Borys Mańkowski kontuzjowany. „Plany na 2021 były wielkie”
Borys Mańkowski po zwycięstwie nad Arturem Sowińskim na KSW 57 był jednym z głównych pretendentów do pasa kat. lekkiej. Wiele mówiło się o jego starciu z mistrzem, Marianem Ziółkowskim o pas jako o pierwszej potencjalnej obronie „Golden Boya”. Teraz jednak okazuje się, iż „Diabeł Tasmański” musi poddać się operacji na rekonstrukcję więzadła krzyżowego w kolanie – ACL.
Zawodnik z Poznania poinformował o tym poprzez swoje social media dodając, że miał wielkie plany na ten rok. Ma jednak nadzieję, że chociaż niewielką część uda mu się jeszcze zrealizować. Mówiąc o wielkich planach miał zapewne na myśli właśnie walkę o pas, którą teraz zapewne dostanie ktoś inny zważywszy, że Ziółkowski w tajemniczy sposób pisał w mediach społecznościowych, że zna już nazwisko rywala.
Czytaj także: „To wielki zaszczyt i honor” – Andrzej Grzebyk promowany na czarny pas BJJ