Martinek vs Omielanczuk
Zdjęcie: KSW

Droga do KSW 75: Martinek i Omielańczuk

Mocne zderzenie w wadze ciężkiej będzie drugą walką wieczoru zbliżającej się gali KSW 75.

W boju tym Michal Martínek, czołowy czeski zawodnik królewskiej kategorii wagowej, zmierzy się z jednym z najbardziej doświadczonych polskich wojowników wagi ciężkiej, Danielem Omielańczukiem.

Ostatnie bilety na galę KSW 75 w sprzedaży na eBilet.pl.

Michal Martínek ma za sobą udany debiut w okrągłej klatce największej polskiej organizacji MMA. W czerwcu tego roku podczas gali KSW 71 zmierzył się z Filipem Stawowym. Czech przez całą walkę dobrze unikał mocnych ataków Polaka i kontrował go ciosami prostymi oraz sierpami. Ta strategii przyniosła mu zwycięstwo na punkty i pierwszy tryumf w KSW.

Martínek nie kryje swoich mistrzowskich ambicji i chęci wspięcia się na szczyt wagi ciężkiej w organizacji KSW. Michal zna już smak zwycięstwa w walce o pas, bo jest byłym mistrzem wagi ciężkiej czesko-słowackiej organizacji Oktagon MMA. Czech znany jest ze swojej nokautującej siły ciosu. Wygrał do tej pory dziesięć pojedynków i sześć z nich zakończył posyłając rywali na deski. Na początku kariery szedł jak burza przez świat MMA. Wygrał siedem walk i tylko raz doczekał się decyzji sędziowskiej.  Pasmo sukcesów zaprowadziło Michala do popularnego programu z cyklu Dana White’s Contender Series, który jest furtką do organizacji UFC. Niestety występ w USA zakończył się dla Czecha pierwszą przegraną w karierze. Potem Michal powrócił do organizacji Oktagon i walczył też pod skrzydłami marki ACA. Tam miał okazję poznać Daniel Omielańczuk, z którym zmierzy się w najbliższym boju.

Daniel Omielańczuk zdecydowanie góruje doświadczeniem nad Michalem Martínkiem. W zawodowym MMA bije się o siedem lat dłużej od Czecha. W swoim rekordzie ma stoczonych 40 pojedynków, czyli aż o 27 więcej od Martínka. Walczył nie tylko dla organizacji ACA, ale też dla UFC. Bił się tam przez trzy lata i miał okazję do rywalizowania z tak znanymi nazwiskami jak: Aleksei Oleinik, Stefan Struve czy Curtis Blaydes.

Daniel drugi raz w karierze próbuje swoich sił w organizacji KSW.  W tym roku wszedł do okrągłej klatki po trzynastu latach od pierwszego występu dla polskiej marki. Na gali KSW 70 zmierzył się z Ricardo Praselem i dobrze rozpoczął walkę obalając rywala. W parterze dał się jednak złapać w technikę kończącą i musiał uznać wyższość przeciwnika.

Teraz Daniel chce się odbić po przegranej i liczy na to, że najbliższy pojedynek będzie rozgrywał się w stójce. Polak nie zamierza jednak wygrać na punkty, chce iść do przodu i wciągnąć przeciwnika w mocne wymiany. Daniel nastawia się na zwycięstwo przez nokaut, a w swojej karierze udowodnił już, że potrafi wygrywać w ten sposób. Co jednak ciekawe, do tej pory Omielańczuk częściej poddawał swoich rywali. Dziesięć raz w karierze pokonywał przeciwników w parterze.

W starciach wagi ciężkiej nokautujący cios może paść w każdej chwili i z każdej strony. Czy w boju Martínka z Omielańczukiem również padnie? Przekonamy się podczas gali KSW 75, która odbędzie się 14 października w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Przeczytaj też: KSW 75 typy, kursy i zakłady bukmacherskie

Źródło: KSW

Kategorie
KSWNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.