UFC.com

„Jeden płakał, drugi pokazał, że w tym sporcie nadal jest honor” – mocne słowa Błachowicza po UFC 282

Jan Błachowicz zdecydowanie zmienia ton retoryki po walce z Ankalaevem.

Szacunek szacunkiem, ale Janek postanowił odnieść się do szumu wokół walki wieczoru UFC 282. Po samym pojedynku, zapewne przez ogrom emocji, wypalił, że to Magomed Ankalaev powinien dostać pas. W swojej ocenie Jano tej walki nie wygrał, choć też od początku zaznaczał, że nie wie czy ją przegrał i musiałby na spokojnie ją sobie obejrzeć.

Teraz, za pośrednictwem Twittera, podkreśla właśnie to, że nie czuje by przegrał. Zaznaczył również, że nie uważa, by ten pojedynek był w jakikolwiek sposób słaby. „Cieszyński Książe” napisał także, że remis uważa za sprawiedliwy werdykt. Dodał także, że koniec końców jeden gość jęczy z powodu swoich domniemanych kontuzji, a tymczasem on sam pokazuje, że w tym sporcie nadal jest miejsce na honor. Cieszy się także, że fani widzą to w ten sposób.

Jan z pewnością nadal pozostaje w mistrzowskim obrazku. Na swoją kolej będzie musiał jednak jeszcze trochę poczekać, bowiem Dana White nie zestawi jego rewanżu z Ankalaevem o pas. Sternik UFC zdecydował, by to Glover Teixeira powalczył o tron dywizji półciężkiej. Jego przeciwnikiem będzie Jamahal Hill. Walka zaś już w styczniu na UFC 283.

Czytaj także: UFC 282: Nie ma rozstrzygnięcia. Błachowicz remisuje z Ankalaevem

Kategorie
NEWSUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.