Znamy main event UFC 307. Przedziwny wybór rywala Alexa Pereiry

Dana White oficjalnie ogłosił kilka pojedynków na UFC 307 zaplanowaną na 5 października, w tym walkę wieczoru tejże gali. Do obrony mistrzowskiego pasa kat. półciężkiej stanie zachwycający w każdej kolejnej walce Alex Pereira (11-2). Sternik UFC wprowadził kibiców w niemałą konsternację wyborem jego przeciwnika. „Poatan” zmierzy się bowiem z… Khalilem Rountree (13-5-1 N/C).

https://www.instagram.com/p/C-vLP4qt0hc/?img_index=1

Trudno powiedzieć co kierowało Daną White’m przy tym wyborze, bo nie składa się to w żaden sposób. Po pierwsze Rountree zajmuje dopiero 8. miejsce w rankingu. Po drugie, do walki o pas gotowi są Magomed Ankalaev czy nasz najwybitniejszy zawodnik w historii, Jan Błachowicz, którzy zajmują znacznie wyższe lokaty w klasyfikacji kat. do 93. kg – 2. i 4.

Khalil owszem, ma serię pięciu zwycięstw z rzędu, ale tylko jeden z pokonanych przez niego zawodników jest w ogóle w rankingu. Mowa o będącym na 12. pozycji Anthonym Smithie. Wartym odnotowania jest także fakt, iż ostatnim pogromcą Rountree był Marcin Prachnio, który wypunktował Amerykanina na pełnym dystansie.

Ciekawostką dotyczącą Khalila jest to, że do UFC dostał się poprzez 23. edycję The Ultimate Fighter, w której to jego trenerką była Joanna Jędrzejczyk. Rountree doszedł do finału tej edycji TUF-a, gdzie przegrał z reprezentującym wówczas team Gadelha, Andrew Sanchezem. Los jednak bywa przewrotny i to Khalil powalczy o pas UFC. Sancheza zaś nawet w największej organizacji świata nie ma, przeniósł się do PFL.

UFC ogłosiło także oficjalnie parę innych walk na galę z numerem 307. W obronie pasa wagi koguciej pań stanie Raquel Pennington (16-8), a jej rywalką będzie Julianna Peña (11-5). Zobaczymy także wybornie zapowiadające się stójkowo starcie pomiędzy niezwykle doświadczonym Stephenem Thompsonem (17-7-1) a Joaquinem Buckley’em (19-6).

Czytaj także: „Nie potrzebuje specjalnego traktowania” – Jan Błachowicz reaguje na ogłoszenie main eventu UFC 307