typowanie-ufc-245
fot.
Udostępnij:

Aktualności

W Las Vegas na evencie numer 245 zobaczymy aż 3 walki mistrzowskie. Do pierwszej walki wyjdzie Amanda Nunes, która ponownie będzie chciała pokazać swoją wyższość nad Germaine De Randamie. W kolejnej Max Holloway po raz 4 podejdzie do obrony pasa, tym razem z nieprzewidywalnym Alexandrem Volkanovskim. Wreszcie, danie główne – Kamaru Usman zmierzy się z krnąbrnym Colbym Covingtonem.

Jak przy każdej numerowanej gali UFC, zapraszamy Was na typowanie redakcyjne.

Kamaru Usman vs Colby Covington

WRESZCIE, chciałoby się rzec!Walka wieczoru gali UFC 245, to chyba jedno z najbardziej wyczekiwanych starć w historii wagi półśredniej.

Colby Covington zwyciężając nad RDA w czerwcu 2018 roku, został tymczasowym mistrzem dywizji do 170 funtów, czym tylko teoretycznie zapewnił sobie pojedynek o prawowity pas (negocjacje na temat walki z Woodleyem zakończyły się fiaskiem). W sierpniu bieżącego roku „Chaos” powrócił do oktagonu po ponad 14 miesiącach absencji i fenomenalnie rozprawił się, z jednym z najniebezpieczniejszych zawodników tej kategorii wagowej, Robbiem Lawlerem, na dystansie pięciu rund.

Kamaru Usman od momentu debiutu w TUF-ie, z walki na walkę, pokazywał się z coraz lepszej strony, co spowodowało, że w marcu tego roku, dostał szansę walki o pas z Tyronem Woodleyem. Po wręcz kapitalnym występie, Nigeryjczyk pokonał „T-Wooda” przez jednogłośną decyzję sędziów, tym samym zostając mistrzem dywizji półśredniej.

O potencjalnym pojedynku obu panów mówiło się już bardzo długo. Jak wiadomo, obaj zawodnicy szczerze się nienawidzą, co tylko dodaje pikanterii. Kamaru Usman udowodnił, że przez swoją konsekwencję zapaśniczą, jest w stanie wygrać z każdym. Z drugiej strony mamy bardzo dynamiczny styl walki Covingtona i właśnie to dynamika, moim zdaniem zaważy o wyniku tej walki. Szykujcie się na wojnę, bo w tej walce nikt się nie podda.

Typ: Colby Covington przez decyzję sędziów

 

Max Holloway vs. Alexander Volkanovski

Starcie o złoto kategorii piórkowej. Dla Hawajczyka będzie to czwarta obrona tytułu, a dla Australijczyka największa życiowa szansa. Jak sam Max dobrze wie obrona tytułu jest zawsze trudniejsza niż walka z perspektywy pretendenta. Holloway wielokrotnie się sprawdzał w takich wyzwaniach i jest to dla niego kolejna „taka” walka.Jednak motywacja będzie po stronie rywala, gdyż głód złota u Alexa jest ogromny.

Nie zdziwię się, że Holloway jak zwykle będzie kontolował walkę swoimi uderzeniami. Jego ruchy i manipulacja zasięgiem są mistrzowskie, ale co ciekawe, Volkanovski ma przewagę zasięgu o ponad 6 cm, mimo, że jest niższy o ponad 12. Nie oznacza to oczywiście,że Alexander wygra wymiany w stójce, ale może mu się udać, jeśli Holloway straci choćby na moment skupienie. Australijczyk ma bowiem moc, aby posłać mistrza na deski. Volkanovski będzie jednym z najsilniejszych wojowników, z którymi mierzył się Holloway, i jest przy tym tak dobrze opanowany, do takiego stopnia, że może być największym dotychczasowym zagrożeniem dla Hawajczyka.

To będzie bardzo trudna walka dla Hollowaya, ale jeśli uda mu się uniknąć obaleń czy głupich wymian, będzie w stanie karać Volkanovskiego przez pięć rund.

Typ: Max Holloway przez decyzję sędziów

 

Amanda Nunes vs. Germaine De Randamie

Walka o mistrzowski pas w którego posiadaniu jest Brazylijska wojowniczka – Amanda Nunes(18-4), co więcej to starcie dla Holenderki Germaine De Randamie(9-3) to rewanż sprzed laty. Obie panie spotkały się w octagonie UFC w 2013 roku, jednak to Nunes zakończyła pojedynek przez TKO już w pierwszej rundzie. Jak wiele mogło zmienić się na przestrzeni lat kariery sportowej obu zawodniczek? A no całkiem sporo, Amanda Nunes jest w posiadaniu dwóch mistrzowskich pasów różnych kategorii wagowych (Kogucia, Piórkowa) nie pokonana od 9 walk! Osobiście nie jestem fanką mistrzyni, ale muszę przyznać, że obecnie na świecie nie ma lepszej zawodniczki. Dla mnie ponowne zestawienie z De Randamie może okazać się bardzo ciekawe i widowiskowe.

Tak jak szybko Nunes radzi sobie ze swoimi rywalkami, tak tu nie byłabym pewna zakończenie przed czasem( a przynajmniej na to liczę ;)) Holenderka jest na fali 5 zwycięstw, była w posiadaniu pasa kategorii piórkowej (pas został zwakowany gdy De Randamie odmówiła walki z Cyborg.), jest strikerką która nie boi się ostrej wymiany, dlatego tez liczę na ciekawą a przede wszystkim dobrze ułożoną walkę w stójce. Typuje, że walkę mimo wszystko wygra Amanda Nunes, ale na pełnym dystansie jednogłośną decyzją sędziów.

Typ: Amanda Nunes przez decyzję sędziów

 

Jose Aldo vs Marlon Moraes

Jose Aldo po ostatnich w kategorii piórkowej, gdzie przeplatał zwycięstwa i porażki schodzi do dywizji koguciej. Przywita go tam Marlon Moraes, były pretendent do mistrzowskiego pasa. Moraes zmierzył się o pas z Henrym Cejudo i choć był wyrażnym faworytem, to został znokautowany w trzeciej rundzie starcia. Jose powraca z kolei po porażce z Aleksandrem Volkanovskim. Panowie są w podobnym wieku, zaczynali karierę w mniej więcej podobnym okresie, jednak bez wątpienia to Aldo jest bardziej utytułowany. Mistrzowstwo UFC i ilość obron pasa z pewnością zasługują na uznanie, choć wielu osobom porażka w trzynaście sekund z Conorem McGregorem nieco te osiągnięcia przysłoniła.

Jednakże trzeba pamiętać, że Jose Aldo schodzi do niższej kategorii wagowej. Cięcie wagi zawsze zostawia jakiś ślad i może spowodować gorszą dyspozycję. Przekonał się o tym boleśnie TJ Dillashaw, któremu nie pomogła nawet nielegalna suplementacja i został błyskawicznie znokautowany przez wspomnianego już Henry’ego Cejudo. Aldo na zdjęciach wyglądał dość niewyraźnie, co z jednej strony wzbudziło zaniepokojenie fanów jak i też stało sie tematyką żartów. Oczywiście nie zamierzam sugerować się zdjęciami, jednakże na pewno drastyczne ścinanie wagi nie jest dla organizmu obojętne. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób zostało to przeprowadzone.

Walka ta jest niezwykle ciężka do wytypowania. Nie ukrywam, że w tej walce kibicuję Aldo, bo jestem jego wielkim fanem. Niemniej mam spore obawy związane własnie z przejściem do niższej dywizji. Serce podpowiada, że to Aldo wygra, jednak rozum studzi te zapędy. Pokieruję się głosem rozsądku. Moraes wypunktuje Aldo na pełnym dystansie.

Typ: Marlon Moraes przez decyzję sędziów

 

Petr Yan vs Uriah Faber

To bez wątpienia bardzo interesujące starcie. Bez wątpienia można nazwać walki młodości z doświadczeniem. W chwili, gdy Faber odnosił swoje największe sukcesy to Petra jeszcze w branży nie było. Faber wielokrotnie stawał przed szansą walki o pas UFC, jednakże nigdy nie udało mu się zdobyć tego najcenniejszego trofeum. Po powrocie z emerytury błyskawicznie odprawił Ricky’ego Simona przez nokaut. Było to tym bardziej spektakularne, że zdecydowanym faworytem tego pojedynku był właśnie Simon. Teraz sprawy przedstawiają się bardzo podobnie. Wyraźnym faworytem jest Petr Yan, który w UFC odniósł pięć zwycięstw, w tym ostatnio nad Jimmim Riverą.

Fabera, szczególnie w parterze, lekceważyć nie wolno. Odprawił przecież z kwitkiem Dominicka Cruza, który już wówczas uważany był za objawienie niższych kategorii wagowych. Oczywiście to miało miejsce ponad dwanaście lat temu, jednak i późniejsze walki pokazywały, że Urijah zdecydowanie dobrze czuje się w parterze. Czy to wystarczy na Petra Yana? Moim zdaniem nie. Walka będzie toczyła się dokładnie tak, jak będzie tego chciał Yan. Wątpię, czy będzie chciał trafiać do parteru – lecz nawet, jeśli tam trafi, to na dole czuje się na tyle dobrze, by nie dać zrobić sobie krzywdy. Do dziś pamiętam jego dwie walki z Magomedovem na galach ACB i już wtedy pomyślałem, że ten facet mógłby namieszać w UFC.


Typ: Petr Yan przez decyzję sędziów.

Data publikacji: 13 grudnia 2019, 20:25
Zobacz również
aldo ufc 245
fot. Zdjęcie: ufc
Udostępnij:

Aktualności

Już w sobotę kolejna, numerowana gala spod szyldu UFC. Dana White i spółka zagoszczą po raz kolejny do T-Mobile Areny w Las Vegas z galą numer 245.

Jak przed każdą galą MMA, naturalnie odbyło się ważenie. Najbardziej głośno przed ważeniem było o byłym mistrzu wagi piórkowej UFC, Jose Aldo, który kolejną walkę stoczy kategorię niżej. Pojawiały się spore obawy, czy Brazylijczyk zrobi wagę, ponieważ nie wyglądał najlepiej na dniach przed ważeniem. Sam zawodnik jednak zapewniał, że wszystko jest w najlepszym porządku i czuje się świetnie i jak się potem okazało, miał rację. Aldo wniósł na wagę 136 funtów, tym samym wypełniając limit wagowy.

Limit wagowy wypełnił także Oskar Piechota. Polak wniósł na wagę 186 funtów.

Poniżej pełne wyniki:

  • Kamaru Usman (170) vs. Colby Covington (170) – o pas wagi półśredniej
  • Max Holloway (145) vs. Alexander Volkanovski (144.5) – o pas wagi piórkowej
  • Amanda Nunes (134.5) vs. Germaine de Randamie (134.5) – o pas wagi koguciej kobiet
  • Jose Aldo (136) vs. Marlon Moraes (135.5)
  • Urijah Faber (135.5) vs. Petr Yan (135.5)
  • Geoff Neal (170) vs. Mike Perry (170.5)
  • Irene Aldana (135.5) vs. Ketlen Vieira (136)
  • Omari Akhmedov (185.5) vs. Ian Heinisch (185.5)
  • Matt Brown (171) vs. Ben Saunders (170)
  • Chase Hooper (144.5) vs. Daniel Teymur (145.5)
  • Kai Kara-France (125.5) vs. Brandon Moreno (125.5)
  • Jessica Eye (131) vs. Viviane Araujo (126)
  • Oskar Piechota (186) vs. Punahele Soriano (185.5)

Gala UFC 245 w nocy z soboty na niedzielę 14/15 grudnia.

Zobacz także: Mamed Khalidov ujawnił ile zarobił za pierwszą walkę w KSW


Data publikacji: 13 grudnia 2019, 20:22
Zobacz również
Ngannou vs Jairzinho
fot. Zdjęcie: mmanytt.com
Udostępnij:

Aktualności

Kilkanaście zagranicznych źródeł, w tym między innymi ESPN, potwierdziło ustne porozumienie pomiędzy przedstawicielami Francisa Ngannou i Jairzinho Rozenstruika.

Ngannou po serii zwycięstw wrócił do grona zawodników rywalizujących o miano pretendenta do mistrzostwa wagi ciężkiej. W ostatnich pojedynkach Kameruńczyk pokonał Curtisa Blaydesa, Caina Velasqueza i Juniora dos Santosa. Z kolei Jairzinho jest do tej pory niepokonany. „Bigi Boy” pokonał Alistaira Overeema UFC on ESPN 7 , wymierzając nokautujący cios w ostatnich sekundach walki.

Po tym starciu Jairzinho wyzwał Ngannou do konfrontacji. Ten podchwycił temat w mediach społecznościowych. Jak widać słowa szybko przeniosły się w czyny.

Walka Jairzinho z Ngannou to pierwsze zestawienie potwierdzone na UFC on ESPN+ 29 i prawdopodobny main event tej gali.

Przeczytaj też: Thiago Santos planuje powrócić do oktagonu w czerwcu 2020 roku!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 13 grudnia 2019, 12:45
Zobacz również
Romanowski
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Romanowski to jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce w kategorii koguciej. „Szczena” w przeszłości walczył również w dywizji piórkowej, więc wie, w jaki sposób walczyć z fighterami o lepszych warunkach fizycznych. Pod koniec 2017 roku Romanowski wygrał dzięki jednogłośnej decyzji sędziów z Evgenim Ryazanowem. Po przerwie od zawodowych startów spowodowanej kontuzją wrócił do rywalizacji w klatce pokonując Nikołaja Kondratuka.

KARTA WALK FEN 27:

70,3 KG, MMA: Mateusz Rębecki VS Magomed Magomedov*
93,0 KG, MMA: Wojciech Janusz VS TBA
120,2 KG, MMA: Marcin Sianos VS TBA
56,7 KG, MMA: Katarzyna Lubońska VS TBA
77,1 KG, MMA: Kamil Gniadek VS Michał Balcerczak
70,0 KG, K-1: Marcin Parcheta VS TBA
61,2 KG, MMA: Sebastian Romanowski VS TBA
93,0 KG, MMA: Michał Gutowski VS Łukasz Sudolski
77,1 KG, MMA: Samuel Vogt VS TBA
61,2 KG, MMA: Patryk Trytek VS Igor Wojtas

Przeczytaj także: Mamed Khalidov ujawnił ile zarobił na pierwszej walce w KSW


Data publikacji: 12 grudnia 2019, 19:55
Zobacz również
Mamed Khalidov prezentuje formę
fot. fot: Bartłomiej Zborowski
Udostępnij:

Aktualności

Mamed Khalidov swój pierwszy pojedynek stoczył dla organizacji KSW w 2007 roku. Był to event z numerem siedem. Pięć gal przed tym, kiedy zaczął się bum w Polsce na MMA po występie Mariusza Pudzianowskiego. Podczas rozmowy z Tomaszem Dębkiem z Polska Times, Czeczen wyznał, że nie spodziewał się, że z MMA będzie można przeżyć.

Nie spodziewałem się, że będę mógł żyć z MMA. To były zupełnie inne czasy. Ja po prostu chciałem trenować i sprawdzać się w walkach. Spełniałem swoje marzenia. Jeśli chodzi o KSW, to moje pierwsze honorarium wyniosło cztery tysiące złotych. Dziś to brzmi śmiesznie, ale na tamte czasy było to bardzo dużo.

– zdradził zawodnik z Olsztyna.

Jak wiadomo początkujący zawodnicy w MMA nie zarabiają kroci, wciąż potrzebują wielu wsparć sponsorskich by rzetelnie przygotować się do pojedynku. Wiadomo, że organizacja KSW jest jedną z najlepiej płacących w Europie oraz Polsce, natomiast na wielu lokalnych galach młodzi fighterzy wciąż biją się za „grosze”.

Przeczytaj także: Babilon MMA 11 – pełna rozpiska. 


Data publikacji: 12 grudnia 2019, 19:47
Zobacz również
babilon mma skibinski
fot. babilon mma
Udostępnij:

Aktualności

Mistrz Babilon MMA był nieco lżejszy od rywala. Poza tym każdy zawodnik osiągnął wymagany limit wagowy, tak więc nie ma przeszkód by wszyscy weszli jutro do klatki.

