fot. Fot. Instagram/daniel.janikowski
Udostępnij:

Damian Janikowski przeprasza sędziego Tomasza Brondera

Zawodnik organizacji KSW Damian Janikowski (7-5) za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przeprosił Tomasza Brondera, za słowa dotyczące wygwizdania sędziego. Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich z 2012 roku dodał jednak, że nadal czuje żal i złość, które wywołane są przerwaniem jego pojedynku.

Chciałbym przeprosić Tomasza Brondera, za słowa które wypowiedziałem w emocjach, chodzi o wygwizdanie. Natomiast dalej mam żal i złość sportową za przerwanie mi walki, w której nie klepałem. Byłem świadomy i czujny , pokazywałem i mówiłem, że wszystko jest Ok!

Zawodnik dodał również, że będzie się starał, by wynik jego walki z Tomem Breesem (15-3) został zmieniony na No Contest. Oprócz tego chciałby w najbliższej przyszłości stoczyć pojedynek rewanżowy z Brytyjczykiem.

„Będziemy starać się o wynik walki NC i chcemy doprowadzić do szybkiego rewanżu, co sam zaproponował Tom. On sam był zaskoczony tym co się stało. Ta walka mogła być dłuższa i lepsza. Błędną decyzją zabrałeś mi walkę panie Tomku”

Na zakończenie Janikowski dodał, że podczas duszenia cały był gotowy do pojedynku.

„Znacie mnie. Nigdy bym się nie poddał. Wolał bym pójść spać niż odklepać. A co najlepsze nie było tam duszenia. Leżałem sobie spokojnie, świadomy, słyszący i cały czas gotowy do walki. Co było widać słychać !!”

Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło podczas ostatniej gali KSW 74. Według Janikowskiego sędzia źle odczytał próbę zapięcia klamry, które uznał za klepanie oznaczające poddanie się.

Źródło: Twitter/Damian Janikowski

Przeczytaj też: „Nie do końca wiedział co zrobił” – Kawulski krytykuje zachowanie Janikowskiego

 


Data publikacji: 12 września 2022, 20:01
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *