UFC 239 - wyniki ważenia
fot. Zdjęcie: UFC
Udostępnij:

Aktualności

Przedstawiamy wyniki wczesnego ważenia przed jutrzejszą galą UFC 239. Wszyscy zawodnicy spełnili wymagania wagowe. Oficjalna ceremonia o godzinie 1:00 w nocy z piątku na sobotę.

W walce wieczoru Jon Jones będzie bronić mistrzostwa wagi półciężkiej w konfrontacji  z Thiago Santosem. Ponadto cała rozpiska karty głównej prezentuje się imponująco. Amanda Nunes będzie bronić mistrzostwa wagi koguciej w starciu z Holly Holm. Z kolei Polaków zwróci uwagę starcie Jana Błachowicza. Zawodnik z Cieszyna będzie chciał wrócić na zwycięską ścieżkę, w konfrontacji z Lukiem Rockholdem. Amerykanin zadebiutuje w dywizji półciężkiej.

UFC 239 – Wyniki ważenia:

Karta główna:

205 lb: Jon Jones (205) vs. Thiago Santos (204.5)

135 lb: Amanda Nunes (135) vs. Holly Holm (133.5)

170 lb: Jorge Masvidal (170.5) vs. Ben Askren (171)

205 lb: Luke Rockhold (204.5) vs. Jan Błachowicz (205.5)

170 lb: Diego Sanchez (169) vs. Michael Chiesa (170.5)

 

Karta wstępna:

145 lb: Gilbert Melendez (145.5) vs. Arnold Allen (145.5)

135 lb: Marlon Vera (136) vs. Nohelin Hernandez (136)

115 lb: Claudia Gadelha (115) vs. Randa Markos (116)

135 lb: Alejandro Perez (135.5) vs. Yadong Song (135.5)

 

Karta przedwstępna:

185 lb: Edmen Shahbazyan (185) vs. Jack Marshman (185)

170 lb: Ismail Naurdiev (171) vs. Chance Rencountre (170.5)

135 lb: Pannie Kianzad (135) vs. Julia Avila (135)

 

Gala UFC 239 już w sobotę. Start karty przedwstępnej o 23:15. Pierwsza walka karty głównej od 3:00 w nocy.

Przeczytaj także: Jan Błachowicz: W oczach Rockholda widziałem strach!


Data publikacji: 5 lipca 2019, 21:16
Zobacz również
Marcin Różalski gołe pięści
fot. sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Marcin Różal Różalski to zawodnik nietuzinkowy. Pomimo iście demonicznego wizerunku wielokrotnie wykazywał się nadspodziewaną empatią. Ratował umierające zwierzęta, brał udział w wielu akcjach charytatywnych. Jego sportowe CV jest również imponujące. Zdobył pas mistrzowski KSW nokautując w 16 sekund Fernando Rodriguesa, natomiast w formule K-1 pokonał jednego z najbardziej znanych zawodników tejże dyscypilny, Petera Grahama. Długoletni widzowie KSW z pewnością wiedzą, że udanie zrewanżował się za porażkę, którą odniósł w formule MMA. Wtedy jednak prawdziwym powodem porażki była kontuzja, gdyż walka odbywała się pod dyktando Różala.

Zawodnik rozstał się z KSW, padło bardzo wiele gorzkich słów. Wszystko wskazuje jednak na to, że drzwi KSW nie są dla Różala zamknięte. Różalski nie powiedział „nie”, póki co jednak jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by mówić o wielkim powrocie byłego mistrza.

Marcin Różalski miał również oferty ze Wschodu. Włodarze Samara MMA Federation (czyli organizacji odpowiedzialni za wydarzenia o nazwie „Battle on Volga”) próbowali zestawić Różala z legendarnym Alexandrem Emelianenką, jednakże płocki „Barbarzyńca” odrzucił warunki jakie  mu zaproponowano. To nie jedyna rosyjska oferta, jaką otrzymał Różal, bowiem swoją ofertę złożyli Marcinowi włodarze ACA. Jak jednak powiedział Baysangur Edelbiev, warunki finansowe jakie przedstawił Różal zdawały się być nie do zaakceptowania. Popularność jaką cieszy się Różal spowodowała jednak, że temat negocjacji powrócił.

Różal krótko związany był także z Babilon MMA. Trudności w uzgodnieniu terminu walki oraz rywala sprawiły iż do walki Różalskiego na galach Tomasza Babilońskiego nigdy nie doszło.

Nowym, intrygującym wątkiem w karierze Różala mogłyby stać się walki na gołe pięści. Organizacja Bare Knuckle FC, która zdobywa coraz więcej widzów, wyraziła zainteresowanie płockim „Barbarzyńcą”.

Póki co nie wiemy, gdzie zawalczy Marcin Różal Różalski, jednakże dla fanów najważniejsze jest to, by ujrzeć go ponownie w akcji.

Sprawdź również: Jan Błachowicz: W oczach Rockholda widziałem strach!


Data publikacji: 5 lipca 2019, 20:27
Zobacz również
Jan Błachowicz Rockholda
fot. UFC
Udostępnij:

Aktualności

Jan Błachowicz został następnie zapytany o to, co widział w oczach Rockholda.

Strach. Nic poza tym.

– powiedział Janek

Następnie dodał, co sądzi o zachowaniu Amerykanina.

Luke nie szanuje mnie. Nie wierzy we mnie. Myli się bardzo, w sobotę czeka go bardzo ciężka noc.

Janek wspomniał też jak zamierza ukarać Rockholda.

Zamierzam go znokautować. W drugiej rundzie. Dlaczego w drugiej? Po prostu tak czuję.

Zapytany o swojego rywala i jego gabaryty w nowej dywizji, wspomniał, że jego rywal zawsze był „dużym” średnim i musiał ścinać dużo kilogramów, by zmieścić się w limicie. Nie lekceważy też umiejętności rywala, docenia jego dobry refleks, poruszanie się w octagonie. Wyznał też, że jego zdaniem rywal na dobre jiu jitsu, jednakże uważa, że jest lepszym zawodnikiem od Luke’a. Padło też pytanie o ostatnią porażkę.

Thiago nauczył mnie, bym trzymał ręce wysoko. To była bardzo doba nauczka. Teraz jestem lepszym zawodnikiem.

Janek bardzo docenia swojego ostatniego rywala i wierzy w jego umiejętności. Wspomniał też, że bardzo się zakolegowali.

Wierzę, że Thiago może to wygrać i zszokować świat. Wierzę, że tak będzie i potem będziemy to razem świętować.

Janek wspominał też o wspólnych sparingach z Thiago oraz o tym, że na pewno coś przygotował na Jona Jonesa.

Luke Rockhold zdaje się być bardzo pewny swoich umiejętności. Jego plany sięgają dużo dalej niż sobotni wieczór – jego celem stał się Jon Jones. Stwierdził, że jest lepszy od „Bonesa” w wielu płaszczyznach.

Czy Waszym zdaniem Jan Błachowicz pokona Rockholda i powróci na zwycięską ścieżkę?


Data publikacji: 5 lipca 2019, 13:21
Zobacz również
RWC 3 - Wyniki ważenia
fot. źródło: RWC
Udostępnij:

Aktualności

Już w piątek trzecia gala organizacji Rocky Warriors Cartel. W Arenie Gdynia dojdzie między innymi do rozpoczęcia rywalizacji o mistrzostwo wagi ciężkiej. Oprócz tego w akcji tacy zawodnicy jak Vugar Keramov, Kacper Formela, Piotr Czapiewski czy Damian Kostrzewa.

Przed tym wydarzeniem odbyło się oficjalne ważenie zawodników. Dopuszczalna tolerancja wynosiła pół kilograma. Jedynym, który nie zmieścił się w limicie wagowym był Alexander Shingarenko. Tym samym część jego gaży trafi na konto Adriana Bartosińskiego. Jednakże warto podkreślić, że Rosjanin wszedł do rozpiski w ostatniej chwili, jako zastępczy rywal dla Polaka.

RWC 3 – Wyniki ważenia:

Karta wstępna:

84.4 kg – Błażej Cisowski vs Piotr Adrian – 84.0 kg 
115.6 kg -Andrzej Jaroszuk vs Mateusz Śledź – 102.2 kg
70.2 kg – Łukasz Górecki vs Kacper Bróździak – 70.6 kg

Karta główna:

106.2 kg. – Michał Piwowarski vs Marcin Kalata – 108.5 kg
114.4 kg – Mateusz Łazowski vs Adam Pałasz -116.2 kg
85.2 kg – Alexander Shingarenko vs Adrian Bartosiński – 84.4 kg
77.6 kg – Lom-Ali Naligiev vs Igor Michaliszyn – 77.0 kg

Walki wieczoru: 

115.4 kg – Piotr Czapiewski vs Damian Kostrzewa – 96.0 kg
66.2 kg- Vugar Keramov vs Kacper Formela – 66.0 kg

Gala RWC 3 rozpocznie się o 18:20. Transmisja od samego początku na sport.tvp.pl. Z kolei od 19:30 także na antenie TVP Sport. Oprócz tego galę będzie można oglądać poprzez aplikację TVP Sport.

Przeczytaj także: World MMA Awards 2019 – wyniki


Data publikacji: 4 lipca 2019, 20:50
Zobacz również
Dana White Jacare UFC 249
fot. zdjęcie: yahoo
Udostępnij:

Aktualności

W środowy wieczór w Pearl Concert Theater w Las Vegas odbyła się uroczysta gala „World MMA Awards 2019”.

KSW zostało nominowane w kategorii najlepsza organizacja roku, gdzie zwyciężyło UFC. Natomiast jako promotor roku o nagrodę walczył Martin Lewandowski. Ostatecznie wygrał Dana White.

W najciekawszych kategoriach triumfowały gwiazdy UFC. Daniel Cormier został zawodnikiem roku, a Amanda Nunes triumfowała wśród kobiet.

Rezultaty:

 

Zawodnik roku

Khabib Nurmagomedov

Gegard Mousasi

Dustin Poirier

Daniel Cormier 

Aung La Nsang

 

Zawodniczka roku

Valentina Shevchenko

Tatiana Suarez

Jessica Andrade

Ilima-Lei Macfarlane

Amanda Nunes 

 

Odkrycie roku:

Thiago Santos

Israel Adesanya 

Anthony Smith

A.J. McKee

Aaron Pico

 

Najlepszy zawodnik roku spoza USA:

Khabib Nurmagomedov

Kamaru Usman

Israel Adesanya

Gegard Mousasi

Aung La Nsang 

 

Walka roku:

Robert Whittaker vs. Yoel Romero 2 – UFC 225

Thiago Santos vs. Jimi Manuwa – UFC 231

Douglas Lima vs. Rory Macdonald – Bellator 192

Dustin Poirier vs. Justin Gaethje – UFC on FOX 29

Tony Ferguson vs. Anthony Pettis – UFC 229

 

Nokaut roku:

Jair Rodriguez vs. Chan Sung Jung – UFC Fight Night 139

Cris Cyborg vs. Amanda Nunes  – UFC 232

Mandel Nallo vs. Carrington Banks – Bellator 207

Vitor Belfort vs. Lyoto Machida – UFC 224

Brian Ortega vs. Frankie Edgar – UFC 222

 

Poddanie roku:

Tyson Pedro vs. Saparbek Safarov – UFC 221

Donald Cerrone vs. Mike Perry – UFC Fight Night 139

Zabit Magomedsharipov vs. Brandon Davis  – UFC 228

Aljamain Sterling vs. Cody Stamann – UFC 228

Ryan Hall vs. B.J. Penn – UFC 232

 

Powrót roku:

Claudio Silva vs. Nordine Taleb – UFC Fight Night 130

Tony Ferguson – kontuzja

Paul Craig vs. Magomed Ankalaev – UFC Fight Night 127

Derrick Lewis vs. Alexander Volkov – UFC 229

Angela Lee 

 

Zaskoczenie roku:

Khalil Rountree Jr. vs. Gokhan Saki – UFC 226

Alexander Hernandez vs. Beneil Dariush – UFC 222

Ray Cooper vs. Jake Shields – PFL

Amanda Nunes vs. Cris Cyborg  – UFC 232

Henry Cejudo vs. Demetrious Johnson – UFC 227

 

Główny trener roku:

Din Thomas

Firas Zahabi

Mike Brown 

Trevor Wittman

Javier Mendez

 

