Michał Materla
fot. Zdjęcie: sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Dwa tygodnie temu właściciel grupy promotorskiej Shocker MMA był gościem programu „Oktagon Live” na Kanale Sportowym. Wyjawił, że jeden z jego byłych klientów – Tomasz Oświeciński nie oddał mu pieniędzy za prowadzenie kariery w MMA.

Sprawa sądowa jest w toku. Ja z tym panem nie chcę mieć nic wspólnego. To był jakiś mój gorszy czas. Ta współpraca z nim. Początkowo ta współpraca zapowiadała się fajnie, choć dużo osób mnie ostrzegało przed tym panem. Ale ja chciałem po swojemu to wszystko poukładać. Potem wyszły jakieś dodatkowe nieprzyjemne sytuacje. Ale na ten moment jesteśmy na etapie procesu sądowego dotyczącego niewypłacenia mi pieniędzy, które powinien mi wypłacić zgodnie z umową. Natomiast o szczegółach procesu nie chciałbym tutaj rozprawiać. Odcinam się kompletnie od tego człowieka – mówił Ostaszewski.

Ostre słowa w kierunku Oświecińskiego padły ze strony Marcina „Różala” Różalskiego. Sam zainteresowany odpowiedział za pośrednictwem oświadczenia pełnomocnika. Przekonują w nim, że zarzuty są nieprawdziwe. Do tego sprawa jest w toku w sądzie cywilnym, więc póki co nie można orzec o winie aktora.

To jednak nie wystarczyło. Pojawiają się kolejne osoby, które potwierdzają historię Ostaszewskiego i stoją po jego stronie. Tym razem był to Michał Materla. Zdaniem „Cipao” Oświeciński wyrządził krzywdę wielu osobom.

Szkoda, że dzisiaj można tyle ludzi tak łatwo oszukać! Grając przed nimi kogoś kim się nie jest. W ostatnich dniach @marcinrozalrozalski wstawił się w obronie za swojego kolegę i managera zarazem Artura Ostaszewskiego @artur.shock . Który został oszukany przez jednego że swoich byłych klientów. Owy klient gra dzisiaj role swojego życia w telewizji ale również w czasie rzeczywistym próbując wzbudzać wasze zaufanie. Wiele osób nie ma pojęcia że dotychczas wyrządził krzywdę wielu ludziom i rodzinom tylko i wyłącznie ze strachu przed konsekwencjami własnego życia jakie prowadził. Widać dalej czuje się bezkarny i oszukuje innych. Jestem szczególnie uczulony na tego typu osobników ponieważ straciłem przez taką kanalie 8 miesięcy życia bezpodstawnie Takie osobniki powinny być na marginesie społecznym. Nie trzeba być bandziorem żeby zrozumieć z kim mamy do czynienia. Wystarczy mieć honor i moralność wobec innego człowieka. Mogą nas zamknąć, ale nigdy nas nie złamią ! Nie dajcie się oszukać – napisał Materla na Facebooku (pisownia oryginalna).

https://www.facebook.com/michalmaterla/posts/2976529922425404

Przeczytaj też: Tomasz Oświeciński nie oddał pieniędzy menadżerowi. „Różal” ostro to komentuje

Kamil Gieroba
Data publikacji: 12 maja 2020, 20:52
Zobacz również
UFC Jacksonville
fot. ufc.com
Udostępnij:

Aktualności

Dzisiaj zapraszamy do sprawdzenia wyników ważenia przed jutrzejszym eventem w Jacksonville. W walce wieczoru zmierzą się ze sobą Glover Teixeira i Anthony Smith.

Jeden z zawodników nie osiągnął limitu wagowego, mowa tutaj o Karlu Robersonie, który przestrzelił nieco wagę.

Wyniki ważenia UFC Jacksonville

Walka wieczoru

205 lbs: Anthony Smith (205) vs. Glover Teixeira (205.5)

Co-main event

265 lbs: Ovince St. Preux (240.5) vs. Ben Rothwell (265)

Karta główna

155 lbs: Alexander Hernandez (155) vs. Drew Dober (156)
135 lbs: Ray Borg (135.5) vs. Ricky Simon (135)
185 lbs: Karl Roberson (187.5) vs. Marvin Vettori (186)

Karta wstępna

265 lbs: Andrei Arlovski (238) vs. Philipe Lins (236)
155 lbs: Michael Johnson (156) vs. Thiago Moises (155.5)
135 lbs: Sijara Eubanks (136) vs. Sarah Moras (136)
155 lbs: Gabriel Benitez (155.5) vs. Omar Morales (155.5)
145 lbs: Hunter Azure (145) vs. Brian Kelleher (145.5)
265 lbs: Chase Sherman (253) vs. Ike Villanueva (232)

Przeczytaj także: Conor McGregor zrugał czołowych zawodników wagi lekkiej


Data publikacji: 12 maja 2020, 19:57
Zobacz również
fot. nypost.com
Udostępnij:

Aktualności

W sobotę spora część fanów sportu postawiła na UFC. Było to jedne z pierwszych wydarzeń sportowych po przerwie do jakiej doprowadziła pandemia koronawirusa. W walce wieczoru doszło do pojedynku Tony’ego Fergusona Justinem Gaethje. „The Highlight” po bardzo dobrej walce zdobył tymczasowy pas mistrzowski wagi lekkiej.

Jak informuje na swoim Twitterze John Ourand z Sports Business Journal gala UFC 249 sprzedała się bardzo dobrze i liczba przekroczyła 700.000 transmisji PPV. Przypomnijmy, że koszt wykupu pay-per-view wynosił 65 dolarów.

Prezes UFC Dana White dla portalu Yahoo Sports mówił przed kartą wstępną w VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville na Florydzie, że sprzedaż w Kanadzie i Australii była dwukrotnie wyższa niż zwykle, a sprzedaż w USA znacznie przewyższyła średnią. White powtarzał, że UFC 249 sprzedaje się lepiej niż cokolwiek innego w ostatnich kilku miesiącach. Oczywiście poza styczniową galą UFC 246, na której powrócił Conor McGregor. 

Przeczytaj też: DOMINICK CRUZ PO UFC 249: SĘDZIA ŚMIERDZIAŁ ALKOHOLEM I PAPIEROSAMI

 


Data publikacji: 12 maja 2020, 16:59
Zobacz również
conor mcgregor przechodzi na emeryturę
fot. usatoday
Udostępnij:

Aktualności

Conor McGregor haruje jak zły, żeby zapracować na swój kolejny kasowy pojedynek. Tym razem Irlandczyk zrugał wszystkich po kolei, nie szczędząc im gorzkich słów.

Fani tworzą ten sport. Kiedy oglądałem tą galę, nie wyglądało to tak samo jak z kibicami w środku. Będę jednak zadowolony pokazują moją siłę bez żadnego głosu w tle. Kolejna walką to moją z Justinem, bo Khabib to największy cienias w tej grze. Gwarantuje to.

– napisał Irlandczyk.

Jednak to nie był koniec wpisów McGregora, a dopiero początek, chwilę później poszły już zdecydowanie mocniejsze słowa.

Uwielbiam Tony’ego. Reprezentowaliśmy go wspaniale w Paradigm Sports i zostaliśmy zdradzeni jak w kontrakcie bejsbola. To ja wyglądał i się prezentował było zawstydzające. Jego metody konwersacji są dość śmieszne/zabawne, ale nigdy nie był na takim poziomie jakim go postrzegano.

– stwierdził Conor w swoim wpisie na Twitterze.

Irlandczyk również szybko znalazł kolejnego rywala dla Dustina Poiriera.

Następne będzie Dustin vs. Tony, jeśli Tony się wykuruje. Jeśli do tego dojdzie, to Dustin go pokona, jeżeli ten nie zmieni nic w swojej grze. Dustin jest dosyć sprawny, ale mimo to znowu siądzie na glebie. Wygra może parę walk i znowu zostanie złamany w pół. I tak w kółko – to Dustina kariera.

– zaczepił Conor zawodnika z Luizjany.

Na sam koniec oberwało się oczywiście Khabibowi.

Justin nie zagrozi zupełnie człowiekowi, który lubi tulić się do nóg. Wszyscy o tym wiemy. Spróbuj zatańczyć z prawdziwym zagrożeniem. Zamierzam Cię kurwa poćwiartować. Twoje zęby, z nich zrobię pierdolony naszyjnik. Mówiłeś o moich umiejętnościach ojcowskich? Jesteś kurwa trupem!

– napisał Irlandczyk, kierując ostre słowa w kierunku obecnego mistrza wagi lekkiej, Khabiba Numrmagomedova.

Sytuacja zaczyna rozwijać się dość dynamicznie. Przypomnijmy, że kilka dni temu Conor namawiał Nate’a Diaza do podpisania kontraktu na walkę z nim. Notorious również potwierdził to, że wraca do akcji w lipcu.

Przeczytaj także: Cormier chętny na pojedynek z Ngannou 


Data publikacji: 12 maja 2020, 13:49
Zobacz również
Babilon MMA 13
fot. Zdjęcie: Babilon MMA
Udostępnij:

Aktualności

Z plakatu opublikowanego przez federację można wywnioskować, że zobaczymy poniższe walki:

Łukasz Brzeski (7-1-1) vs Michał Piwowarski (3-1)
Łukasz Sudolski (6-0) vs Piotr Kalenik (7-4)
Sylwester Miller (8-3) vs Piotr Kamiński (5-3)
Patryk Kaczmarczyk (2-0) vs Krystian Krawczyk (4-2)
Mariusz Mazur (5-1) vs Sebastian Rajewski (7-5)
Piotr Kacprzak (2-2) vs Michał Folc (4-2)

– Organizowałem gale 125 metrów pod ziemią w Kopalni Soli Wieliczka czy na plaży w Amfiteatrze w Międzyzdrojach, a w czasie pandemii koronawirusa zapraszam na Babilon MMA do studia telewizyjnego. Wiem, że kibice czekają na świetne walki i są spragnieni wielkich sportowych emocji. Nasza organizacja jako pierwsza w Polsce wraca i gwarantuje znakomite widowisko w sportach walki – zaprasza Tomasz Babiloński.

Czytaj też: Znamy nowy termin gali FEN 28!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 12 maja 2020, 13:01
Zobacz również
Daniel Cormier
fot. Źródłó: mediareferee.com
Udostępnij:

Aktualności

“DC” ostatni pojedynek stoczył prawie rok temu. Na UFC 241, w rewanżowym starciu przegrał z aktualnym mistrzem wagi ciężkiej w czwartej rundzie przez TKO. Dla Stipe, jak dotąd, to również było ostatnie starcie. Od tego czasu Miocic przeszedł operację oka, aby naprawić szkody wyrządzone jego ostatnia walką.

Miocic niedawno przyznał, że jego jego prawdopodobny powrót to dopiero wrzesień, ponieważ potrzebuje pełnego okresu przygotowawczego do trylogii z Cormierem. Z tym stwierdzeniem nie zgadza się Dana White, który stwierdził, że jeżeli Miocic chce nadal stać na czele kategorii ciężkiej musi zacząć myśleć o walce. Całą sytuację, po UFC 249, skomentował Daniel Cormier:

Jeżeli Stipe nie będzie walczył, to Francis Ngannou zdobędzie pojedynek o tytuł. Jeśli ktoś zawalczy z Francisem Ngannou o tytuł będę to ja. Chciałbym skończyć moją trylogię ze Stipe Miociciem. Jeśli jednak Stipe nie będzie walczył, zabiorą mu pas tak jak Cejudo i zorganizują walkę pomiędzy Francisem, a mną o pas. To takie proste. Musisz walczyć jako mistrz.

“DC” odniósł się także do bohatera gali UFC 249, który znokautował swojego przeciwnika w 20 sekund:

Będę z Tobą szczery i z całym szacunkiem do Francisa Ngannou, ale ja nikogo się nie boję. Będę walczył z każdym, w dowolnym momencie. Kocham Francisa. Uważam, że jest kochaną osobą.

Kameruńczyk jest na fali czterech wygranych z rzędu, wszystkie z nich odniósł w pierwszych rundach, wszystkie przez nokaut. Potrzebował zaledwie 162 sekundy, aby pokonać swoich czterech ostatnich rywali. Taki wynik robi wrażenie. Niestety, gdyby jednak okazało się, że pojedynek Cormiera z Miocicem dojdzie do skutku, to Francis będzie musiał długo poczekać, aż nadejdzie jego czas walki o tytuł.

 

Przeczytaj także: Dominick Cruz po UFC 249: Sędzia śmierdział alkoholem i papierosami


Data publikacji: 12 maja 2020, 10:39
Zobacz również
Dominick Cruz
fot. Zdjęcie: essentiallysports.com
Udostępnij:

Aktualności

„The Messenger” obronił mistrzostwo wagi koguciej w drugiej rundzie. Cejudo trafił przeciwnika mocnym kolanem, po czym otworzył sobie drogę do skończenia pojedynku. Sędzia Keith Peterson szybko zareagował i po kolejnych dwóch ciosach przerwał starcie. Warto podkreślić, że walka chwilę wcześniej była przerwana i po wznowieniu Henry zaskoczył oponenta.

Nie jestem zadowolony z zastoju. Ale pracowałem, by pójść do góry. Byłem świadom wciąż tego co się dzieje. Dostawałem ciosy bez odpowiedzi, ale to część walki. A ja stałem cały czas na nogach. Rozumiem gdybym był w parterze i był wciąż obijany – stwierdził Cruz po gali.

„The Dominator” poszedł krok dalej. Zasugerował, że problemy arbitra zaczęły się jeszcze przed walką i był wyraźnie poddenerwowany.

Zostały mi sekundy do końca rundy. Wtedy chciałbym by sędzia był trochę bardziej odpowiedzialny. Do tego śmierdział alkoholem i papierosami. Więc nie wiadomo co się działo przed galą – mówił Cruz – Chciałbym by testowano ich na obecność różnych środków. Wiem, że jest Herb Dean jest jednym z najlepszych. Ale jak zobaczyłem tamtego człowieka to zastanawiałem się nad zakwestionowaniem tego. Chciałbym by zawodnicy mieli taki wybór.

Czapki z głów do Henry’ego, nie mam żadnych wymówek. Nie powinienem dać się złapać z tym kolanem tak, jak się złapałem i to mnie postawiło w tej pozycji. Ale jednocześnie poprosiłem sędziego, żeby pozwolił mi oddać strzały, których potrzebuję, a jeśli wstaję z podłoża, jak mam zachować równowagę? Wstaję. Więc daj mi szansę na walkę. To jest o tytuł mistrza świata. To nie jest jakaś podwórkowa walka – dodał.

Przeczytaj też:

 


Kamil Gieroba
Data publikacji: 11 maja 2020, 13:11
Zobacz również
Świat reaguje na zwycięstwo Justina Gaethje
fot. bleacherreport.com
Udostępnij:

Aktualności

Świat MMA rozpływał się w zachwytach po zwycięstwie Justina Gaethje nad Tonym Fergusonem. Wielu zawodników było pod niesamowitym wrażeniem wyczynów Justina w octagonie UFC, i nic dziwnego, bo Gaethje dał kapitalną wojnę.

Cholera, zlał gościa tak jakby włamał się do jego domu.

– napisał Jon Jones na Twitterze, wbijając tym samy po raz kolejny szpileczkę w plecy Anhtony’ego Smitha.

Nie brakło również pochwał od obecnego i panującego na tronie wagi lekkiej mistrza Khabiba Nurmagomedova.

Justin to było imponujące, gratulacje. Bardzo mądra walka.

– napisał Nurmagomedov.

Poniżej pozostałe pochwały w kierunku Justina Gaethje.

Przeczytaj także: Podpisz kontrakt! – Conor McGregor chce trylogii z Natem Diazem

 


Data publikacji: 11 maja 2020, 9:08
Zobacz również
Conor Diaz Tryogia
fot. givemesport.com
Udostępnij:

Aktualności

Nate Diaz dość rzadko pojawia się na social mediach, ale jak już na nie trafi to przeważnie można spodziewać się wszystkiego. Tak się stało i tym razem, najwyraźniej Stocktończyk miał już dość gadania Conora i wtrącił swoje trzy grosze.

Cała sytuacja miała miejsce na kila godzi przed UFC 249, kiedy to Conor w superlatywach napisał wiązankę o tym jak UFC wspaniale poradziło sobie z koronawirusem i sytuacją z Jacare. Diaz najwyraźniej tego już nie zdzierżył i wystrzelił w kierunku Irlandczyka.

Zamknij mordę!

– napisał Nate Diaz na swoim Twitterze.

Nie przeszło to oczywiście obojętnie obok Conora McGregora, który dosyć szybko wyszedł z kontrą w stronę Amerykanina.

Zmruż powiekę i podpisz ten kontrakt!

– odpowiedział McGregor.

W środowisku od pewnego czasu mówiło się na temat trylogii Diaza z Conorem. Warto przypomnieć, że obydwa ich pojedynki cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, panowie w tych starciach również nie zawiedli.

W pierwszej walce Diaz w drugiej rundzie zadał Conorowi bolesną porażkę i poddał go na oczach całego świata. Warto przypomnieć, że zawodnik ze Stockton wziął ten pojedynek na dwa tygodnie przed. Do ich rewanżu doszło bardzo szybko. Po sześciu miesiącach McGregor zrewanżował się młodszemu z braci Diaz i ostatecznie zwyciężył na punkty. Trylogia  w tym wypadku jest nawet bardziej, niż wskazana.

Czy Conor swoim wpisem zdradził, że trwają negocjacje na zestawienie ich po raz trzeci? Nie wiadomo. Obydwa wpisy, do czego już się zdążyliśmy przyzwyczaić zostały oczywiście usunięte przez głównych bohaterów.

Przeczytaj także: Bonusy po UFC 249 rozdane


Data publikacji: 11 maja 2020, 8:43
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.