Mamed Khalidov prezentuje formę
fot: Bartłomiej Zborowski

Trener Khalidova: To jest strasznie ciężkie do zweryfikowania

Mamed Khalidov wraca! Dla wielu fanów zawodnika z Olsztyna to wspaniała wiadomość. Wciąż jednak nie wiem, z kim i gdzie będzie wojował pochodzący z Czeczeni zawodnik.

Mamed na KSW 46 w Gliwicach, po przegranej z Tomaszem Narkunem zdecydował o zawieszeniu rękawic na kołku. Ta decyzja zszokowała polskie środowisko MMA, jednak po pewnym czasie zaczęto myśleć, że zawodnik zdecyduje się jednak na powrót. Tak też się stało i w niedalekiej przyszłości ponownie zobaczymy Mameda w klatce KSW.

Powodem rezygnacji Khalidova ze startów MMA miały być jego problemy z depresją oraz coraz mniejsza radość z trenowania tego sportu. Teraz jednak, jak zapewnia jego trener, Szymon Bońkowski, wszystko jest na coraz lepszej drodze.

Mogę powiedzieć, że Mamed czerpie radość z treningów i jest zaangażowany. Widać w nim tę iskrę. Co się dzieje w ludzkiej psychice, to pewnie nawet osoba mająca takie problemy nie wie. Takie rzeczy mogą wyjść w najmniej oczekiwanym momencie. To jest strasznie ciężkie do zweryfikowania. Moim zdaniem wrócił w dobrej formie do treningów. Czerpie z tego radość. Robi to dla siebie.

-powiedział w wywiadzie dla PolsatSport.pl.

Trener Mameda został także zapytany o to, czy wiek zawodnika nie przeszkodzi mu w przygotowaniu się do kolejnej, potencjalnej walki z dobrym nazwiskiem.

Za Mamedem przemawia to, że jego kariera nie była destrukcyjna. On nie przyjął dużej ilości poważnych ciosów, nie odczuł tego jak inni. Wiek na pewno oddziałuje, ale trudniej by było, gdyby po drodze zaliczył jakiś nokaut. Dużo jego walk kończyło się szybko i na jego korzyść, więc ten organizm nie jest wyeksploatowany.

 

 

 

 

 

Jak pamiętamy Khalidov zakończył swoją karierę po drugim przegranym starciu rewanżowym z Tomaszem Narkunem. Kilka tygodnie temu Mamed ogłosił swój powrót.

Wbrew pozorom to bardzo trudne pytanie. Takie tematy związane z psychiką są niewidoczne. Mogę powiedzieć, że czerpie radość z treningów i jest zaangażowany. Widać w nim tę iskrę. Co się dzieje w ludzkiej psychice, to pewnie nawet osoba mająca takie problemy nie wie. Takie rzeczy mogą wyjść w najmniej oczekiwanym momencie. To jest strasznie ciężkie do zweryfikowania. Moim zdaniem wrócił w dobrej formie do treningów. Czerpie z tego radość. Robi to dla siebie

– przyznaje Bońkowski.

Miejmy więc nadzieję, że jak najszybciej jak to możliwe, zobaczymy zawodnika z Olsztyna w klatce KSW.

Z kim chcielibyście zobaczyć Mameda w walce powrotnej?

Zobacz także: Koike Kleber Erbst szybko wygrywa w One Japan Series!

 

 

Kategorie
KSWPolska

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.