Paweł Jóźwiak przed FEN 28
Zdjęcie: Prosto z Boku

Jóźwiak o FEN 25 i przyszłości federacji

Już jutro w Ostródzie obędzie się gala Fight Exclusive Night 25. Zobaczymy zawodników takich jak Rafał Kijańczuk, Adam Kowalski, Adrian Zieliński czy Fabiano Silva. W walce wieczoru zmierzą się Maciej Jewtuszko i Vaso Bakocevic.

Jóźwiak o FEN 25 i przyszłości federacji rozmawiał z redakcją Sport.pl. Zdradził, że organizacja rośnie w siłę i chce zorganizować galę za granicą.

Który pojedynek z karty walk gali FEN 25 musicie zobaczyć?

Polecam szczególnie debiut Rafała Kijańczuka. Jest to zawodnik, który przebojem wdarł się do polskiego i światowego MMA. W ciągu ostatniego roku stoczył 8 walk, zatrzymany został tylko raz kiedy na szali był pas organizacji M-1 Global. Dużo kibice mogą się spodziewać dobrego MMA. Ta walka będzie widowiskowa. Postawiliśmy mu wysoko poprzeczkę, bo zmierzy się ze starym wyjadaczem, jakim jest Adam Kowalski. Jednak to Rafał jest faworytem i fani liczą na kolejny szybki nokaut w jego wykonaniu.

Jakie są plany rozwoju federacji Fight Exclusive Night?

Staliśmy się drugą siłą w Polsce. Sami sobie ustawiliśmy wysoko poprzeczkę, przez jakiś czas federacja miała różne problemy, musieliśmy zmierzyć się z trudami jakie występują na polskiej scenie sportów walki, szczególnie dla organizatorów. To nie jest prosty biznes, potrzebne są ogromne fundusze. Organizacja się rozwijała, więc stawki i gaże zawodników szły w górę, wszystko to nas kosztowało a trzeba mieć na to odpowiednie zasoby. Był więc moment przestoju, ale gdzieś od 20-tej gali weszliśmy na „next level”, poszliśmy do przodu. Mamy teraz mocnego sponsora głównego.

Dlaczego gwiazdy z FEN idą do KSW?

Zawsze jak się wykreuje jakąś gwiazdę to trzeba zrobić tak żeby ją zatrzymać. Najprościej kiedy jest się numerem jeden w kraju. My na razie jeszcze nie jesteśmy, stąd takie problemy. Mam nadzieję, że takich sytuacji będzie w naszej organizacji jak najmniej.

Czy wciąż będziemy oglądać walki celebrytów w FEN?

Czasem – nie ukrywam będziemy sięgali po freak fight’y. Zawsze będziemy sportową federacją i będziemy skupiać się na sporcie, ale jeśli chcemy zaistnieć w świadomości – czasem będziemy uciekać do czegoś takiego. Myślę, że nikt się nie obrazi jak raz na kilka gal, gdzie mamy dużo sportowych mocnych pojedynków, pojawi się walka typu Wujek Samo Zło vs Arab.

Jak wpływają na rynek MMA federacje freak fight’ów?

Federacje „freaków” są bardzo popularne na naszym rynku, nie wiem na tę chwilę jaki będą miały wpływ na rozwój polskiego MMA. Trudno mi to oceniać, myślę, że czas pokaże czy przyczyni się to do popularyzacji dyscypliny czy też pójdzie w złą stronę i ludzie będą to kojarzyli tylko z walkami „freaków” i „dziwolągów”. My na pewno będziemy chcieli rozwijać sport i FEN sportem będzie stało.

Odwiedź naszą stronę na portalu Facebook: Nasze MMA

Sprawdź także: Kijańczuk przed FEN 25: Mam co pokazać

Kategorie
FEN

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.