Michael Chiesa wygrywa
fot. Źródło: UFC Tweeter
Udostępnij:

Michael Chiesa: Nie wyjdę do walki, dopóki nie będę jak najlepiej przygotowany

Pomimo panującego na świecie koronawirusa amerykański gigant ma pomysł na zorganizowanie trzech wydarzeń w przeciągu jednego tygodnia. 

Tak napięty harmonogram daje możliwość powrotu do oktagonu wielu zawodnikom. Nie wszyscy jednak entuzjastycznie odebrali plan UFC. Były pretendent do tytułu wagi ciężkiej, Derrick Lewis jako pierwszy ogłosił, że nie będzie walczył w dobie panującej pandemii. Za nim w ślad poszła aktualna mistrzyni wagi koguciej i piórkowej, Amanda Nunes, która ogłosiła, że nie będzie bronić swojego pasa 9 maja. 

Do grona tych osób dołączył właśnie Michael Chiesa. Tak Amerykanin wyraził się na Instagramie:

Kiedy znów będziesz walczył?

To pytanie zadawane jest regularnie wielu zawodnikom. Zaraz po mojej największej wygranej nie chcę niczego innego jak wrócić do oktagonu i walczyć. Walka na pustej hali nie będzie stanowiła dla mnie przeszkody, walczyłem przecież w TUF. Rywalizacja w takim środowisku to coś, czym się nie przejmuję. Bardziej martwię się o przygotowania. Kluby są zamknięte, brakuje partnerów do treningu, a trenerzy/klubowi koledzy robią wszystko, co w ich mocy, aby chronić zdrowie rodziny. Wszystkie te rzeczy rozumiem w 110%. Ponadto za kulisami dzieją się rzeczy o których lepiej nie wspominać. Znam wielu zawodników, którzy teraz doświadczają tych samych problemów związanych z rozpoczęciem obozu. Są ludzie, którzy mają możliwości by zrobić to teraz, ale ja do nich nie należę.

Ostatecznie mam dwie możliwości. Jedną z nich jest robienie tego, co mogę by utrzymać formę i czekać na zniesienie ograniczeń. Drugim rozwiązaniem jest dokonanie pewnych wyborów i ruchów, które pozwolą mi przygotować się do walki. Moje stanowisko w sprawie, z kim będę walczył jest takie, że musi to być ktoś, kto jest w rankingu wyżej ode mnie. Z szacunku dla tak krótkiej listy chłopaków i życzeń mojej rodziny nie pojawię się w walce dopóki nie będę jak najlepiej przygotowany.

Mogę powiedzieć tylko, że mam nadzieję na pojawienie się tam wcześniej niż później i proaktywnie szukam jakichś rozwiązań. Mam nadzieję, że wszyscy jesteście bezpieczni i zdrowi. Boże błogosław.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po serii dwóch porażek w kategorii lekkiej “Maverick” postanowił przenieść się kategorię wyżej. Aktualnie posiada serię trzech wygranych z rzędu, w tym ostatnio nad byłym mistrzem UFC, Rafaelem dos Anjosem. Chiesa znajduję się obecnie na 8 miejscu w rankingu kategorii półśredniej i jest na najlepszej drodze by otrzymać walkę o pas. Na jego powrót jednak będziemy musieli jeszcze poczekać.

Przeczytaj też: “Jest naprawdę silny” – Dominick Reyes zainteresowany pojedynkiem z Janem Błachowiczem


Data publikacji: 29 kwietnia 2020, 16:04
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *