fot.
Aktualności
Typowanie redakcyjne – UFC 242 w Adu Dhabi!
Nie ulega wątpliwości, że nadchodząca gala UFC 242 to wielkie wydarzenie. Nie tylko dlatego, że pod to zbudowano halę w Abu Dhabi, ale także dlatego, że czeka nas wiele ciekawych pojedynków. Daniem głównym sobotniej nocy jest walka unifikacyjna w wadze lekkiej, w której staną naprzeciw siebie Khabib Nurmagomedov i Dustin Poirier. Poza tym, na gali zobaczymy takich zawodników jak Edson Barboza, Paul Felder czy Mairbek Taisumow. Szykuje się więc wieczór pełen emocji.
Jak zwykle przy numerowanej gali przygotowaliśmy dla Was typowanie. Jest ono nieco szczególne, ponieważ walkę wieczoru wytypowało dwóch naszych kolegów redakcyjnych, z uwagi na sentyment do zawodników oraz…zakład. Zapraszamy do zapoznania się z typami.
Walka mistrza tymczasowego z regularnym zawsze dostarcza ogromną dawkę emocji. W tym wypadku mamy starcie na absolutnym szczycie wagi lekkiej. Niepokonany, niezwyciężony czy jak kto woli – najlepszy lekki na świecie Khabib Nurmagomedov podejmie Dustina Poiriera. Diamond w ostatniej walce pokazał światu, że błogosławiona era MMA trwa tylko i wyłącznie w kategorii piórkowej a próba skruszenia diamentu w celu rozprzestrzenienia tejże ery w innych dywizjach połamała jej zęby i pazury.
Mistrzowie potykali się już z tymi samymi zawodnikami – mianowicie z Michaelem Johnsonem oraz Conorem McGregorem. Dustin dwukrotnie przegrywał przez KO, Khabib dwukrotnie poddawał rywali, tłamsząc ich tak, że na dobrą sprawę mógłby zostać posądzony o morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Świadczy to o czymś? Oczywiście nie, bo to, że zawodnik A pokonał zawodnika B, to nie oznacza, że pokona zawodnika C, który takze przegrał z zawodnikiem B. Niemniej o tym fakcie należało wspomnieć.
Khabib przez wielu fanów MMA określany jest jako nudziarz. Ja w zapaśniczym gwałcie i rozbijaniu z góry nudy nie widzę – to nie usypiający styl Jareda Rosholta tylko aktywne niszczenie z góry. Słaba stójka Khabiba została znacząco poprawiona – nie dał ustrzelić się McGregorowi i nawet wygrywał z nim wymiany bokserskie. Z kolei Dustin zwycięsko wychodził z walk z Alvarezem, Gaethje’m czy Hollowayem. Od porażki z Conorem zaliczył niesamowity progres i porażka z Johnsonem zdaje się być wyłącznie wypadkiem przy pracy.
Kto wygra w tym starciu? Dustin ma papiery na to, by pokonać Khabiba. Ułożona stójka i dobry parter mogą stanowić świetną przeciwagę dla niesamowitych zapasów. Zapasy Khabiba leżą jednak w zupełnie innej galaktyce i mam wrażenie, że Dagestańkie Linie Lotnice Nurmagomedov będą kluczem do wygranej. Khabib zajedzie Dustina i wygra wysoko na punkty.
Typ Piotra: Khabib Nurmagomeov przez decyzję sędziów
Starcie na szczycie kategorii lekkiej. Z jednej strony jednej z najbardziej dominujących zawodników MMA na świecie, z drugiej zaś człowiek sukcesywnie wspinający się po swoje marzenia. Czy Dustin na UFC 242 osiągnie mistrzowski szczyt? Zadanie będzie piekielnie ciężkie, gdyż jak wiemy Khabib to totalny dominator. 27 rywali próbowało wyjść z tarczą z pojedynku z Rosjaninem, jednak 27 wracało na tarczy. Dlaczego więc tym razem miałoby być inaczej?
Moim zdaniem dlatego, że Khabib nie walczył jeszcze z kimś takim jak Dustin. Wiem, banalne, powtarzające się stwierdzenie przed wieloma walkami, ale taka jest prawda! Khabib nie walczył z tak dobrym parterowcem jak Dustin, nie walczył z tak dobrym strikerem jak Dustin (można kłócić się, że walczył z Barbozą lub Conorem, ale Barboza w tej walce „obsrał zbroję” na samym początku, a Conor też nie był tym Conorem, którego znaliśmy z walk z Alvarezem czy Aldo).
Co więcej Dustin nie jest typem zawodnika, który daje się spychać, tak jak lubi to wymuszać Khabib. Diamond narzuca ciągłą presję, jego świetna praca nóg pozwala mu także na ucieczkę spod presji rywala. No ale właśnie, największa broń Khabiba- zapasy, jak przed tym wybroni się Dustin? W walce chociażby z Conorem czy Iaquintą widać było, że Khabib w obawie o ciosy podbródkowe atakuje okolice kostki rywala, myślę, że nie inaczej będzie w przypadku tej walki. Dustin ma czym uderzyć, szczególnie kiedy zawodnik chce wejść do klinczu – wtedy częstuje go kolanami, sierpami czy właśnie podbródkowymi. Praca nóg Dustina może pokrzyżować plany Khabibowi i ten będzie musiał szukać innej recepty na zwycięstwo.
Wielu rywali skupiało się za bardzo na zapasach Khabiba tak bardzo, że zapominali o ataku i koncentrowali się na defensywie. Dustin musi, i wiem że to zrobi, wypoziomować atak i defensywę. W stójce nie widzę dużych szans na wygraną Nurmagomedova, bo jednak Dustin to klasa światowa w tym aspekcie (weźmy chociaż pod uwagę walkę z jednym z najlepszych strikerów w UFC, Maxem Holloway’em, kiedy to nie raz Poirier zachwiwał nogami Hawajczyka). Uważam, że Dustin zakończy pojedynek przed końcem 3 rundy swoimi ciężkimi ciosami.
Typ Kuby: Dustin Poirier przez TKO w 3. rundzie
Edson Barboza vs. Paul Felder
Panowie po czterech latach ponownie spotykają się w klatce. W poprzedniej ich konfrontacji górą był Barboza, co otworzyło mu drogę do walk z czołowymi zawodnikami organizacji, jak Khabib Nurmagomedov, Tony Ferguson czy Justin Gaethje. W większości ważnych testów jednak poległ. Stąd walka z Felderem jest dla niego bardzo ważna. Porażka znacznie obniży notowania Brazylijczyka. Jeżeli chodzi o Paula, to wśród jego ostatnich rywali trudno szukać takich gwiazd jak w przypadku Edsona. Ale Felder może przystąpić do pojedynku w lepszym nastroju – jest po wygranej z Jamesem Vicka. Sama walka powinna raczej skupić się na stójkowych wymianach. Spodziewam się ponownie trzech rund i decyzji, jednak że wskazaniem na Barbozę.
Typ Kamila: Edson Barboza przez niejednogłośną decyzję sędziów
Islam Makhachev vs. Davi Ramos
Pojedynek kategorii lekkiej po którym wielu fanów MMA, spodziewa się dobrego widowiska. Islam Makhachev to długoletni partner treningowy Khabiba Nurmagomedova, podobnie jak Khabib – Islam jest mistrzem świata w sambo w swojej karierze mieszanych sztuk walki, tylko raz odniósł porażkę. Obecnie jest na fali 5 zwycięstw i nie zamierza się zatrzymywać. Davi Ramos to zawodnik pochodzący z Brazylii który zainkasował 4 zwycięstwa z rzędu, wywodzący się z jiu jitsu Ramos aż 7 razy(z 10 wygranych) poddawał swoich rywali. Sądząc po tym, że obaj zawodnicy lubią się „turlać” spodziewam się walki w parterze. Zapewne zobaczymy Islama w tym samym stylu który preferuje Khabib, czyli dociskanie swoich rywali do siatki i ubijanie z góry. Jeżeli Ramos nie da się świetnym zapasom Makhacheva, to ma szanse zaskoczyć publiczność na gali w Abu Dhabi i ustrzelić Rosjanina. Jednak idąc za moim scenariuszem to obstawiam pastwienie się nad Brazylijczykiem przez 3 rundy – Islam decyzja.
Typ Oli: Islam Makhachev przez decyzję sędziów
Curtis Blaydes vs Shamil Abdurakhimov
Curtis Blaydes wraca do oktagonu po wygranej nad Justinem Willisem w marcu. Wcześniej bo w listopadzie 2018 roku, przegrał przez nokaut z Francisem Ngannou. Francis to jedyny zawodnik, który zdołał pokonać Blaydesa- zrobił to dwukrotnie. Z drugiej strony mamy Shamila Abdurakhimova, który będzie chciał odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu. Po fenomenalnym występie z Marcinem Tyburą, awansował na pozycję numer dziewięć. Ewentualne zwycięstwo może spowodować, że znajdzie się w czołówce zawodników królewskiej kategorii wagowej UFC.
Shamil musi upatrywać swojej szansy w stójce, powinien szukać nokautu. W mojej opinii zapasy Curtisa są na tak wysokim poziomie, że będą nie do przejścia dla Rosjanina.
Typ Rafała: Curtis Blaydes przez decyzję sędziów
Mairbek Taisumov vs. Carlos Ferreira
Bardzo ciekawie zapowiadające sie starcie w dywizji lekkiej. Taisumov stoczył w UFC osiem walk i wygrał aż siedem z nich. Przegrał jedynie z bardzo mocnym Michelem Prazeresem ponad pięć lat temu. Od tej pory jest niepokonany i wygrywa kolejne walki, nie dając rywalom dojść do głosu. Taisumov mierzył się kiedyś z Borysem Mańkowskim i znokautował go w drugiej rundzie pojedynku. To bardzo odległe dzieje, można wręcz powiedzieć, że jest to już prehistoria MMA – do tego starcia doszło dziewięć lat temu. Ferreira stoczył również osiem walk w UFC i wygrał sześć z nich. Przegrywał z Beneile Dariushem oraz Dustinem Poirierem. Od ponad czterech lat jest niepokonany.
Jest więc to pojedynek bardzo solidnych zawodników którzy od dawna nie zaznali goryczy porażki. Na papierze jest to starcie strikera z grapplerem, lecz Diego w UFC przed poddanie wygrał tylko raz – w debiucie. Od tej pory przeplatał nokauty z decyzjami, co może świadczyć o tym, że znacząco poprawił stójkę. Czy wystarczy to na Taisumova? Nie sądzę. Mairbek większość walk w UFC kończył przed czasem – jego stójka jest bardzo poukładana, dysponuje też dość mocnym uderzeniem – o czym bardzo boleśnie przekonał się Marcin Bandel, którego znokautował w nieco ponad minutę. Moim zdaniem to starcie nie doczeka się decyzji sędziów. Panowie wdadzą się w wymianę i wygra ten, który uderzy mocniej. Jestem niemal pewny, że mocniej trafi Mairbek i to na niego postawię.
Typ Piotra: Mairbek Taisumov przez KO w 2. rundzie
Zobacz także: UFC 242: Wyniki wczesnego ważenia
Data publikacji: 6 września 2019, 20:28
Zobacz również