Aleksandra Rola KSW 50
fot. Zdjęcie: Polsat Sport
Udostępnij:

Aleksandra Rola: Pozostaję gotowa, by bić się z Karoliną

Aleksandra Rola zmierzy się z Catherine Costigan na gali KSW 50. Początkowo miała być to Karolina Owczarz, aczkolwiek Ola ma co do tego pewne wątpliwości. Jak wiadomo dziewczyny miały ze sobą walczyć na gali KSW 47 w Łodzi. Tam jednak Rola wypadła przez kontuzję. Do pojedynku miało dojść w Londynie, jednak jak mówi Aleksandra Rola, Karolina miała w planach walczyć z kimś innym.

Cały czas pozostaję gotowa, by bić się z Karoliną. Problem polega tylko na tym, że w mediach społecznościowych podtrzymuje ona, że jest zainteresowana taką konfrontacją, a przed KSW 50 zaproponowała całkowicie inną rywalkę… Jeżeli będzie chciała się ze mną zmierzyć i szefowie organizacji zaakceptują ten plan, to stanę do walki, może nawet w grudniu. Na razie mam klapki na oczach, ponieważ w sobotę czeka mnie praca do wykonania i zamierzam efektownie wygrać z Irlandką

– powiedziała Rola w wywiadzie dla Polsatu Sport.

Aleksandra Rola wraca po kontuzji i w końcu uda jej się zadebiutować w KSW. Trzeba przyznać jednak, że podopieczna Pawła Kowalika nie miała lekko i przez kontuzje planowała nawet zakończenie kariery.

Jeżeli chodzi o moją kontuzję wstrząśnienia błędnika, to wszystko jest już na szczęście zażegnane i nie ma sensu o tym mówić. Czuję się dobrze i mam nadzieję, że w przyszłości będą omijały mnie tak poważne kontuzje. Nie wiem czy faktycznie istniało zagrożenie, że już nigdy nie wejdę do klatki, ponieważ lekarze często mówią różne rzeczy na wyrost. Pani doktor ostrzegła mnie po prostu, że urazy tego typu mogą się powtarzać i wówczas będę musiała zastanowić się nad dalszym wyczynowym uprawianiem mieszanych sportów walki. Tak źle chyba jednak nie będzie

– zdradziła polska zawodniczka, która już w sobotę zadebiutuje w organizacji KSW.

Rywalką Polki będzie doświadczona Catherine Costigan. Irlandka wraca po długiej przerwie w MMA. Ostatni raz walczył ponad dwa lata temu, większość kibiców z nad Wisły nie daje jej szans w pojedynku z Rolą.

Zmiana przeciwniczki nie była dla mnie żadnym problemem, tym bardziej że nowa też jak najbardziej mi odpowiada. Gdy Owczarz wypadła, to trochę się stresowałam, ponieważ wiedziałam, że nie dostanę nikogo z niższej półki. Karolina dopiero zaczyna swoją przygodę z zawodowym MMA i miałam obawy, że szefowie organizacji zaproponują mi kogoś zdecydowanie bardziej doświadczonego. W momencie, w którym Owczarz nabawiła się kontuzji, ja również chorowałam i gdyby poprzeczka została zawieszona nader wysoko, to stres byłby proporcjonalnie większy

– przyznała Aleksandra Rola.

Cały wywiad z Aleksandrą Rolą możecie obejrzeć TUTAJ.

Przeczytaj także: Babilon MMA 10: Konferencja prasowa przed historyczną galą

 


Data publikacji: 12 września 2019, 14:41
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *