ortega
fot. lowkick mma
Udostępnij:

Aktualności

Brian Ortega uważa, że ​​skończyłby Khabiba Nurmagomedova, gdyby znalazł się w tym samym miejscu co Dustin Poirier.

Jak wiemy Dustin Poirier na UFC 242 nie znalazł recepty na Khabiba Nurmagomedova i został poddany w 3. rundzie. Wcześniej jednak Dustin miał świetną sytuację by samemu poddać Khabiba. Mowa tu o bardzo ciasnej gilotynie, którą zapiął Dustin. Nurmagomedov jednak jakimś cudem uciekł z niedogodnej sytuacji.

Tą akcję na swoim twitterze skomentował były pretendent do tytułu wagi piórkowej, wirtuoz parteru, Brian Ortega. „T-City” stwierdził, że gdyby to on znalazł się w takiej sytuacji, miał taką szansę poddania Khabiba jak Dustin, poddał by go.

Jeśli ja miałbym zapięty kark w taki sposób, zrobiłbym z tego wrapa.

-napisał Ortega.

Ortega nie walczył od UFC 231. W grudniu ubiegłego roku w Toronto Brian musiał uznać wyższość Maxa Hollowaya z powodu zatrzymania walki przez lekarza pod koniec czwartej rundy. Wcześniej brazylijski czarodziej jiu-jitsu był niepokonany w swojej karierze MMA, a większość jego zwycięstw osiągana była przez poddania.

Dla Poiriera przegrana z Khabibem była szóstą w karierze. Wcześniej „Diamond” mógł się pochwalić serią 5 wygranych. Na Khabiba nadal nie ma mocnych. To jego 28 zwycięstwo w karierze. Rosjanin nadal nie zaznał goryczy porażki.

Co sądzicie o słowach Ortegi?

Zobacz także: Bonusy rozdane po UFC 242 w Abu Zabi

 


Data publikacji: 8 września 2019, 20:29
Zobacz również
Norman Parke Brudna dziwka Gamrot
fot. Zdjęcie: sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Norman Parke przed KSW 50 zapewnia, że jest w świetnej formie oraz nie będzie miał problemu ze ścinaniem wagi tym razem. Zapytany jak idzie cięcie wagi, napisał, że bardzo dobrze między innymi dzięki Kubie Mauriczowi, z którym rozpoczął współpracę.

75,7 kg dzisiaj rano. Jestem przekonany, że nie będzie takiego dramatu, jak ostatnio kiedy ścinałem 7 kilogramów z samej wody. Wszystko dzięki Kubie Mauriczowi. Bardzo ważne były także treningi, które odbyłem w Polsce.

Norman Parke chciałby także, jeśli zdobędzie pas w sobotę zmierzyć się z mistrzem Bellatora, bądź Rizin. Nie lekceważy oczywiście Marcina Wrzoska, ale jak zapewnia jest gotowy na wojnę przez pięć rund.

Jak już zdobędę za tydzień pas na KSW, to fajnie byłoby się zmierzyć z mistrzami Rizin lub Bellatora. Mam nadzieję, że taka furtka otworzy się dla mnie po tej walce. Mistrz numer jeden w Wielkie Brytanii, czy nie za szybko o tym mówię? Oglądajcie i sami zobaczycie.

Może jednak nie będę za wiele mówił, bo będzie że lekceważę grubego Zombie. Raz to zrobiłem i drugi raz tego nie zrobię. Fakt, że moja waga teraz to 75,7, pokazuje to jak bardzo zaangażowałem się w treningi i dietę. Jestem gotowy na pięć rund. Nikt mnie nie zatrzyma.

Wczoraj odbywała się gala UFC 242. Po raz kolejny Khabib Nurmagomedov nie dał szans swojemu przeciwnikowi. Wielu fanów w Polsce wskazuje, że pogromcą Dagestańczyka w przyszłości może być Mateusz Gamrot. Norma pokusił się o komentarz na temat ewentualnego pojedynku między Nurmagomedovem, a Gamrotem.

No cóż, a co z moimi dwiema walkami z nim, w których powinien zostać zdyskwalifikowany. On nie pokona Khabiba. Najpierw niech zrezygnuje ze swoich wspomagaczy, jeśli w ogóle chce trafić do UFC.

Pojedynek Normana Parke z Marcinem Wrzoskiem odbędzie się już w następną sobotę na KSW 50 w Londynie.

Przeczytaj także: Poirier po przegranej na UFC 242: Przygotowując się na to, nie szedłem na żadne skróty

 


Data publikacji: 8 września 2019, 14:28
Zobacz również
Bonusy UFC 242
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Bonusy rozdane po UFC 242.Niektórzy bohaterowie gali w Abu Zabi wrócą bogatsi o 50 tysięcy dolarów. Amerykańska organizacja tradycyjnie przyznała nagrody pieniężne dla najlepszych zawodników wczorajszego wieczoru.

Jak można było się spodziewać jedna z nagród powędrowała na konto Khabiba Nurmagomedova. Rosjanin pokonał w walce wieczoru Dustina Poirera. Khabib udusił Amerykanina w trzeciej rundzie.

Kolejne nagrody trafiły w ręce Muhammada, Azaitara oraz Salikhova.

Przeczytaj także: Conor McGregor: Bukujcie mi rewanż w Moskwie!


Data publikacji: 8 września 2019, 12:29
Zobacz również
Drastyczna kontuzja Alberta Gonzalesa
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Drastyczna kontuzja Alberta Gonzalesa, której nabawił się w pierwszej rundzie walki z Tysonem Millerem, nie wyglądało to najlepiej.

https://twitter.com/ImShannonTho/status/1170581868229603328

Gonzales chciał zadać prawy lowkick, Miller skutecznie zablokował kopnięcie, tym samym młody, niedoświadczony Amerykanin nabawił się drastycznej kontuzji.

Do podobnych wypadków w MMA dochodziło niejednokrotnie. Pamiętamy słynne złamanie Andersona Silvy w rewanżowej walce z Chrisem Weidmanem. Brazylijczyk w tamtym czasie musiał pauzować przez dłuższy czas. Taki sam los prawdopodobnie podzieli Amerykanin po wczorajszej gali Bellator 226.

Przeczytaj także: Poirier po przegranej na UFC 242: Przygotowując się na to, nie szedłem na żadne skróty


Data publikacji: 8 września 2019, 12:12
Zobacz również
Conor Khabib Ranking
fot. mmajunkie
Udostępnij:

Aktualności

Conor McGregor szybko zareagował po zwycięstwie Khabiba Nurmagomedova nad Dustinem Poirierem podczas UFC 242.

Bukujcie mi rewanż w Moskwie.

Napisał po walce Khabiba Irlandczyk na swoim Twitterze. Conor miał okazję walczyć z Nurmagomedovem w zeszłym roku w październiku. Musiał uznać wyższość Rosjanina w tamtym pojedynku. Przegrał jak pamiętamy przez poddanie. Od tamtego czasu co rusz nie brakuje uszczypliwości z jednej i drugiej strony.

Nic jednak nie wskazuje na to, by do tego pojedynku mogło dojść w najbliższym czasie. W kolejce do trofeum wciąż czeka Tony Ferguson. Nurmagomedov nie kwapi się do dania rewanżu Irlandczykowi, nie raz w wywiadach powtarzał, że na drugą szansę McGregor musi zasłużyć.

Dana White przyznał, że Conor McGregor jest brany pod uwagę, jako drugi po Tonym Fergusonie do starcia z Khabibem. Jednak pierwszą opcją według sternika UFC nadal pozostaje El Cucuy.

Conor McGregor od jakiegoś czasu znany jest tylko i wyłącznie z przepychanek i rozrób. Co rusz na temat Irlandczyka napływają wieści o barowych potyczkach czy rozwalaniu telefonów fanom. Wciąż także toczy się sprawa w sprawie rzekomego gwałtu, o który Conor jest podejrzewany. Irlandczyk w ostatnim wywiadzie dla Ariela Helwaniego wspominał o powrocie i walce chociażby z Frankie Edgarem.

Nie ma jeszcze oficjalnych wiadomości z UFC, kiedy i gdzie Conor McGregor miałby zawalczyć.

Przeczytaj także: Zrobił to ponownie! Khabib poddaje Poiriera! – wideo

 


Data publikacji: 8 września 2019, 11:29
Zobacz również
fot. mmafighting
Udostępnij:

Aktualności

Poirier w walce wieczoru UFC 242 musiał uznać wyższość Khabiba. Dagestański orzeł poddał Amerykanina duszeniem zza pleców w 3. rundzie.

Poirier wszedł do Oktagonu, będąc wyraźnie underdogiem, był jednak pewien, że może podjąć wyzwanie, którym jest Khabib Nurmagomedov.

Na nieszczęście dla Poiriera, jak dla wielu przed nim, nie miał on odpowiedzi na dominujące zapasy Khabiba. „Orzeł” był w stanie zmęczyć Poiriera swoimi zapasami na tyle, by w 3. rundzie dość łatwo go poddać.

„The Diamond” szybko odniósł się do swojej przegranej w wywiadzie zaraz po walce.

Wiedziałem, że Khabib będzie naciskał. Wiedziałem, że będę musiał stawić czoła jego zapasom. Czuję się dość zawiedziony. Przygotowując się na to, nie szedłem na żadne skróty. Czułem, że cała moja kariera przygotowała mnie na ten moment. Ale…. Może były czasy, kiedy mogłem zrobić coś więcej. Byłem tak przygotowany i teraz muszę obudzić się i patrzeć na siebie w lustrze każdego ranka z takim rezultatem. Jeśli jakieś przeciwności nauczyły mnie czegoś, to tego, że gdy nadejdą dobre czasy, bądź wdzięczny. A kiedy są takie czasy, bądź wdzięczny. Więc idę do domu, spędzę trochę czasu z rodziną. To była długa droga. Jestem dumny ze wszystkiego, co osiągnąłem w tym sporcie. W oponach zostało mi dużo bieżnika. Ale teraz potrzebuję trochę czasu, aby pomyśleć co dalej.

powiedział Poirier po przegranej z Khabibem.

Jak myślicie co dalej z Poirier em w UFC ? Z kim w kolejnej walce może zmierzyć się „The Diamond”?

 

 


Data publikacji: 7 września 2019, 23:52
Zobacz również
khabib poirier ufc 242
fot. fightlibrary
Udostępnij:

Aktualności

Khabib poddał Poiriera już w 3. rundzie walki wieczoru.

Walka niemal od samego początku szła pod dyktando Rosjanina. W jego stylu nie oglądaliśmy nic nowego, stary dobry Khabib. Dustin co prawda kilka razy potrafił dobrze odeprzeć ataki Nurmagomedova, jednak kwestią czasu było tylko przełamanie obrony Amerykanina.

Dustin miał także swoje momenty, jak m.in. dość ciasna gilotyna w 3 rundzie, jednak Khabib Nurmagomedov za każdym razem uciekał z tarapatów.

Rozstrzygnięcie walki przyszło w 3. rundzie, kiedy Dagestański orzeł złapał w pułapkę zmęczonego już Poiriera. Khabib poddał Poiriera duszeniem zza pleców.

Wygraną z Poirierem, Khabib po raz drugi, udanie obronił tytuł wagi lekkiej. Po walce stwierdził, że chętnie weźmie teraz więcej czasu wolnego by odpocząć po dwóch ciężkich latach treningów i walk.

Tutaj pełne wyniki gali.

 


Data publikacji: 7 września 2019, 23:02
Zobacz również
KSW 50 De Fries Henrique
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Phil de Fries stanie do trzeciej obrony pasa na KSW 50 w Londynie. Na własnej ziemi król kategorii ciężkiej podejmie młodego Brazylijczyka, Luisa Henrique. Starcie będzie walką wieczoru gali, która odbędzie się już 14 września w The SSE Arena, Wembley.

KSW 50: Phil de Fries vs Luis Henrique – Trailer

Luis Henrique zadebiutował w KSW na ostatniej gali lidera europejskiego rynku MMA w ERGO ARENIE. Brazylijczyk wszedł do klatki z Michałem Andryszakiem i pokonał niebezpiecznego Polaka pod koniec drugiej rundy przez techniczne poddanie. Przed pojedynkiem w Trójmieście „KLB” zwyciężał 11 razy w tym dwukrotnie w organizacji UFC, gdzie poddawał kolejno doskonale znanego nad Wisłą Dimę Smoliakova oraz Duńczyka, Christiana Colombo.

Znakomita passa Phila de Friesa trwa nieprzerwanie od października 2017 roku. W ostatnim pojedynku mistrz wagi ciężkiej stanął naprzeciw panującego w kategorii półciężkiej Tomasza Narkuna. Po pięciu rundach bardzo wymagającego boju w górę powędrowała ręka Brytyjczyka. Była to już 5 wygrana z rzędu De Friesa. Mieszkaniec Sunderlandu w KSW odprawił wcześniej Karola Bedorfa podczas gali KSW 45: The Return to Wembley oraz Michała Andryszaka na KSW 43 we Wrocławiu.

Przeczytaj także: Martin Lewandowski obszernie o KSW 50 w Londynie


Data publikacji: 7 września 2019, 15:48
Zobacz również
diaz masvidal ufc
fot. lowkickmma
Udostępnij:

Aktualności

Nate Diaz zmierzy się z Jorge Masvidalem na UFC 244. Ich starcie będzie walką wieczoru gali w Madison Square Garden w Nowym Jorku.

Takie informacje podał dziennikarz ESPN, Brett Okamoto. Informacje uzyskał od samego Dany White’a.

Nate Diaz po raz ostatni wszedł do Octagonu na UFC 241. Wtedy to pokonał Anthony’ego Pettisa przez decyzję sędziów. Wcześniej mogliśmy go oglądać niemal 3 lata wcześniej, na UFC 202 w walce z Conorem McGregorem, którą notabene przegrał

Jorge Masvidal w swoim ostatnim starciu w kilka sekund uporał się z Benem Askrenem na UFC 239, fundując mu pierwszą zawodową porażkę. Wcześniej, na marcowym UFC w Londynie uporał się z Darrenem Tillem, także przed czasem.

Nate zaraz po wygranej z Pettisem wyzywał do walki Masvidala. Zawodnik ATT przyjął propozycje młodszego z braci Diaz i dzięki ekipie UFC wszystko znalazło swoją finalizację. Zawodnicy chcą zmierzyć się o tytuł „największego sk*rwiela” w UFC!

Na UFC 244 walką wieczoru miało być starcie Kamaru Usmana z Colbym Covingtonem. Takiego starcia jednak tam nie zobaczymy. Kamaru robi niezłe problemy UFC z podpisaniem warunków kontraktu i może zostać pozbawiony pasa mistrzowskiego!

Gala UFC 244 odbędzie się 2 listopada w Madison Square Garden w Nowym Jorku.

Zobacz także: Jan Błachowicz kolejnym do walki o pas? Sternik UFC potwierdza!

 


Data publikacji: 7 września 2019, 15:37
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.