Poniżej pełne wyniki ważenia:

Walka o pas mistrzowski w wadze półśredniej:
Daniel Skibiński (77,0 kg) – Lom-Ali Nalgiev (77,1 kg)

Daniel Rutkowski (68,0 kg) – Estabili Amato (67,9 kg)
Piotr Przepiórka (70,8 kg) – Łukasz Rajewski (70,8 kg)
Piotr Kacprzak (66,3 kg) – Adam Soldaev (66,3 kg)
Dawid Śmiełowski (68,5 kg) – Damian Zorczykowski (68,5 kg)
Damian Zuba (71,9 kg) – Adrian Gralak (72,0 kg)
Karol Skrzypek (77,4 kg) – Denis Veselov (77,5 kg)
Michał Pach (78,8 kg) – Mateusz Sosnowski (79,0 kg)
Grzegorz Rutkowski (61,0 kg) – Damian Stanek (61,7 kg)
Olga Michalska (52,2 kg) – Hanna Gujwan (51,9 kg)

Gala Babilon MMA 11 odbędzie się w piątkowy wieczór 13 grudnia. Transmisja od godziny 19:30 w Polsacie Sport Fight i od godziny 22:30 w Polsacie Sport.

Zobacz także: Marcin Wrzosek sugeruje datę i miejsce kolejnej walki

źródło:polsatsport.pl


Data publikacji: 12 grudnia 2019, 19:46
Zobacz również
babilon mma 11
fot. babilon mma
Udostępnij:

Aktualności

Na gali Babilon MMA 11 w Radomiu czeka nas wiele niezapomnianych starć.

W walce wieczoru mistrz organizacji w wadze półśredniej, Daniel Skibiński stanie do obrony swojego złota w starciu z Rosjaninem, Lom-Ali Nalgievem. Przypomnijmy, że pierwotnie Skibiński miał zmierzyć się z jego rodakiem Marifem „Pirania” Piraevem.

Poza tym w akcji zobaczymy faworyta miejscowej publiczności, czyli Daniela Rutkowskiego. Mistrz Babilon MMA i FEN zmierzy się z 20-letnim Brazylijczykiem Estabilim Amato. Stawką jednak nie będzie żaden z posiadanych pasów.

Tak prezentuje się pełna karta walk gali Babilon MMA 11:

Daniel Skibiński (14-5-0, 3 KO, 2 SUB) – Lom-Ali Nalgiev (16-7, 5 KO, 3 SUB) – walka o pas mistrzowski w wadze półśredniej

Daniel Rutkowski (9-2-0, 6 KO, 1 SUB) – Estabili Amato (10-1, 5 KO, 2 SUB)

Piotr Przepiórka (3-3, 3 SUB) – Łukasz Rajewski (8-6-1NC, 5 KO, 1 SUB)

Piotr Kacprzak (3-1, 2 SUB) – Adam Soldaev (3-1, 1 KO, 1 SUB)

Dawid Śmiełowski (5-0, 3 KO, 2 SUB) – Damian Zorczykowski (6-4, 1 KO, 4 SUB)
Damian Zuba (debiut) – Adrian Gralak (debiut)

Karol Skrzypek (4-1, 3 KO) – Denis Veselov (2-0, 1 KO)

Michał Pach (0-1) – Mateusz Sosnowski (debiut)

Grzegorz Rutkowski (debiut) – Patryk Cedro (debiut)

Olga Michalska (1-0, 1 SUB) – Hanna Gujwan (1-4, 1 SUB)

 

Transmisja gali Babilon MMA 11 w piątek od godziny 19:30 w Polsacie Sport Fight i od godziny 22:30 w Polsacie Sport.

 

Zobacz także: KSW rusza z dawno planowanym reality show – „Only one. Tylko jeden”

 

źródło:POLSATSPORT

 


Data publikacji: 11 grudnia 2019, 20:46
Zobacz również
wrzosek
fot. ksw
Udostępnij:

Aktualności

Wśród nich jest Marcin Wrzosek (14-6). „The Polish Zombie” ostatni raz walczył na gali KSW 50 w Londynie, w październiku. Przegrał wtedy starcie z Normanem Parke (28-6-1) o tymczasowe mistrzostwo wagi lekkiej przez niejednogłośną decyzję sędziów.