Klub roku:

Factory X

City Kickboxing

MMA Lab

ATT 

AKA

 

Sędzia roku:

Josh Rosenthal

Dan Miragliotta

Mike Beltran

Herb Dean

Marc Goddard

 

RingGirl roku

Carly Baker

Jhenny Andrade 

Summer Daniels

Arianny Celeste

Mercedes Terrell

 

Szef roku:

Dana White 

Jeff Novitzky

Martin Lewandowski

Chatri Sityodtong

Scott Coker

 

Najlepsza organizacja roku:

Rizin

KSW

ONE Championship

Bellator

UFC 

 

Analityk roku: 

Robin Black

Michael Bisping

Paul Felder

Daniel Cormier 

Dominick Cruz

 

Najlepsze medium roku:

Sherdog

MMA Fighting 

MMA Junkie

Bloody Elbow

FloCombat

 

Dziennikarz roku:

Chuck Mindenhall

John Morgan

Brett Okamoto

Ariel Helwani 

Karim Zidan

 

Źródło: MMA Fighting.com


Data publikacji: 4 lipca 2019, 20:01
Zobacz również
UFC 239 Masvidal
fot. zdjęcie: MMA Mania.com
Udostępnij:

Aktualności

Na UFC 239 Jorge Masvidal (33-13) zmierzy się z Benem Askrenem (19-0) w kategorii półciężkiej. Będzie to jedno z starć głównej karty.

Środa była dniem otwartych treningów i sesji Q&A przed zbliżającą się galą. Jednym z uczestników był Masvidal. „Gamebred” nie chciał przewidywać konkretnego finiszu jego starcia z Askrenem. Wydaje się być jednak pewny siebie co do rezultatu walki.

Nie lubię tego gościa, tak jak chyba wszyscy w organizacji. Dlatego wiem, że będzie to brutalne starcie. Nie wiem w której rundzie się skończy, ale sprawimy sobie mnóstwo bólu. – zapowiedział Masvidal.

„Gamebred” w marcu powrócił do octagonu po dłuższej przerwie. Pokonał w Londynie Darrena Tilla, nokautując go ciosami w drugiej rundzie.

Tym razem będzie inaczej. Till próbował się jeszcze przeciwstawić. Co do Askrena mam wątpliwości, czy będzie w stanie dokonać tego samego. – stwierdził pewny siebie Jorge Masvidal.

 

Dla Askrena będzie to druga walka w UFC. Zadebiutował w organizacji 2 marca, pokonując Robbiego Lawlera przez poddanie w pierwszej rundzie na gali UFC 235.

Sobotnia rozpiska gali UFC 239 prezentuje się naprawdę imponująco. Oprócz walki Masvidala z Askrenem zobaczymy także starcia Jona Jonesa z Thiago Santosem, czy Amandy Nunes z Holly Holm. Uwagę polskich fanów zwróci pojedynek Jana Błachowicza z Lukiem Rockholdem.

Źródło: MMA Fighting

Przeczytaj także: Jack Hermansson vs. Jared Cannonier w planach na UFC Kopenhaga


Data publikacji: 4 lipca 2019, 14:23
Zobacz również
Michał Ostrowski
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Mateusz Ostrowski chce „zemsty”, ale jest w niełatwej sytuacji, bowiem wraca do oktagonu po 2 porażkach. Z ostatnich 6 pojedynków wygrał 2. Co innego 26-letni Łukasz Sudolski, który na galach organizacji „Babilon MMA” występował 3-krotnie i za każdym razem zwyciężał efektownie przed czasem.

Nie potrzebuję walk na przetarcie, bo zawsze dążyłem do potyczek z najlepszymi, a Łukasza uważam za bardzo dobrego zawodnika. Szczególnie zależało mi na rywalizacji z Sudolskim, gdyż w pierwszych rundach wygrywał z moimi kolegami z Łodzi Marcinem Filipczakiem i Krzyśkiem Klepaczem. Właśnie z nimi trenuję i przygotowuję się do walki. Chcę się zemścić na Łukaszu Sudolskim, to dla mnie dodatkowa motywacja przed galą w Międzyzdrojach.

– powiedział Mateusz Ostrowski.

Na Łukaszu Sudolskim te słowa nie robią wrażenia. Dla niego celem jest pokonanie 5 rywala w karierze, podpisanie kontraktu z właścicielem federacji „Babilon MMA” Tomaszem Babilońskim i zdobycie jako pierwszy pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej.

Dobrze, że Mateusz chce się zrewanżować za przegrane kolegów, tak postąpiłby każdy na jego miejscu, ale muszę go zmartwić. Bardzo mocno trenuję, by wygrać także z nim, zwłaszcza, że potrzebuję w rekordzie tak doświadczonego zawodnika. Wiem czego się spodziewać, oglądałem walki Ostrowskiego i z trenerem już układamy plan taktyczny, mimo że pozostało do gali prawie 1,5 miesiąca. Na pewno to twardy zawodnik, ciężko go złamać, będzie chciał bić się do końca

– przyznał Łukasz Sudolski.

Nieoczekiwany przebieg miała jego walka z Krzysztofem Klepaczem ostatniego dnia maja na gali Tomasza Babilońskiego w Pruszkowie na „Babilon Fight Night 1”. Łukasz Sudolski zwyciężył po zaledwie 18 sekundach.

Sam byłem pozytywnie zaskoczony, że tak to wszystko szybko się odbyło. Nastawiałem się na 3 ciężkie rundy, a tymczasem został trafiony i wygrałem błyskawicznie. Ale każda walka jest inna i zupełnie nie sugeruję się tym, że Ostrowski ostatnio przegrywa. To nie uśpi mojej czujności. Mateusz, szykuję się na najlepszego rywala w karierze. Z takimi chcę wygrywać i mam nadzieję, że wkrótce zwiążę się długoterminowym kontraktem z federacją Babilon MMA. Pas mistrzowski to mój cel.

– zapowiedział Łukasz Sudolski.
Mateusz Ostrowski przekonuje z kolei, że nie pozwoli aby w jego rekordzie MMA było więcej przegranych niż wygranych.

Zaczynaliśmy z Sudolskim w podobnym czasie, lata 2012-2013, ale potem on miał długą przerwę, a ja walczyłem i zbierałem doświadczenie. Nigdy nie kalkulowałem, brałem trudne pojedynki, mimo ryzyka porażki, ale tacy powinni być wojownicy w MMA. Liczy się widowiskowość. W 2015 roku doznałem m.in. złamania nosa i szczęki w walce z mocno bijącym Hracho Darpinyanem, ale niecałe 1,5 roku później wróciłem zwycięstwem z Mateuszem Zieleńskim. Wierzę, że jestem w stanie wygrać z Łukaszem Sudolskim, nie chcę mieć ujemnego bilansu walk. Byłem zaskoczony porażką Krzyśka Klepacza z Sudolskim, na treningach bił się świetnie, ale niestety w Pruszkowie popełnił duży błąd. Czas na rewanż.

– dodał.

Obaj zawodnicy chwalą pomysł organizacji gali w Amfiteatrze w Międzyzdrojach. 16 sierpnia, w środku lata, ma być gorąco…

Upały zupełnie mi nie przeszkadzają, nakręcam się możliwością zdobycia w nieodległym czasie pasa Babilon MMA. Dla mnie ważne, że gala odbędzie się bardzo blisko Szczecina, gdzie trenuję pod okiem Piotra Bagińskiego. Na pewno wielu kibiców pojedzie do Międzyzdrojów i będę czuł się jak u siebie.

– powiedział Łukasz Sudolski, który trenuje także z Radosławem Królem z BKS Olimm.

Mateusz Ostrowski ma już za sobą zwycięski pojedynek na gali „pod gołym niebem” w Pyrzycach ze wspomnianym Mateuszem Zieleńskim.

Rok temu oglądałem w telewizji galę w Międzyzdrojach, a walczył jeden z moich kolegów. Tym razem to ja wejdę do klatki ustawionej w miejscowym Amfiteatrze. Ta walka będzie gratką dla kibiców, bez względu na pogodę. Nastawiam się na mocną bójkę w stójce. Łukasz po żadnej bule nie padnie, wstanie i będzie walczył.

– zakończył zawodnik łódzkiego Octopusa.

W walce wieczoru na „Babilon MMA 9” związany z organizacją Tomasza Babilońskiego Michał „Masakra” Kita (18-10-1) spotka się w kat. ciężkiej z Brazylijczykiem Ednaldo Oliveirą (19-4-1). Na tej gali walczyć będą także m.in. Tomasz „Tommy” Romanowski z Pawłem „Plastinho’” Pawlakiem, który ma za sobą potyczki w UFC.

Przeczytaj także: Przemysław Mysiala wyzywa Tomasza Narkuna do walki na KSW 50!


Data publikacji: 4 lipca 2019, 12:19
Zobacz również
Jack Hermansson
fot. Zdjęcie: MMA Junkie
Udostępnij:

Aktualności

Jack Hermansson notuje świetną passę czterech wygranych z rzędu. W ostatniej walce „Joker” pokonał Brazylijczyka Jacare Souzę. Wcześniej odprawił z kwitkiem Davida Brancha i Thalesa Leitesa. 31-letni Szwed miał walczyć na ostatniej gali w Szwecji, jednak finalnie tam nie zawalczył. „Joker” w swoich ostatnich siedmiu pojedynkach wygrywał aż sześć razy, notując tylko jedną porażkę.

Jared Cannonier na UFC 237 pokonał Brazylijską legendę Andersona Silvę. Na koncie ma również jak jego przyszły rywal zwycięstwo z Davidem Branchem. 35-letni Amerykanin zmienił kategorię wagową z półciężkiej na średnią i jak na chwilę obecną wyszło mu to na dobre. Polscy fani mogą kojarzyć Cannoniera z pojedynku z Janem Błachowiczem, Polak był górą na dystansie trzech rund pokonując Amerykanina na punkty.

O potencjalnym pojedynku za pośrednictwem Twittera poinformował również menadżer Cannoniera, Malki Kawa.

Gala w Kopenhadze odbędzie się 28 września.

Przeczytaj także: Karolina Owczarz chce walczyć na KSW 50 w Londynie


Data publikacji: 4 lipca 2019, 0:31
Zobacz również
Przemysław Mysiala
fot. sporty-walki.org
Udostępnij:

Aktualności

Przemysław Mysiala jest jednym z najbardziej doświadczonych półciężkich w Polsce. Stoczył 33 zawodowe walki z czego 23 wygrał, 9 przegrał a jedna walka zakończyła się remisem. W swojej karierze potykał się z takimi zawodnikami jak Muhammed Lawal, który znokautował „Miśka” na gali Bellator 86. Przemysław Mysiala zdobył pas FEN w wadze półciężkiej odklepując Marcina Zontka w ostatnich sekundach pojedynku. Przemek wrócił w tej walce z dalekiej podróży i na ostatniej prostej dosłownie wyrwał wygraną Zontkowi. Do obrony pasa nigdy nie doszło, lecz Mysiala bynajmniej nie próżnował. Walczył m.in na gali ACA 63, gdzie znokautował Wallyson Carvalho.

Tomasz Narkun wywalczył pas mistrzowski KSW nokautując Gorana Reljica. Następnie trzykrotnie bronił pas kończąc przed czasem Cássio de Oliveirę, Rameau Thierry’ego Sokoudjou oraz Marcina Wójcika. „Żyrafa” zatem od dwóch lat nie bronił pasa, skupiając się na tak zwanych superwalkach. Dwukrotnie odprawił legendę KSW, Mameda Khalidova i przystąpił do walki o pas kategorii ciężkiej. Tym razem musiał uznać wyższość Phila de Friesa, który wypunktował Narkuna na dystansie pięciu rund.

Na gali KSW 50 zobaczymy m.in Phila de Friesa, który w obronie pasa kategorii ciężkiej podejmie Damiana Grabowskiego.

https://www.instagram.com/p/BzcxOMgFAHE/

Mysiala od lat mieszka na Wyspach, stoczył tam sporo walk więc jako zawodnik z pewnością byłby dla KSW łakomym kąskiem, dzięki któremu można ściągnąć nowych fanów i sprzedać więcej biletów.

Swoją chęć do walki na KSW 50 wyraziła także Karolina Owczarz.


Data publikacji: 3 lipca 2019, 23:54
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.