Askham Khalidov KSW 52
fot. Polsat Sport
Udostępnij:

Askham: Decyzja Mameda o emeryturze była podyktowana porażką

W walce wieczoru KSW 52 mistrz wagi średniej, Scott Askham stoczy bój z Mamedem Khalidovem. Walka jak wiemy nie będzie o pas, który dzierży Anglik, jednak to nie zmienia faktu, że czekają nas wielkie emocje.

Obaj Panowie nie ukrywają pewności siebie przed pojedynkiem, co więcej pojawiła się nawet mała gra psychologiczna, jak wizyta Askhama w klinice MML by umówić Khalidova na „przeszczep wątroby”. Mimo, że Mamed to świetny zawodnik i wielka marka w KSW jak i Europie, to Scott wie, że na końcu jest po prostu zawodnikiem, mający słabe strony, które mistrz zamierza wykorzystać.

Khalidov to legenda europejskiego MMA, ozumiem to, ale też ma swoje słabości, nie traktuję go tak. Na końcu jest fighterem i po prostu mam zamiar z nim walczyć. Zawsze oczekuję walki. I zawsze walkę podejmuję.

–powiedział w wywiadzie dla PolsatuSport.pl.

Odkąd Askham zdobył pas w walce z Michałem Materlą, jak sam mówi, wiedział, że Mamed powróci z emerytury i ich drogi skrzyżują się ze sobą.

Nie wierzyłem, że jego emerytura to prawda. Każdy, kto walczył w klatce, po porażce ma w sobie dużo emocji. I większość tych gości, którzy rezygnują, wraca. Znam to. Jeśli odchodzisz, to jest to decyzja, którą konsultujesz z rodziną. Ale albo kończysz na serio, albo jednak wracasz i dopiero wtedy decydujesz się na emeryturę. Dlatego wydaje mi się, że jego decyzja była podyktowana porażką, a nie czymkolwiek innym.

-podsumował.

Gala KSW 52 już w najbliższą sobotę, 7 grudnia. Transmisja w PPV.

Zobacz także: KSW 52 – garść informacji dla kibiców

 

 

 


Data publikacji: 5 grudnia 2019, 14:12
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *