Janikowski i Zerhouni
fot. KSW
Udostępnij:
WhatsApp
blank
URL has been copied successfully!

Janikowski: Nie ma miękkiej gry, zawsze wychodzę gotowy na wojnę

Damian Janikowski w mediach społecznościowych odniósł się do jego porażki z Laidem Zerhounim.

Polski zawodnik wystąpił w minioną sobotę podczas gali XTB KSW 106 w Lyonie. Miał nadzieję na powrót na ścieżkę zwycięstw. Niestety, Zerhouni znokautował go już w pierwszej rundzie. Janikowski przyznał, że nigdy wcześniej nie otrzymał takich ciosów.

– Kurz po gali opadł. Przeciwnik nie dał mi za dużo czasu na pokazanie się, gratulacje dla niego. Sportowcem się jest, a nie bywa, więc cały czas w siebie wierzę, a przegrać też trzeba umieć. Bardzo szybkie ciosy, i szczerze, najmocniejsze w mojej karierze, trafione na samym początku dały znać o sobie. Głowa do góry. Dziękuję, Wam kibicom którzy są ze mną na dobre i złe. Nie będę pisał nic do ludzi komentujących „ekspertów mma i zapasów klasycznych” to w jaki sposób mogłem tą walkę poprowadzić – napisał na Instagramie.

– Dziękuję KSW, Martinowi Lewandowskiemu i Wojsławowi Rysiewskiemu za gościnę i zorganizowanie tak dużej gali po za granicami naszego kraju. Nie ma miękkiej gry, nie odmawiam Wam przeciwników, zawsze wychodzę gotowy na wojnę. Tak jak mnie wychował sport – dodał.

Przegrana z Zerhounim była dla Janikowskiego trzecią z rzędu. 35-latek to były pretendent do mistrzostwa wagi średniej.

Przeczytaj też: XTB KSW 106: Parnasse vs Ziółkowski – wyniki

Źródło: KSW


Kamil GierobaKamil Gieroba
Data publikacji: 12 maja 2025, 10:24
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *