KSW chce zaprosić prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na swoją galę
KSW chce również zaprosić na jeden ze swoich eventów prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Na taki pomysł wpadł po gali UFC jeden z współwłaścicieli organizacji KSW, Martin Lewandowski. O całym pomyślę napisał na swoich social mediach.
Donald Trump ogląda na żywo gale MMA w USA. Jeżeli Prezydent RP, Pan Andrzej Duda, będzie chciał się pojawić na gali KSW, to obiecuje ugościć go najlepiej jak się da. @AndrzejDuda @KSW_MMA
— martin lewandowski (@martinksw) November 3, 2019
Pytanie na jaką galę mógłby wybrać się prezydent Polski. Niecałe dwa lata temu była ku temu dobra okazja podczas gali na stadionie Narodowym. Z pewnością musi to być wyjątkowe wydarzenie – jubileuszowa gala KSW za nami, więc albo czekać do kolejnego jubileuszu, albo stworzyć na jakimś evencie coś unikatowego, co „zwabiło” by doprowadziło głównodowodzącego w kraju z nad Wisły.
Organizacja UFC stworzyła pas „Baddest Motherfucker” o który walczyli Nate Diaz z Jorge Masvidalem. Po trzech rundach sędzia zastopował pojedynek na korzyść Gamebreda. Pas na biodrach Amerykanina pochodzącego z Miami założył The Rock – gwiazda WWE. Starcie obu „gangsterów” i zainteresowanie tą galą nie pozostało bez echa i przywiodło Donalda Trumpa na halę w Madison Square Garden.
Jaki plan ma lub będzie miała organizacja KSW, żeby zaprosić prezydenta Polski. Opcjami z pewnością jest kolejny event na Narodowym, bądź gala jubileuszowa. Czy polska organizacja jednak pójdzie o krok dalej i także zrobi pas najgorszego skurwiela na polskim podwórku?
Przeczytaj także: KSW 52: Grzegorz Szulakowski podejmie Shamila Musaeva