Cody Garbrandt
fot. mmanews.com
Udostępnij:

Cody Garbrandt gotów, by wrócić do klatki!

Cody Garbrandt ostatni raz walczył w marcu. Przegrał wtedy z Pedro Munhozem na gali UFC 235, w pierwszej rundzie.

Spowodowało to, że „No Love” ma na koncie już trzy porażki z rzędu. Dla przypomnienia – w cześniej dwukrotnie musiał uznać wyższość TJ Dillashawa. Mimo tej negatywnej serii Garbrandt wciąż jest głodny kolejnych pojedynków. Ostatnio gościł w Sacramento, przy okazji gali UFC na ESPN.

Mogę walczyć z każdym z czołowej piątki w dywizji. Nawet rewanż z Dominickiem Cruzem może sprawić mi rozrywkę. Choć co prawda nie walczył odkąd go pokonałem, przez te wszystkie kontuzje. Ciekawa jest też opcja starcia z Raphaelem Assunao, czy też z tym dzieciakiem z Rosji – Petrem Yanem. Chcę jednocześnie podkreślić, że naprawdę wierzę dalej iż jestem najlepszy na świecie. Wystarczy jedna wygrana i ostatnie porażki pójdą w niepamięć. Jestem podekscytowany, że mogę wrócić do klatki i ponownie zaprezentować swoje umiejętności. – stwierdził Cody Garbrandt w rozmowie dla „MMA Junkie”.

 

Cody jednak nie zdradził terminu i miejsca powrotu.

Garbrandt przed ostatnimi porażkami miał na koncie dziesięć zwycięstw z rzędu. W UFC walczy od 2015 roku. Na UFC 207, w grudniu 2016 roku zdobył mistrzostwo wagi koguciej, pokonując Dominicka Cruza. Szybko jednak stracił pas. W pierwszej obronie tytułu przegrał z TJ Dillashawem na UFC 217.

Przeczytaj także: Jessica Andrade: Szykujcie się na fajerwerki


Kamil Gieroba
Data publikacji: 15 lipca 2019, 13:22
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *