Parnasse - Ziółkowski
fot. Zdj. KSW
Udostępnij:

Droga do XTB KSW Colosseum 2: Ziółkowski i Parnasse

To starcie wisiał w powietrzu od wielu miesięcy. Marian Ziółkowski i Salahdine Parnasse znaleźli się na kursie kolizyjnym, który musiał doprowadzić do ich zestawienia. Początkowo panowie mieli zawalczyć w listopadzie zeszłego roku, ale kontuzja Mariana Ziółkowskiego sprawiła, iż walka się nie odbyła. Dziś obaj zawodnicy mówią, że widać tak miało być, aby mogli ostatecznie stoczyć swój pojedynek podczas największego wydarzenia KSW, gali na PGE Narodowym.

Marian Ziółkowski ma za sobą bardzo bogatą karierę w świecie MMA.

Zawodowo walczył już 35 raz, a rywalizuje od roku 2011. Po ponad dwunastu latach kariery popularny „Golden Boy” zasiada na szczycie wagi lekkiej KSW i wydaje się być zawodnikiem nie do pokonania. Z każdą walką staje się lepszy i z każdą obroną pasa nabiera coraz większej pewności siebie. Marian tytuł zdobył w grudniu 2020 roku, kiedy to rozbił efektownie Romana Szymańskiego i zdobył bonus za najlepszy nokaut wieczoru. W kolejnych walkach pas próbowali mu odebrać: Maciej Kazieczko, Borys Mańkowski i Sebastian Rajewski. Żadnemu nie udała się jednak ta sztuka.

Dziś Marian jest zdeterminowany, aby po raz kolejny udowodnić swoją wartość w klatce. Otwarcie mówi o tym, że zbliża się najcięższe wyzwanie w jego karierze i że jest na nie gotów. Jeśli Ziółkowski pokona Salahdine’a będzie dopiero drugim zawodnikiem w historii, który dokonał tego wyczynu. Marian wejdzie do klatki rozstawionej na PGE Narodowym niesiony dopingiem dobywającym się z tysięcy gardeł fanów, ale też będąc na fali czterech wygranych z rzędu i zapowiada bardzo mocną, twardą walkę.

Salahdine Parnasse jest o siedem lat młodszy od Mariana Ziółkowskiego. Zawodową karierę rozpoczął cztery lata później od Polaka i dziś ma na swoim koncie o siedemnaście stoczonych pojedynków mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że jest uważany za jeden z największych europejskich talentów w mieszanych sztukach walki. W całej karierze przegrał tylko raz, a szesnaście razy gromił swoich rywali. W KSW toczy pojedynki od roku 2017. Ma za sobą dziesięć walk w okrągłej klatce, w której jeszcze nigdy żaden Polak nie dał mu rady.

Parnasse pokonał wszystkich największych zawodników swojej kategorii wagowej.

Sile jego umiejętności ulegli: Łukasz Rajewski, Artur Sowiński, Marcin Wrzosek, Roman Szymański, Ivan Buchinger, Filip Pejić, Daniel Rutkowski i Sebastian Rajewski. Jedynie Daniel Torres dał radę Francuzowi i wygrał z nim w styczniu 2021 roku na gali KSW 58. Parnasse od początku uważał jednak, że to był tylko wypadek przy pracy i jeszcze w tym samym roku zrewanżował się Danielowi. Mając na biodrach pas wagi piórkowej Salahdine zapragnął drugiego tytułu i w zeszłym roku go zdobył. Po tym jak Marian Ziółkowski musiał wycofać się z pojedynku z Francuzem na gali KSW 76, w jego miejsce wszedł Sebastian Rajewski, a na szali starcia pojawił się tymczasowy pas wagi lekkiej. Parnasse wygrał ten bój przed czasem i wywalczył drugi mistrzowski tytuł. Teraz jednak będzie chciał zdobyć pełnoprawny pas i zasiąść oficjalnie na tronie wagi lekkiej.

Przed nadchodzącym pojedynkiem Salahdine Parnasse zapowiada, że chce nie tylko wygrać, ale ponownie pokazać fanom swój widowiskowy styl prowadzenia pojedynków.

Liczy też na to, że zdobycie drugiego pasa pozwoli mu na stałe zapisać się złotymi zgłoskami w historii organizacji KSW.

Pojedynek Mariana Ziółkowskiego z Salahdine’em Parnasse’em zapowiada się na bój, w którym może zdarzyć się wszystko i trudno przewidzieć jego przebieg. Jak ostatecznie potoczy się ta konfrontacja? Przekonamy się już 3 czerwca na PGE Narodowym.

Przeczytaj też: Stoica: W tym sporcie najważniejsze jest ogromne serce

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 1 czerwca 2023, 12:17
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *