Cody Garbrandt Dillashaw
Bloody Elbow

Cody Garbrandt: Tchórz Dillashaw od lat brał EPO

Były mistrz wagi koguciej nie wierzy w zapewnienia Dillashawa, który twierdzi, że tylko raz wspomagał się niedozwolonymi specyfikami.

Cody Garbrandt nie przebiera w słowach i w jego opinii Dillashaw jest tchórzem, który od lat stosuje niedozwolone środki. TJ twierdzi, że używał zakazanej substancji tylko raz –  gdy próbował osiągnąć limit 125 funtów, kiedy to miał stanąć na przeciw mistrza wagi muszej UFC Henry’ego Cejudo. W takie zapewnienia oczywiście nie wierzy Cody Garbrandt, który niegdyś był w bardzo dobrych relacjach z byłym mistrzem, lecz aktualnie są oni zaciętymi wrogami. Panowie nie szczędzą sobie „uprzejmości” i prowokują się wzajemnie.

Garbrandt uważa, że były mistrz kategorii koguciej jest na EPO od lat, w tym również podczas ich walk. Dillashaw znokautował Garbrandta dwukrotnie. Następnie Cody poniósł bolesną porażkę z rąk Pedro Munhoza. „No Love” znajduje się więc na mało korzystnej fali trzech kolejnych porażek i mało kto już pamięta o jego błyskotliwym zwycięstwie nad Dominickiem Cruzem.

Dillashaw twierdził, że mozolne cięcie do 125 funtów osłabiło go i dlatego wziął zakazaną substancję. Popełnił błąd, którego żałuje. Mimo „wspomagania”  Dillashaw został znokautowany przez Cejudo w zaledwie 32 sekundy. Po pozytywnym wyniku testów zrzekł się tytułu. Obecnie odbywa dwuletnie zawieszenie i będzie mógł wrócić w styczniu 2021 roku.

Czy Waszym zdaniem Cody Garbrandt ma rację i TJ Dillashaw od lat stosował nielegalny doping?

Zobacz także: Paul Daley: Page jest przereklamowany

Kategorie
NEWSŚwiatUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.