fot. Zdjęcie: Twitter – Marcel Dorff
Udostępnij:

Aktualności

Walka zaczęła się od niezłej pracy w stójce Grishina.”Tybur”szybko jednak ukrócił te zapędy i wywierając ciągłą presję zarówno w dociskaniu przeciwnika do siatki jak i próbach sprowadzenia walki do parteru nie pozwalał rywalowi na zbyt wiele. Na sam koniec rundy Polakowi udało się wykonać udane obalenie. Druga runda wyglądała bardzo podobnie, dużo klinczu i pracy na siatce oraz sprowadzenie wykonane przez Marcina na sam koniec starcia. W trzeciej rundzie Tybura szybciej, bo już po około dwóch minutach, zaprosił rywala do parteru skąd nie wypuścił go aż do końcowego gongu. Pracował ciosami z góry a także zza pleców, nie udało się jednak skończyć walki przed czasem.

Werdykt sędziów był jednogłośny, dwóch z nich punktowało 30-27, a jeden aż 30-26 na korzyść Polaka. Marcin Tybura wygrywając z debiutującym w UFC Maximem Grishinem, odniósł drugie zwycięstwo z rzędu.

 

Czytaj także: Na widelcu: Analiza walki Kamaru Usman vs Jorge Masvidal


Data publikacji: 12 lipca 2020, 2:28
Zobacz również
ufc 251
fot. Zdjęcie: UFC
Udostępnij:

Aktualności

 

Karta walk:

Walka wieczoru:
170 lb: Kamaru Usman (17-1) pok. Jorge Masvidal (35-14) przez jednoglośną decyzję (50:45 2x, 49:46)

Karta główna:

145 lb: Alexander Volkanovski (22-1) pok. Max Holloway (21-6) przez niejednogłośną decyzję (48:47 2x, 47:48)
135 lb: Petr Yan (15-1) pok. Jose Aldo (28-7) przez TKO w 5 rundzie
115 lb: Rose Namajunas (9-4) pok. Jessica Andrade (20-8) przez niejednogłośną decyzję (29:28 2x, 29:28)
125 lb: Amanda Ribas (10-1) pok. Paige VanZant (8-5) przez poddanie w  1 rundzie (Balacha)

Karta wstępna:
205 lb: Jiri Prochazka (27-3-1) pok. Volkan Oezdemir (17-4) przez KO w 2 rundzie
170 lb: Muslim Salikhov (17-2) pok. Elizeu Zaleski dos Santos (22-7) przez niejednogłośną decyzję (30:27, 29:28, 28:29)
145 lb: Makwan Amirkhani (16-4) pok. Danny Henry (12-4) przez poddanie w 1 rundzie (Anakonda)
155 lb: Leonardo Santos (18-3-1) pok. Roman Bogatov (10-1) przez jednogłośną decyzję (29:26)

Karta przedwstępna:
265 lb: Marcin Tybura (19-6) pok. Max Grishin (30-8-2) przez jednogłośną decyzję (30:27 2x, 30:26)
125 lb: Raulin Paiva (20-3) pok. Zhalgas Zhumagulov (13-4) przez niejednogłośną decyzję (29:28 2x, 28:29)
135 lb: Karol Rosa (13-3) vs.Vanessa Melo (10-8) przez jednogłośną decyzję (30:26 2x, 30:27)
135 lb:  Davey Grant (10-4) pok. Martin Day (9:4) przez KO w 3 rundzie

Przeczytaj też: Jest pierwsza zapowiedź nowej walki wieczoru UFC 251! (Wideo)


Data publikacji: 11 lipca 2020, 23:30
Zobacz również
Mateusz Gamrot Norman Narke
fot. Zdjęcie: Onet.pl
Udostępnij:

Aktualności

Mateusz od samego początku był szybszy i skuteczniejszy niż Parke. W pierwszej rundzie było jeszcze dużo badania rywala z obu stron. W drugiej zaś zaczęła się kompletna demolka ze strony polskiego zawodnika.

Tym razem nie potrzebował zapasów ani przez sekundę. Był fenomenalny w stójce. W walce na pięści trafiał niezwykle mocno i celnie. Był wielokrotnie szybszy od rywala z Irlandii Północnej. Ciosy Gamera spowodowały zamknięcie się oka Parke’a. Wyszedł jednak do trzeciej rundy i dalej wszystko wyglądało identycznie. Gamrot trafiał bezustannie boksersko na głowę i korpus, Norman pozostawał kompletnie bezradny. W końcu sędzia zdecydował się przerwać pojedynek ze względu na zamykające się już drugie oko Irlandczyka.

