Błachowicz: Ptaszki ćwierkają, że walka się zbliża
Błachowicz po zwycięstwie nad Rockholdem na UFC 239 wyszedł na prowadzenie w wyścigu do walki z Jonem Jonesem. Dziś rano za pośrednictwem Janek poinformował, że ogłoszenie jego kolejnej walki nieubłaganie się zbliża.
Zatem możemy robić sobie olbrzymie nadzieje, że w końcu Polak dopnie swego i stoczy walkę z mistrzem wagi półciężkiej UFC. Spekulacje rozgorzały i według wielu polskich fanów pojedynek Jonesa z Błachowiczem mógłby odbyć się 14 grudnia na UFC 245.
Trzeba przyznać szczerze, że UFC 245 nie zachwyca swoim fightcardem na chwilę obecną. Jest tam starcie Amandy Nunes z Germaine De Randamie, które trzeba przyznać szczerze nie porwie publiczności jak pojedynek samego Jonesa z Błachowiczem.
Jak już pisaliśmy wcześniej Jon Jones: Duża wiadomość nadchodzi – walka z Błachowiczem na horyzoncie?! także zapowiedział niebawem swój kolejny pojedynek. Sternik UFC w ostatnim czasie komplementował Polaka i brał go po uwagę w ewentualnej potyczce o pas.
Pojawiły się również pierwsze kursy bukmacherskie na ten pojedynek. Oczywiście panujący król dywizji półciężkiej jest ogromnym faworytem i kurs na niego wynosi – 1,17. Z kolei stawiając na Jana Błachowicza, można wygrać całkiem przyzwoite pieniądze przy zwycięstwie „Cieszyńskiego Księcia”. Otóż stawka widniejąca obok nazwiska Polaka to 4,50.