Kolejna gala @ksw_mma juz 21 marca w Łodzi! Z kim chcieli byscie mnie zobaczyc w klatce moje Zombiaczki, i dlaczego ma byc to rewanż z Parkiem? – napisał Wrzosek na Facebooku.

https://www.facebook.com/PolishZombieMMA/photos/a.876406449053670/3104536539573972/?type=3&__xts__%5B0%5D=68.ARDHVBdykFvz5oJEaF0hfBufs-rd380Adj3WWdz8gZvbvlAwWRQJ91Y9fJxIeKeqXzZa5FJNpO5a3bgrhqc6RrxHJDwgwia16azwkNvoqZWaOlQVuwrqYddc6bSXHBzSH9C3Bbfv7fBMP3y6VRcS-_dtVj9RNS-ZvaUECVkunNTj9J6KkocTvIcKpD-fLHYsPebjGhlZQ5Ws8Fjh8VCRSeBhfzyZksorRoBklM21UkZxOHbNOmPEAgXtl2MpQ56GAEi0OEa4F6dYCjES2bRvM-SncQbikR7e6zGc2iV_QMXgSYfs5AydYrxdkZt4n9E_hzU0aiaF7S5ic_7vxWMc0Kck5A&__tn__=-R

Były mistrz wagi piórkowej wielokrotnie w wywiadach wspominał o chęci rewanżu z Normanem i jak widać nie zapomina o tym. Ciekawe jednak czy rzeczywiście dojdzie do takiego zestawienia już w Łodzi, bowiem kolejka do starcia z Parke jest całkiem spora. Wśród chętnych między innymi Marian Ziółkowski, który wypadł z rozpiski na Londyn. I to jego właśnie Wrzosek zastąpił w walce z Irlandczykiem.

Przeczytaj też: KSW rusza z dawno planowanym reality show – „Only one. Tylko jeden”


Kamil Gieroba
Data publikacji: 11 grudnia 2019, 20:30
Zobacz również
Khabib Nurmagomedov
fot. blogs.rdxsports.com
Udostępnij:

Aktualności

Abdulmanap Nurmagomedov twierdzi, że choć jego syn stoczył wiele walk w UFC, to najważniejsze starcie dopiero nadejdzie.

Prawdopodobnie najbardziej oczekiwana walka w historii UFC Khabiba Nurmagomedova (28-0 MMA, 12-0 UFC) z Tonym Fergusonem (25-3 MMA, 15-1 UFC) jest planowana na 18 kwietnia na gali UFC 249. Jest to piąte podejście do tej walki. Cztery wcześniejsze podejścia kończyły się za każdym razem tak samo: jeden z zawodników wypadał z walki.

Rozmawiając z RT Sport, Abdulmanap Nurmagomedov, który również trenuje Khabiba, wie, że ten pojedynek jest niezwykle istotny dla jego syna.

Myślę, że to jedno z najważniejszych wydarzeń w tym sporcie. To było zaplanowane cztery razy i odwołane dwa razy z powodu Khabiba i dwa razy z powodu Tony’ego. Miliony fanów na to czekają. W historii UFC nigdy nie było czegoś takiego. To najważniejsza walka w historii UFC. To ważne nie tylko dla mnie, ale także dla mojej republiki, mojego kraju i wszystkich naszych kibiców.

Od momentu zdobycia pasa kategorii lekkiej na UFC 223, kiedy w dominującym stylu pokonał Ala Iaquintę, Khabib dwukrotnie bronił swojego tytułu, poddając zarówno byłego mistrza UFC Conora McGregora i byłego tymczasowego mistrza  Dustina Poiriera. Khabib nadal pokazuje, że stale się rozwija. Zaskoczył nawet McGregora w ich walce UFC 229, kiedy to posłał rywala na deski.

Przez cały ten czas byliśmy w stanie doskonalić nasze umiejętności w różnych aspektach, szczególnie w stójce. Za każdym razem coraz bardziej zaskakujemy (przeciwników). Javier (Mendez) obiecuje zaskoczyć tym razem, ale Khabib nie odbiega od planu swojego ojca.

W kolejnej walce zmierzy się z niebezpiecznym Fergusonem, który jest na fali dwunastu zwycięstw. Ojciec Khabiba wie, że takiego rywala nie wolno zlekceważyć.

Po pierwsze, ma dobrą wytrzymałość, dobrą passę zwycięstw. Nawet jeśli jest w opałach, potrafi z tego wybrnąć. Wszystkie swoje walki kończy poddaniami lub nokautami technicznymi. Ma dobry arsenał. Jest godnym przeciwnikiem, a my się do tego przygotowujemy.

Czy uważacie, że Abdulmanap Nurmagomedov ma rację i walka z „Cucuyem” to jedna z najważniejszych walk w historii UFC?

Zobacz także: KSW 52: Bonusy po gali rozdane


Data publikacji: 11 grudnia 2019, 18:36
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.