Przed KSW 51
fot.
Udostępnij:

Przed KSW 51: Bałkańska armia w natarciu

Przed KSW 51 zapoznajcie się z bohaterami, którzy będą reprezentować Bałkany w debiucie polskiej organizacji na gali w Zagrzebiu.

Erko Jun w KSW kroczy od nokautu do nokautu. Bośniak w klatce spędził do tej pory niewiele ponad 10 minut, ponieważ każde z trzech starć kończył przed czasem. Po odprawieniu Tomasza Oświecińskiego, Popka oraz Akopa Szostaka, przyszedł czas na starcie z najsilniejszym człowiekiem na ziemi.

Vaso Bakočević jest zawodnikiem niezwykle aktywnym. Tylko w zeszłym roku stoczył aż osiem bojów, a w latach 2016, 2015, 2014 i 2011 walczył po siedem razy. Ma też na swoim koncie wywalczone pasy mistrzowskie takich bałkańskich organizacji jak Megdan FC,WFC i MFC. Vaso przez większość swojej kariery walczył głównie dla europejskich marek, ale miał również okazję zaprezentować się w klatce amerykańskiego Bellatora.

Antun Račić  przygodę z profesjonalnym MMA rozpoczął w roku 2009 i już w pierwszych pojedynkach pokazał w jakiej płaszczyźnie walki czuje się najlepiej. Zarówno debiut, jak i kolejne trzy starcia wygrał poddając swoich rywali. Później pojawiły się pierwsze porażki, ale Antun przeplatał je wygranymi i nadal robił to przez poddania. Po trzech latach od debiutu miał na swoim koncie aż dziewięć zwycięskich walk zakończonych w taki właśnie sposób. Później przyszedł trudniejszy czas w sportowym życiu Antuna, który musiał kilka razy uznać wyższość swoich rywali. Chorwat szybko wrócił jednak na drogę zwycięstw, z której nie zszedł aż do dziś.

Filip Pejić zmierzy się z rywalem lubiącym dawać efektowne boje w stójce. To natomiast jest płaszczyzna, w której Chorwat czuje się jak ryba w wodzie. Pokazał to już w trakcie debiutu w KSW, kiedy to zmierzył się z Filipem Wolańskim. Wówczas obaj zawodnicy zaprezentowali mocny, techniczny, stójkowy pojedynek. Górą w nim okazał się Chorwat, który w drugiej rundzie skutecznie zaatakował wysokim kopnięciem na głowę i dobił Polaka ciosami na macie. Efektowne skończenie walki dało Pejiciowi bonus za nokaut wieczoru.

Ivan Erslan to kolejny po Roberto Soldiciu, Antunie Raciciu i Filipie Pejiciu topowy chorwacki zawodnik, który zasilił szeregi europejskiego lidera rynku mieszanych sztuk walki. 27-latek z Zagrzebia rozpoczął karierę w 2015 roku i od tego momentu jest niepokonany. Reprezentant American Top Team w dotychczasowej karierze toczył głównie boje na Bałkanach, ale dopiero po raz drugi będzie miał okazję wystąpić w stolicy swojej ojczyzny i rodzinnym mieście. Erslan wejdzie do klatki KSW po serii siedmiu zwycięstw, które utorowały mu drogę do miana jednego z najbardziej obiecujących fighterów kategorii półciężkiej w południowej Europie.

Lemmy Krušič stoczył już 26 pojedynków w dziesięcioletniej karierze. Reprezentant ATT Zagrzeb ma na koncie 20 zwycięskich starć, z czego 12 kończył przed czasem. 30-latek z Lublany mierzył się między innymi ze znanymi z KSW Antunem Raciciem i Vaso Bakoceviciem. Na KSW 51 w Zagrzebiu „The Dog” zadebiutuje w klatce lidera europejskiej sceny MMA po serii trzech wygranych na galach w Austrii i Słowenii.

Ante Delija już od wielu lat uważany jest za czołowego zawodnika królewskiej kategorii wagowej na Starym Kontynencie. Chorwat w swojej karierze wygrywał z wieloma cenionymi nazwiskami, m.in. Ricco Rodrigueza, Valentijna Overeema oraz Konstantina Gluhova. Polskim fanom reprezentant Cro Cop Team może być znany ze starcia z Marcinem Tyburą, w którym zawodnik z Dubrownika doznał poważnej kontuzji. W 2018 roku Delija powrócił do startów i wygranymi na galach Rizin oraz PFL przypomniał wszystkim, dlaczego uznawany jest za jeden z największych talentów w Europie.

Denis Stojnić inny bałkański zawodnik, który od lat wymieniany jest w gronie czołowych fighterów na naszym kontynencie. Bośniak nie przegrał pojedynku od marca 2010 roku i w tym czasie wygrał 8 pojedynków, z czego aż 7 przed czasem. „The Menace” ma na koncie starcia z Cainem Velsquezem, Stefanem Struve, Ricco Rodriguezem i Christianem M’Pumbu. Mieszkaniec Sarajewa z trzynastu zwycięskich pojedynków siedem kończył w pierwszej rundzie zarówno poddaniami, jak i za pomocą ciosów.

Aleksandar Ilić podobnie jak Cezary Kęsik, słynie z nokautujących ciosów i podobnie jak Polak zadebiutował w KSW dopiero w tym roku. Podczas gali KSW 47 zmierzył się z byłym medalistom olimpijskim w zapasach, Damianem Janikowskim. Walka okazała się dla Ilicia poważnym wyzwaniem, ale ostatecznie to on wprawił w osłupienie publiczność i piękny wysokim kopnięciem znokautował Damiana Janikowskiego. Jego efektowna wygrana została nagrodzona bonusem za nokaut wieczoru.

Przeczytaj także: ARIANE LIPSKI ZMIERZY SIĘ Z VERONICĄ MACEDO NA UFC SAO PAULO


Data publikacji: 7 listopada 2019, 11:06
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *