Janikowski
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

„Sprawa jest zamknięta” – nie będzie protestu Janikowskiego

Polski zawodnik od początku twierdził, iż sędzia Tomasz Bronder dokonał niewłaściwej decyzji. Były zapaśnik uważa, że nie odklepał, a walka z Breese powinna być kontynuowana. Po walce Janikowski zadeklarował, iż nie chce, by Bronder sędziował jego kolejne walki.

Co prawda Damian przeprosił potem za zachowanie w mediach społecznościowych. Jednakże otwarta nadal była kwestia odwołania się od rezultatu. W rozmowie z WP Sportowe Fakty sytuację wyjaśnił Wojsław Rysiewski:

– Zawodnik ma 48 godzin na złożenie pisemnego protestu i wpłacenie określonej kwoty wadium. Dopiero po tym organizacja powołuje gremium niezależnych sędziów, które rozpatruje protest. Sztab Janikowskiego miał prawo złożyć odwołanie do poniedziałku. Do tej pory takie odwołanie nie wpłynęło, a to oznacza, że sprawa jest zamknięta – wytłumaczył.

Przeczytaj też: Damian Janikowski przeprasza sędziego Tomasza Brondera 


Kamil Gieroba
Data publikacji: 13 września 2022, 13:35
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *