Piłkarze, którzy lubią kopać nie tylko piłkę
W polskiej piłce jest wielu piłkarzy, o których mówiło się, że spokojnie mogliby sobie poradzić w sportach walki. Przez wiele lat nie mieli jednak okazji, do zaprezentowali swoich umiejętności w oktagonie. Wszystko zmieniło się w momencie pojawienia się organizacji Clout MMA. Jednym z jej właścicieli jest Sławomir Peszko, który z powodzeniem namawia do występów swoich kolegów z piłkarskich boisk. Kogo do tej pory udało mu się przekonać do walki? Jak sobie poradzili w debiutach? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz poniżej. Zapraszamy do lektury!
Piotr Świerczewski
Piotr Świerczewski to wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej, który słynął z ostrej i zdecydowanej gry. Stąd wziął się m.in. jego boiskowy pseudonim “Świr”. Nic więc dziwnego, że po zakończeniu kariery postanowił spróbować swoich sił w sportach walki.
Na debiut we freak fightach czekał dość długo. Swoją pierwszą oficjalną walkę stoczył w wieku 47 lat. Miało to miejsce podczas gali Free Fight Federation 2, na której zmierzył się z Grzegorzem “Gregiem Collinsem” Chmielewskim.
Górą w tym pojedynku był Świerczewski, pokonując swojego rywala jednogłośnie na punkty. Do kolejnej walki doszło 21 lipca 2023 roku na gali Fame Friday Arena 1. Tym razem przeciwnikiem “Świra” był Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk. W tym starciu ponownie lepszy okazał się były piłkarz.
Poziom tych walk znacząco różnił się o tego, co w weekendy mogą śledzić osoby, które mają Fortuna kod promocyjny. Rejestracja w serwisie daje dostęp do transmisji online z walk organizowanych przez UFC. Dodatkowo każdy nowy użytkownik, może otrzymać Fortuna bonus na start.
Tomasz Hajto
Swoich sił w sportach walki postanowił spróbować też Tomasz Hajto, który jest równolatkiem “Świra” i jego kolegą z reprezentacji Polski. Popularny “Gianni” debiutu we freak fightach doczekał się 5 sierpnia 2023 roku. Odbyła się wówczas gala Clout MMA 1, na której Hajto zmierzył się ze Zbigniewem Bartmanem.
Wszyscy kibice byli ciekawi, w jakiej formie będą obaj zawodnicy, dla których było to pierwsze w karierze starcie w oktagonie. Większe szanse dawano byłemu siatkarzowi, młodszemu od Hajty o 15 lat. Różnica wieku i lepsze przygotowanie kondycyjne wystarczyły, żeby to Bartman mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
“Gianni” zaprezentował się jednak z dobrej strony. Na pewno nie można mu było odmówić woli walki i zaangażowania. Dlatego też włodarze Clout MMA zaproponowali mu udział w kolejnej gali i zapewne nie będzie to jego ostatni pojedynek w karierze.
Jakub Wawrzyniak
Pojawienie się Jakuba Wawrzyniaka w karcie walk podczas Clout MMA 3 było sporym zaskoczeniem. Były piłkarz m.in. Legii i reprezentacji Polski ukończył niedawno kurs trenerski i większość zastanawiała się nad tym, jaki klub mógłby objąć. Co sprawiło, że wybrał debiut we freak fightach?
Zdecydowała o tym zapewne znajomość ze Sławomirem Peszko, jednym z włodarzy organizacji Clout MMA. Obaj doskonale znają się z czasów wspólnej gry na piłkarskich boiskach. Dodatkowo wspólnie uczęszczali na wspomniany kurs trenerski. Zapewne tam toczyły się pierwsze dyskusje o ewentualnej walce.
Wawrzyniak w jednym z wywiadów przyznał, że początkowo odrzucił propozycję występu, twierdząc, że to nie jego bajka. Ostatecznie jednak zwyciężyła dusza sportowca i chęć rywalizacji. Czy walka z Tomaszem Hajto będzie tylko jednorazowym epizodem czy może początkiem dłuższej przygody ze sportami walki? Tego zapewne dowiemy się w 2024 roku.
Błażej Augustyn
Innym piłkarzem, który po zakończeniu kariery postanowił spróbować swoich sił we freak fightach, jest Błażej Augustyn. Od dłuższego czasu mówiło się, że były zawodnik m.in. Lechii Gdańsk czy Wieczystej Kraków trenuje sporty walki. Co więcej, przejawia do tego wielki talent.
Wszyscy więc z niecierpliwością oczekiwali jego oficjalny debiut. Nastąpiło to 5 sierpnia, podczas pierwszej edycji gali Clout MMA. Naprzeciw niego stanął Dominik Pudzianowski, starszy brat Mariusza.
Walka od samego początku toczyła się pod dyktando Augustyna. O jego zwycięstwie zadecydowały: większy zasięg, lepsza kondycja i umiejętne wykorzystywanie kopnięć. Czy będzie to początek wielkiej kariery we freak fightach?
