wydarzenia na portalu Facebook: TUTAJ.

informacja prasowa

 

Zobacz także: Joanna Jędrzejczyk: Robię to dla siebie i nie czuję żadnej presji


Data publikacji: 17 grudnia 2019, 19:45
Zobacz również
Petr Yan Cejudo
fot. MMA Junkie
Udostępnij:

Aktualności

Petr Yan jest zdania, że ostatnią wygraną zasłużył na walkę z Henrym Cejudo. Zwycięstwo reprezentanta Rosji ma gali UFC 24, było jego szóstym zwycięstwem w ciągu 17 miesięcy od podpisania kontraktu. Yan (14-1 MMA, 6-0 UFC) zakończył trzy z tych walk przez decyzję a trzy przed czasem. Pokonując zawodnika z Hall of Fame odniósł najważniejszą wygraną w karierze.

Nigdy nie wyobrażałem sobie, czy rozstrzygnę walkę przed czasem. Po prostu wychodzę by wygrać i cieszę się, że to zrobiłem

Co do tego, co będzie dalej, Yan generalnie był pasywny. Daty, przeciwnicy i inna logistyka zostanie później ustalona przez jego menedżera. Nie oznacza to jednak, że rosyjska waga bantamowa nie jest zdania, że powinien być następny w kolejce do mistrza Henry’ego Cejudo.

Yan póki co nie przejmuje się, co będzie dalej. Daty kolejnych starć, daty czy miejsca nie są dla niego istotne – to zostawia swojemu menedżerowi. Rosjanin jednak uważa, że w pełni zasłużył na walkę o pas.

Co o tym sądzicie? Czy zasługuję na walkę o tytuł, czy nie? W ciągu półtora roku odniosłem sześć zwycięstw. Myślę, że na to zasługuję.

Wychodząc z walki Fabera stosunkowo bez szwanku, Yan wskazał, że nie powinno być opóźnienia w jego powrocie, jeśli prośba o szybki zwrot akcji promocyjnej.

Czuję się dobrze. Nie wydaje mi się, że mam poważne obrażenia. Mogę wrócić, kiedy tylko dostanę sygnał, że zaplanowali mi kolejną walkę.

Walka pomiędzy Yanem i Faberem otworzyła kartę główną UFC 245 w T-Mobile Arena.

Czy Waszym zdaniem Petr Yan zasłuż na walkę z Henrym Cejudo?

Zobacz także: Volkanovski chętny na rewanż z Holloway’em!


Data publikacji: 16 grudnia 2019, 18:12
Zobacz również
Paul Redmond
fot. Zdjęcie: Przegląd Sportowy
Udostępnij:

Aktualności

Paul Redmond powróci do oktagonu 22 lutego, gdzie zmierzy się z topowym zawodnikiem wagi lekkiej Bellatora, Ryanem Scope’em.

Redmond, w swoim ostatnim pojedynku zwyciężył z Charliem Leary przez jednogłośną decyzję sędziów, na gali Bellator 217. Zawodnik Team Ryano miał walczyć z Brandonem Girtzem we wrześniu na gali w Dublinie, jednak wyeliminowała go kontuzja.

Podopieczny Andy’ego Ryana jest uważany za jednego z najbardziej wartościowych, irlandzkich zawodników Bellatora, ze względu na swoje doświadczenie. Paul walczył dla takich organizacji jak UFC, Cage Warriors, BAMMA, czy wspomnianego KSW.

Ryan Scope w ostatnich dwóch walkach odniósł dwie porażki, kolejno z Paricky’em Freirem i Peterem Queallym. Zawodnik pochodzący z Newcastle, w pojedynku z Redmondem, będzie chciał zanotować pierwszą wygraną w amerykańskiej organizacji.

Były mistrz dywizji lekkiej, organizacji BAMMA, Scope, jest czołowym zawodnikiem Bellatora na Wyspach. Wielu uważało, że to właśnie Ryan wygrał walkę z Freirem, na gali w rodzinnym Newcastle, jednak sędziowie orzekli zwycięstwo Brazylijczyka.

Przeczytaj także: Volkanovski chętny na rewanż z Holloway’em!


Data publikacji: 16 grudnia 2019, 14:27
Zobacz również
holloway volkanovski
fot. stuuf.co.nz
Udostępnij:

Aktualności

Volkanovski zdetronizował Hollowaya na UFC 245, odbierając mu pas wagi piórkowej. Przerwał tym samym świetną passę Hawajczyka, wynoszącą 14 wygranych z rzędu w swojej kategorii wagowej.

Nie ulega wątpliwości, że Australijczyk zasłużył na wygraną w minionej walce. Nie ulega wątpliwości także, że Holloway zasłużył na walkę rewanżową z nowym mistrzem, co uważa także sam Alexander.

Uważam, że Max na to zasłużył. Czy muszę go pokonać by pokazać, że jestem lepszym zawodnikiem? Myślę, że mieliśmy 5 rund by to zrobić, i jestem całkiem pewny, że wygrałem to zdecydowanie. Jednakże, jeśli ludzie nadal mają wątpliwości to będą mieć dalej. Ale okej, będę gotowy na ponowną walkę i on na to zasłużył. To może być wielka walka. Oczywiście następnym razem będę jeszcze lepiej przygotowany. Wiem co zadziałało a co nie i tym razem będzie nawet lepiej.

-powiedział nowy mistrz na konferencji prasowej po walce.

On pewnie myśli, że tym razem mnie rozgryzie, ale jestem po prostu za silny. Oni idą jedną drogą, ja inną. To jest to. Jestem bardzo wszechstronny więc mogę pokonać rywala wszędzie. Jeśli naprawdę zagrażał mi w stójce i musiałem, poszukać obaleń, zawsze mogłem iść w parter. To jest to, mam tak wiele sposobów, nawet uderzając, istnieje tak wiele sposobów. Udowodniłem to.

-podsumował.

Także podobnego zdania jak Volkanovski, jest sternik UFC, Dana White, który chciałby zorganizować rewanż w Australii.

Raczej nie ulega wątpliwości, że chętny na rewanż będzie sam ex-mistrz.

Czy uważacie, że kolejną walką o pas wagi piórkowej będzie rewanż Volkanovski vs. Holloway?

Zobacz także: Oskar Piechota bez ogródek po ostatniej porażce: Zakończyłem już przygodę z UFC


Data publikacji: 16 grudnia 2019, 12:00
Zobacz również
Oskar Piechota
fot. Zdjęcie: mixedmartialarts.com
Udostępnij:

Aktualności

Oskar Piechota prawdopodobnie pożegna się z organizacją UFC po sromotnej porażce na ostatniej gali. Polak został brutalnie znokautowany w pierwszej rundzie przez Hawajczyka Punahele Soriano. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia nie krył rozczarowania po walce i napisał kilka słów na swoich social mediach.

Nawet nie wiem czy jest sens pisać komentarz do tej walki. Gratuluje rywalowi wygranej. Sam prawdopodobnie zakończyłem już przygodę z UFC, choć nie dostałem jeszcze oficjalnego zwolnienia, może jakimś cudem dostane jeszcze jedna szanse, ale nie ma co się łudzić. Moje ostatnie walki wyglądały tak jak wyglądały i nic już z tym nie zmienię. Dziękuje za wsparcie przed i po walce.

– napisał Oskar Piechota.

Po zwycięstwie w debiucie Oskara w UFC wszystko zapowiadało zupełnie inny scenariusz w największej prganizacji. Niestety później zaczęła się równia pochyła i Polak przegrywał pojedynek za pojedynkiem. Ciężko powiedzieć co dalej stanie się z Oskarem Piechotą i czy dostanie on jeszcze ostatnią szansę.

Przeczytaj także: Wyniki po UFC 245 


Data publikacji: 16 grudnia 2019, 11:14
Zobacz również
Joanna Jędrzejczyk
fot. Zdjęcie: MMA Fighting
Udostępnij:

Aktualności

Polska zawodniczka w rozmowie dla Przeglądu Sportowego odniosła się do nadchodzącej walki z Weili Zhang. JJ wyraźnie szanuje umiejętności Chinki, ale jednocześnie jest pewna swego.

Większość walk w MMA stoczyłam w UFC na najwyższym poziomie. A do tego mam przewagę w kondycji, bo rozkręcam się z rundy na rundę i mam na koncie parę potyczek pięciorundowych (siedem, Zhang ani jednej – przyp. red.). Może to być podobne starcie do tego z 2017 roku z Andrade. Myślę, że będę musiała dużo ruszać się do tyłu i na boki, zmieniać kąty ustawienia, przepuszczać jej ciosy i kontrować. Wzrost i zasięg rąk oraz umiejętne zachowywanie dystansu mogą dać mi przewagę. Chcę to wykorzystać. A zatem może to być walka w stójce, choć parter również bardzo lubię – uważa Polka.

Joanna scharakteryzowała także mocne strony Zhang.

Zrobiła na wszystkich duże wrażenie w potyczce z Jessicą Andrade. Została mistrzynią, więc obecnie to ona jest najlepsza w wadze słomkowej. Weili bije mocno, składa kombinacje bokserskie, jest bardzo dynamiczna i silna fizycznie. Lubi sprowadzać rywalki na matę, często przez zahaczenie nogi, a w parterze też dobrze sobie radzi. Już teraz w Las Vegas rozmawiam z trenerami o planie na walkę i to jest coś wspaniałego, mam naprawdę świetny zespół. Byłam pewna tego pojedynku miesiąc temu, umowę podpisałam dwa lub trzy tygodnie temu. I mogę powiedzieć, że już mam bzika na punkcie tej walki. Widzę pas w tunelu. Przede mną ciężkie przygotowania, a potem trudna przeprawa w oktagonie z Chinką. Ale zdobędę ten tytuł – dodała Jędrzejczyk.

Jędrzejczyk była już mistrzynią wagi słomkowej w latach 2015-2017. Pas odebrała jej Rose Namajunas. Natomiast aktualna mistrzyni – Weili Zhang jest mistrzynią od gali UFC on ESPN+ 15 w sierpniu, gdy dość niespodziewanie pokonała Jessicę Andrade w Shenzen.

Przeczytaj też: Oskar Piechota brutalnie znokautowany na UFC 245! [WIDEO]


Kamil Gieroba
Data publikacji: 16 grudnia 2019, 11:12
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.