Polishchuk: To jest szansa jedna w życiu

Oleksii Polishchuk w sobotę stanie przed największym wyzwaniem w jego karierze.

Ukrainiec podczas gali XTB KSW 107 stanie do walki z Sebastianem Przybyszem. Na szali mistrzostwo wagi koguciej.

– Szanuję go. Marzyłem o tej walce. Gdy przeprowadziłem się do Polski i poznałem KSW, to Seba już tam walczył. On już był mistrzem. Oglądałem jego walki i marzyłem o tym starciu. Jestem pewny, że mogę wygrać tę walkę i na tym się skupiam – mówi Polishchuk w rozmowie dla oficjalnej strony KSW – To jest szansa jedna w życiu. Jestem bardzo szczęśliwy. Nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko. Jak dostałem telefon w tej sprawie, poczułem ogromną energię, poczułem, że po to się żyje, żeby odczuwać takie emocje. Jestem wkręcony w przygotowania. Nigdy nie czułem się lepiej niż teraz.

29-latek wspomina, jak po zakończeniu pandemii koronawirusa. przeniósł się z Ukrainy do Polski.

– Jeden kolega namówił mnie, żebym pojechał do Polski. Powiedział, że tutaj jest organizacja KSW, że poziom sportowy jest wysoki, więc na pewno mi się spodoba. Sprzedałem co miałem i przeprowadziłem się tutaj. Zacząłem wszystko od początku, znalazłem pracę, wierzyłem w siebie i miałem jedno marzenie, że na sto procent tutaj zawalczę – opowiada zawodnik.

Polishchuk ma na koncie osiemnaście walk, z czego w trzynastu wygrał. W poprzednim występie w lutym poddał Alfana Rochera-Labesa. Zajmuje trzecie miejsce w rankingu kategorii koguciej KSW.

Przeczytaj też: Droga do XTB KSW 107 – Sebastian Przybysz i Oleksii Polishchuk

Źródło: KSW

Kamil Gieroba

Data publikacji: 10 czerwca 2025, 16:20

Zobacz również

Dodaj komentarz