„Ja jestem po prostu załamany tym, że ktoś może tak lekceważąco podchodzić” – Szymon Kołecki o walce z Jurasem
Szymon Kołecki w rozmowie z portalem FightsportPl zdradził, że do wyczekiwanej walki miało dojść już na najbliższej, sierpniowej gali. Nie ogłoszono jeszcze oficjalnie terminu tego wydarzenia. Aczkolwiek powodem tego może być właśnie odwołany w ostatnich dniach main event, którym miało być starcie Jurasa z Kołeckim.
Jurkowski zaś tłumaczy się kontuzją, z którą teoretycznie mógłby wyjść do walki. Ale podkreśla przypadek pojedynku z Martinem Zawadą, gdzie uraz uniemożliwił mu wyjście do drugiej rundy. Jako argument podaje też nagrania do drugiej edycji Ninja Warrior Polska, które zaczyna w przyszłym tygodniu, a wydaje się traktować je priorytetowo.
Mistrz Olimpijski zdaje się wiedzieć jakiego rodzaju kontuzja doskwiera Jurasowi obecnie. Twierdzi, że sam mógł dostarczyć federacji lek, po którym w ciągu dwóch dni byłby wyleczony. A po czterech mógłby wracać do sparingów. Nie skorzystano jednak z jego pomocy. Kołecki podkreśla także, że jego zarazem niedoszły i przyszły rywal wiedział o pojedynku od pół roku. Szymon więc przygotowywał się do tego starcia, a tymczasem przyjdzie mu czekać do jesieni.
Czytaj także: „To prawdopodobnie moja ostatnia” – Juras o walce z Szymonem Kołeckim