KSW wróci do gry?
fot. ksw
Udostępnij:

Mamed Khalidov komentuje potencjalną walkę z Askhamem

Mamed Khalidov w po grudniowej porażce na KSW z Tomaszem Narkunem postanowił zawiesić rękawice na kołku. Od tamtej pory wielu fanów nalega na powrót do klatki byłego mistrza kategorii średniej KSW. Sytuacja może wydawać się bardzo kusząca, ponieważ kategoria średnia została wyczyszczona przez Brytyjczyka Scotta Askhama. Zawodnik z Doncaster pokonał efektownie Michała Materle w finale turnieju o pas wagi średniej.

Zapytany przez dziennikarzy Mamed Khalidov o ewentualne starcie z Askhamem odpowiedział, że na chwilę obecną jest na emeryturze.

Przede wszystkim skończyłem karierę. Po drugie – po prostu już gdybym miał za każdym razem wychodzić, gdy ktoś mnie wyzywa do walki, to mogę do pięćdziesiątki tak walczyć. Przecież co chwilę ktoś mnie wyzywa do walki, ktoś chce, żebym zawalczył z kimś. To nawet ponad pięćdziesiątkę będę miał. Nie, nie. Ja odpoczywam. Ja się cieszę emeryturą. Niech Maciek mnie zostawi w spokoju, niech się skupi na swojej pracy (śmiech).

– powiedział Khalidov dla inthecage.pl.

Maciej Kawulski kilkakrotnie wrzucał na media społecznościowe zdjęcia z Mamedem i zachęcał fanów da namowy powrotu zawodnika z Czeczenii. Khalidov jednak wydaję się być nieugięty i nic nie wskazuje na to, żeby w ogóle powrócił z emerytury.

Zna moje życie, ja znam jego życie. Wie, w którym momencie podjąłem decyzję. Czy dobrze ją podjąłem? On uważa inaczej, ja uważam inaczej, ale uszanował to i nie męczy mnie tak naprawdę. Jeżeli ktoś dorosły podejmuje decyzje, przecież nikt nie będzie mu czegoś narzucał.

– stwierdził Mamed.

Przeczytaj także: Scott Askham – nowa korona KSW z Yorkshire. 


Data publikacji: 8 czerwca 2019, 12:57
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *