fot. Sport Onet
Udostępnij:

KSW 55: Romanowski wygrywa po 15 minutach stójkowych wymian

Tomasz Romanowski wygrywa swój debiut dla organizacji KSW, choć walka nie należała do najłatwiejszych. Problematyczne dla Polaka okazały się warunki fizyczne, a przede wszystkim długie ręce Surdu. Na początku pojedynku miał problemy z wejściem w półdystans, który jest jego najmocniejszym punktem. Z czasem lepiej łapał już dystans, aż wreszcie trafił rywala potężnym lewym sierpem i posłał go na deski. Nie ruszył jednak za ciosem i nie poszedł za Mołdawianinem w parter. Później Surdu trafił polskiego zawodnika czystym high kickiem, ten jednak ustał i skwitował to jedynie uśmiechem. 

https://twitter.com/KSW_MMA/status/1315019447648882694

https://twitter.com/KSW_MMA/status/1315020058150744064

Druga runda to już pełna dominacja „Tommy’ego”. Narzucił swoje tempo i styl walki trafiając zarówno na głowę jak i korpus. Największe kłopoty Polaka przypadły na rundę trzecią. Powoli zaczynało brakować tlenu i przyjął sporo mocnych uderzeń. Wykazał się jednakowoż dużą odpornością na ciosy i nie dał się powalić Surdu. Po walce ogłoszono jednogłośne zwycięstwo Tomka Romanowskiego.

 

Czytaj także: KSW 55: Parterowa wojna, z której zwycięsko poddaniem wychodzi Damian Stasiak 


Data publikacji: 10 października 2020, 22:23
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *