„Spodziewajcie się wszystkiego” – Shamil Musaev przed walką z Mateuszem Gamrotem

Rosjanin udzielił wywiadu Polsatowi Sport przed zbliżającą się walką o pas wagi lekkiej z Mateuszem Gamrotem. Jest pewny swego, choć nie omieszkał skomplementować także „Gamera”, z którym już niebawem przyjdzie mu się zmierzyć

Mateusz to doświadczony rywal. Mistrz. Dobry sportowiec. Twardy chłopak. (…) Ma dużo mocnych stron, ale ja postaram się znaleźć w walce jego słabe strony. I je wykorzystać. (…) Biłem się z wieloma mocnymi zawodnikami. Nie mogę ocenić, czy on będzie najtrudniejszy, bo jeszcze się z nim nie biłem. Pobijemy się, a potem powiem, jaki jest Gamrot. Ocenię po walce. (…) Po tej walce jeden będzie miał pierwszą porażkę. I to będzie Gamrot. – deklaruje Musaev

„Gamer” walczył naprawdę niedawno, w lipcu zmierzył się z Normanem Parke, którego kompletnie zdemolował. Rosjanin nie widzi jednak problemu w częstych startach Polaka.

To jest zawodowiec. Jeśli nie byłby dobrze przygotowany do tej walki, to by się na nią nie zgodził. Z Normanem walczył bardzo dobrze. Widziałem tę walkę. Nie miał po niej żadnych ran ani kontuzji. Mocny chłopak.

Zapytany zaś o plan na walkę twierdzi, iż przystosuje się do sytuacji w oktagonie.

Jestem gotowy na zapasy czy stójkę. Można mówić przed walka, że będę używał zapasów czy boksował, ale tak naprawdę sama walka zdeterminuje moje ruchy. (…) Może wydarzyć się wszystko. 25 minut wojny. Naprawdę wszystko. Zapasy, stójka, bijatyka.

A na pytanie czego spodziewa się po swoim przeciwniku, odpowiada krótko i na temat