Ruchała vs Kaczmarczyk
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

KSW 64: Ruchała nadal niepokonany!

To starcie było zapowiadane jako walka niepokonanych prospektów, którzy w przyszłości mają odgrywać główne skrzypce w polskim MMA.

Panowie od razu ofensywnie ruszyli na siebie. Ruchała kopnięciami próbował narzucić swoje warunki, lecz Kaczmarczyk pewnie odpowiadał. Po wymianie Patryk przeszedł do klinczu i szybko sprowadził oponenta do parteru. Kontrola Ruchały i powoli podnieśli się przy klatce. Kaczmarczyk szukał rozerwania uchwytu. Kolejne powalenie. Tutaj spędzili dość sporo czasu z kontrolą Ruchały. Pod koniec rundy szukał nawet poddania. Pierwsza runda dla Roberta.

Kaczmarczyk próbował wejść w drugą rundę nieco bardziej agresywnie. Ruchała jednak go zatrzymał. Ponownie przepychanki pod siatką, ale dość szybko wrócili na środek klatki. I kolejne powalenie ze strony Roberta w kontrze na kopnięcie. Ruchała znakomicie wygląda w tej walce pod względem taktycznym i próbuje rozbijać oponenta. Powrót do stójki. I znowu Ruchała szukał takedownu, lecz zatrzymali się na klatce. Kaczmarczyk wreszcie ruszył z kombinacją ciosów pod koniec odsłony. Ale widać było już lekką frustrację u Patryka.

Decydujące pięć minut. Tym razem dość szybko to Kaczmarczyk wypracował sobie pozycję z góry. Nie był tam jednak za długo. Potem walka przeniosła się pod ścianę klatki. Tu ponownie Ruchała dość szybko wyrwał się z uchwytu. W tej odsłonie widać było jednak więcej ofensywy Kaczmarczyka i zmęczenie już u Ruchały. Wydaje się, że decydująca mogła być punktacja drugiej rundy, bo pierwsza na konto Ruchały, a ostatnia dla Kaczmarczyka. Ostatecznie sędziowie jednogłośnie wskazali na Ruchałę.

Przeczytaj też: KSW 65: Jest termin walki Khalidov – Soldić!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 23 października 2021, 22:52
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *