Masvidal nie dla Usmana
Zdjęcie: TheSun

Kamaru Usman: Masvidal nie dał rady znokautować Diaza

Ostatnie wygrane Jorge Masvidala nie wywarły na mistrzu UFC zbyt dużego wrażenia.

Kamaru Usman dobitnie stwierdził, że Jorge Masvidal nie jest dla niego zbyt wymagającym rywalem. Mistrz dywizji półśredniej uważa także, że Masvidal jest dla niego łatwym stylistycznie rywalem.

Przeanalizujmy  to teraz: ja walczący z Masvidalem albo ja walczący z Tyronem Woodleyem, który jest trochę bardziej… tak, Tyron Woodley jest bardziej niebezpieczny, Tyron Woodley mógłby cię dotknąć i zgasić. Czy powinienem przejmować się stylem walki Masvidala? On nie mógł znokautować Nate’a Diaza a ja powinienem się nim przejmować? Daj spokój, stary.

Kamaru Usman zdobył tytuł pokonując na punkty Tyrona Woodleya. Od samego początku wywierał na nim presję i to bez wątpienia on był stroną atakującą. W pierwszej obronie tytułu pokonał Colby’ego Covingtona niespełna minutę przed końcem starcia. Mistrz nie doznał jeszcze w UFC goryczy porażki a wśród pokonanych przez niego zawodników można wymienić jeszcze Leona Edwardsa, Rafaela dos Anjosa oraz Demiana Maię.

Usman uważa również, że Masvidal nigdy nie wygrywał najważniejszych walk.

Ten facet walczył z Demianem Maia, co się stało? „L” w rekordzie. Walczył z „Wonderboyem”.” Co się stało? „L” w rekordzie. Teraz to dla mnie szaleństwo, że ma ten cały szum i wszyscy mówią, że jest agresorem, jest zabójcą, jest tym, tym i tamtym. To nie ma znaczenia, zrobię to samo. Będę go bił, aż będzie miał dość a jeśli wstanie, to go powalę, jeśli będę musiał. Wszyscy mówią o jego stójce. Po pierwsze, musisz stanąć prosto, żeby uderzyć. Nie myśl, że cię nie powalę. Sprowadzę cię na dół, kropka. Nie ma żadnej tajemnicy co do tego, co się stanie. Sprowadzę cię na dół i będę cię bił, dopóki nie odpłyniesz.

Czy Waszym zdaniem Kamaru Usman ma rację i Masvidal nie jest dla niego zagrożeniem?

Zobacz także: Królowie nokautów w historii KSW

Kategorie
NEWSŚwiatUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.