Po walce Gamer wymógł na Normanie przeprosiny wobec siebie, swojego teamu i bliskich, po czym zakończyli swój trwający od KSW 39 konflikt. Przybili sobie piątkę i temat wydaje się być zamknięty.

Czytaj także: KSW 53: Mańkowski wygrywa z Wrzoskiem po znakomitym pojedynku!


Data publikacji: 11 lipca 2020, 23:28
Zobacz również
Wrzosek Mańkowski
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Wojna na słowa miała swoje piękne zwieńczenie w klatce. Borys Mańkowski zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziowską. Pierwsza runda była w lwiej części toczona w klinczu gdzie dominował Polish Zombie. W drugiej jednak mieliśmy już do czynienia z elektryzującą wymianą między obydwoma zawodnikami, a na jej koniec Diabłowi Tazmańskiemu udało się sprowadzić Wrzoska do parteru gdzie poważnie zagroził mu duszeniem trójkątnym, Zombie nie pozwolił jednakowoż na przejście nóg.

W ostatnim starciu zadecydował szerszy wachlarz technik Borysa w stójce, który dołożył do tego kolejne sprowadzenie. W walce było mnóstwo mocnych ciosów i zwrotów akcji, Marcin Wrzosek już domaga się rewanżu.

 

Czytaj także: Po prostu mówiłem, to co myślałem – Marcin Wrzosek o konflikcie z Borysem Mańkowskim


Data publikacji: 11 lipca 2020, 22:56
Zobacz również
Masvidal nie dla Usmana
fot. Zdjęcie: TheSun
Udostępnij:

Aktualności

Kamaru „Nigerian Nightmare” Usman (16:1)

Niesamowity w ostatnich walkach, mistrz wagi półśredniej. Jest piekielnie silnym fizycznie zapaśnikiem. Obala głównie w klinczu, wejściami w nogi, wyniesieniami. Na środku potrafi jednak dynamicznie zejść do nóg. Jeśli nie jest w stanie sprowadzić to męczy rywali w klinczu próbami obaleń, ciosami na korpus. Ciężki z góry, ciasno kontroluje przeciwników i aktywnie zadaje ciosy na głowę i korpus. Zdarza mu się wpadać w poddania, ale zachowuje spokój i zwykle bez problemu z nich wychodzi. Sam nie próbuje ich zbytnio, ale raz na jakiś czas zdarzy mu się zagrozić jakąś próbą. W stójce wywiera presję, narzuca mocne tempo. Nieźle pracuje prostym i składa kombinacje, ochoczo atakuje korpus zarówno za pomocą uderzeń jak i kopnięć, głównie frontalnych i na łydkę. Jest twardy, ma świetne cardio. Stać go zarówno na 5 rund walki w wysokim tempie na nogach jak i 25-minutowe, aktywne zapasy.

Jorge „Gamebred” Masvidal (35:13)

Otoczony ostatnio sporym hypem, bardzo doświadczony zawodnik. Jest strikerem. Na nogach dobrze korzysta z ciosów prostych, składa kombinacje, jest kreatywny, dobrze czyta przeciwników. Jego głowa jest ruchliwa, doskonale zwodzi i zmienia tempo, korzysta z kiwek. Ma świetne wyczucie dystansu, jest szybki, walczy z obu ustawień. Chętnie odwołuje się także do kopnięć na różnych wysokościach. Kopie okrężne, frontalne, a także na poziomie kolana, niskie. Świetnie wychodzi mu również kontrowanie ataków nożnych, przechwytywanie ich, rozpuszcza wtedy ciosy lub idzie po obalenie. Jest solidnym zapaśnikiem w ofensywie jak i defensywie, trudno go ustabilizować. Sprawny w parterze, gdzie dysponuje świetną obroną przed poddaniami, sam też potrafi nimi zagrozić, atakuje łokciami z góry i pleców. Kondycja jest dobra, szczęka twarda.

W stójce przewagę będzie mieć  Masvidal. Jego aktywność i defensywa będą jednak ograniczone przez zagrożenie zapaśnicze. Może to pomóc Nigeryjczykowi w odnotowywaniu sukcesów presją, low-kickami, pracy jabem. Jorge będzie jednak stanowił zagrożenie ze swoim mocnym uderzeniem, atakami nożnymi. Zwłaszcza że defensywa mistrza jest przeciętna.  Kopnięcia Jorge będzie musiał ograniczyć z powodu obaleń ze strony rywala. Myślę jednak, że Kamaru szybko zamknie Gamebreda na siatce.  Może mieć początkowo problem ze sprowadzeniem, bo TDD Jorge jest dobre, w parterze trudno go ustabilizować. Jednak Usman gdy ma problem z obaleniem, męczy w klinczu brudnym boksem – ochoczo atakuje korpus. Masvidal nie musi być w zwarciu, bo ma do zaoferowania niezłe rzuty, łokcie, kolana. Gdy Usman już obali i ustabilizuje, będzie  kontrolował i  prowadził ostrzał z góry. W poddanie raczej wątpię, Masvidal w parterze jest sprawny. Nie skreślam całkowicie Gamebreda, może znokautować, ale zdecydowanym faworytem jest Nigeryjczyk.

Predykcja: Kamaru „Nigerian Nightmare” Usman przez decyzję

Przeczytaj też: Jest pierwsza zapowiedź nowej walki wieczoru UFC 251! (Wideo)


Data publikacji: 11 lipca 2020, 16:40
Zobacz również
KSW 53
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Aktualności

Za nami pierwsza gala po przerwie spowodowanej pandemią. Oczekiwania były ogromne, a polskiemu gigantowi udało się im sprostać. Od samego początku działo się naprawdę dużo.

Galę otworzył pojedynek Sebastiana Przybysza z Jakubem Wikłaczem. To ten pierwszy wyszedł z niego zwycięsko po celnych ciosach na korpus w 3 rundzie i dokończeniu dzieła zniszczenia w parterze. Następnie zobaczyliśmy dwa ekspresowe nokauty. Michała Pietrzaka na Kamilu Szymuszowskim i Artura Sowińskiego na faworyzowanym w tym aspekcie walki Gracjanie Szadzińskim.

Później odbył się chyba najlepszy w myśl zawartości wszelakich elementów MMA pojedynek. Tuż przed końcową syreną Roman Szymańskim odprawił w nim Filipa Pejicia, samemu będąc wcześniej w pojedynku na skraju nokautu. Jednakże Polak okazał się bardziej wszechstronnym zawodnikiem. To okazało się w tej walce kluczowe. Należy pochwalić Chorwata, bo postawił Szymańskiemu silny opór pomimo niepełnego obozu przygotowawczego.

W kolejnej walce zmierzył się najgorętszy transfer KSW w ostatnim czyli były podwójny mistrz FEN – Andrzej Grzebyk. Starciem z Tomaszem Jakubcem obfitowała w absolutnie szalone wymiany. W pierwszej fazie pojedynku to Jakubiec nie był daleki od wygranej przed czasem. Po chwili jednak „Double Champ” złapał swój rytm. Ustawiając sobie przeciwnika kopnięciami frontalnymi i bocznymi na korpus przejął kontrolę nad walką. Efektem tego były już następujące po sobie knockdowny po mocnych ciosach na głowę Jakubca. Ten z początku drugiej rundy dokończył dzieła, wystarczyło już tylko kilka ciosów w parterze na dobitkę. Wymarzony debiut dla Andrzeja Grzebyka.

Tomasz Drwal w swoim pierwszym pojedynku od 5 lat przez całą pierwszą rundę badał swojego przeciwnika by dać mu się wyszumieć. W drugiej doświadczenie i chłodna głowa Gorilli zaczęły grać pierwsze skrzypce i technicznym nokautem odprawił rywala.

Przyszedł czas na dwa główne dania karty KSW 53. Po dość wyrównanej i naprawdę znakomitej walce Borys Mańkowski wyszedł zwycięsko z batalii z Marcinem Wrzoskiem. Był szybszy i pokazał większy wachlarz technik bokserskich niż Polish Zombie. Nie bez znaczenia były także udane próby obaleń.

W main evencie Mateusz Gamrot nie dał żadnych szans Normanowi Parke’owi.

Totalnie go zdominował i to nie w parterze! Tak, dobrze widzicie, Gamer zdeklasował Irlandczyka w stójce. Fenomenalnie poruszał się na nogach a jeszcze lepiej trafiał z ciosami. Twarz Parke’a była tak rozbita, że przez opuchliznę zamykały mu się oczy i sędzia był zmuszony przerwać pojedynek.

Ogrom emocji i efektownych zakończeń. Pozostaje czekać na KSW 54 i podobny poziom wrażeń.

 

Karta główna | Main card

Walka o pas kategorii lekkiej | KSW Lightweight Championship Bout

70,3 kg/155 lb: Mateusz Gamrot pok. Normana Parke’a przez TKO w rundzie trzeciej

70,3 kg/155 lb: Borys Mańkowski pok. Marcina Wrzoska przez decyzję sędziowską

83,9 kg/185 lb: Tomasz Drwal pok. Łukasza Bieńkowskiego przez TKO w rundzie drugiej

77,1 kg/170 lb: Andrzej Grzebyk pok. Tomasza Jakubca przez TKO w rundzie drugiej

70,3 kg/155 lb: Roman Szymański pok. Filipa Pejicia przez TKO w rundzie trzeciej

70,3 kg/155 lb: Artur Sowiński pok. Gracjana Szadzińskiego przez TKO w rundzie pierwszej

80 kg/176 lb: Michał Pietrzak pok. Kamila Szymuszowskiego przez KO w rundzie pierwszej

61,3 kg/135 lb: Sebastian Przybysz pok. Jakuba Wikłacza przez TKO w rundzie trzeciej

Przeczytaj też: Oficjalnie: KSW podjęło decyzję ws. walki Gamrot – Parke


Data publikacji: 11 lipca 2020, 16:03
Zobacz również
fot. instagram.com
Udostępnij:

Aktualności

Od 2021 roku to Venum będzie nowym partnerem w zakresie szeroko rozumianej odzieży dla zawodników UFC. Dana White po ogłoszeniu współpracy podkreślił, że jest to legendarna firma w branży sportów walki. Dodał, że jest niezwykle podekscytowany mogąc z nimi pracować.

Głównymi rywalami były Nike i Under Armour.

Venum to producent odzieży i sprzętu dla różnych sztuk walki, sportów walki i fitnessu, w tym treningu krzyżowego, mieszanych sztuk walki, boksu, muay thai, brazylijskiego jiu-jitsu lub karate. Venum działa w kilku obszarach na całym świecie, w tym w Ameryce, Europie i Azji.

Czytaj także: „Jestem bardziej dojrzała i spokojniejsza” – Jessica Andrade przed walką z Rose Namajunas


Data publikacji: 11 lipca 2020, 15:06
Zobacz również
wrzosek
fot. ksw
Udostępnij:

Aktualności

Przygotowania podczas pandemii były utrudnione, gdyż nie mogliśmy trenować na naszej sali. Trenowaliśmy u mojego fizjoterapeuty. Później przygotowywałem się w różnych klubach. Koledzy z mojego teamu również nie odpuszczali treningów.

Marcin Wrzosek (14-6, 5 KO, 3 Sub) wypowiedział się również na temat słownych zaczepek, do jakich dochodziło między nim, a Borysem Mańkowskim (20-8-1, 3 KO, 8 Sub). „Polish Zombie” stwierdził, że nie określiłby tego mianem trash talku.

Nie nazwałbym tego trash talkiem, tylko real talkiem. Po prostu mówiłem, to co myślałem.

Zawodnik Zawodnik Shark Top Team odniósł się również do kwestii zbijania wagi. Jego zdaniem Mańkowski ciężko znosi ten proces, zwłaszcza że po raz pierwszy od dawna będzie walczył w limicie kategorii lekkiej.

Na pewno czuje się o wiele bardziej kruchy. Borys wygląda na trochę zmarnowanego zbijaniem wagi. Ja idę wagę wyżej, ale myślę, że dałbym radę zrobić nawet limit -66 kg. Nie wykluczam w przyszłości toczenia walk zarówno w piórkowej jak i lekkiej.

 

Przeczytaj też: NORMAN PARKE PRZESTRZELIŁ LIMIT WAGOWY O 1,5 KG! NIEJASNA SYTUACJA Z MAIN EVENTEM KSW 53


Data publikacji: 10 lipca 2020, 20:58
Zobacz również
Norman Parke Brudna dziwka Gamrot
fot. Zdjęcie: sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Jak poinformował Łukasz Jurkowski poprzez swoje social media, Norman Parke po wczesnym ważeniu zaniechał próby zbicia kilogramów do limitu wagi lekkiej.

Ponadto Mateusz Gamrot zdradził, że zawodnik z Irlandii Północnej nie przestrzelił jej o 1,5 jak mówiono w południe, a aż o 2,5 kg. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że Parke podejmie heroiczną próbę zbijania. Nic takiego się jednak nie stało. Ze znacznie przekroczoną wagą przystąpi do walki z „Gamerem”. Jak się niestety okazuje to starcie, mimo, że pięciorundowe, nie będzie walką mistrzowską.

Parke nie pojawił się nawet na oficjalnym ważeniu w Galerii Północnej w Warszawie. Ze względu na kolosalną różnicę wagi względem limitu, włodarze KSW pozwolili mu pozostać w hotelu. 

Czytaj także: Norman Parke przestrzelił limit wagowy o 1,5 kg! Niejasna sytuacja z main eventem KSW 53

 


Data publikacji: 10 lipca 2020, 20:56
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.