Usman
fot. Zdjęcie: Bloody Elbow
Udostępnij:

Kamaru Usman: Zawalczę jeszcze w tym roku

Kamaru Usman na początku marca został nowy mistrzem wagi półśredniej, pokonując Tyrona Woodley’a na gali UFC 235.

Usman po gali miał jednak problem z podwójną przepukliną i przeszedł operację. Zawodnik powoli wraca do zdrowia i treningów na pełnych obrotach. W piątek pojawił się w Las Vegas, przy okazji uroczystości UFC Hall of Fame.

Na pewno wrócę przed końcem roku. Uwielbiam walczyć, to mój zawód. Jestem w takiej sytuacji, że z każdą walką coraz bardziej zwracam także na stan mojego konta bankowego. Muszę więc wejść do klatki zawalczyć. – powiedział Usman w wywiadzie dla „MMA Junkie”.

Nigeryjczyk zostając mistrzem znalazł się na celowniku wielu zawodników, w tym Colby’ego Covingtona. Ten zasugerował także, że Usman udaje problemy zdrowotne, by opóźnić z nim konfrontację.

Doktor powiedział, że minie trochę czasu zanim będę mógł ponownie walczyć. Słyszałem słowa Colby’ego… że udaję urazy. Po ostatniej walce nie byłem w stanie chodzić. Potrzebowałem wózka inwalidzkiego. Czy kiedykolwiek ktoś udawał coś takiego po zdobyciu mistrzostwa? – zapytał „The Nigerian Nightmare”.

Zawodnik został także spytany o rywala, który mógłby mu sprawić najwięcej trudności.

Najtrudniejszym testem byłaby chyba walka z Robbiem Lawlerem. Powód jest prosty – trenuję z nim w klubie. Zatem doskonale mnie zna. To byłyby także całkowicie inne uczucia w trakcie pojedynku z kimś takim, niż z resztą rywali. Ale niezależnie od tego jestem gościem, który wychodzi do walki i robi wszystko co może, by dominować. – stwierdził Kamaru Usman.

Przeczytaj także: Dana White zainteresowany rewanżem Nunes z Cyborg


Kamil Gieroba
Data publikacji: 8 lipca 2019, 22:21
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *