Stosić: Dziękuję Andryszakowi za dobrą walkę
Serb tym razem rozprawił się z Michałem Andryszakiem. Choć to było jedno z najtrudniejszych starć dla niego w ostatnim czasie. O rezultacie decydowała niejednogłośna decyzja sędziów.
Stosić nie rozmawiał z dziennikarzami po gali. Ograniczył się do publikacji wpisu w mediach społecznościowych. Wynika z niego, że przed pojedynkiem miał problemy z żebrami.
– Dziękuję Andryszakowi za dobrą walkę. Mając na uwadze, że podczas sparingu na dziesięć dni przed walką doznałem kontuzji żeber i nie było wiadomo, czy w ogóle wyjdę do walki, jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa – napisał Stosić.
Jednocześnie 29-latek jest pewny, że już kolejnym oponentem będzie Phil de Fries i tym samym stanie do starcia o mistrzostwo wagi ciężkiej.
Przeczytaj też: KSW 63: Soldić rozbił Kincla, udany debiut Pawlaka (Wyniki+Wideo)