khabib khabiba nurmagomedov conor
fot. sportsjoe
Udostępnij:

Aktualności

Khabib odebrał Conorowi nadzieję na odzyskanie pasa w 4. rundzie walki na UFC 229 w październiku 2018 roku. Rosjanin totalnie zdominował McGregora (jak każdego ze swoich rywali) i zasłużenie obronił wtedy pas.

Manager Khabiba, Ali Abdelaziz powracając do tej walki, uważa, że porażka z mistrzem znacznie odcisnęła piętno na Conorze.

Myślę, że Conor McGregor najlepiej przyciąga uwagę ludzi. Jednak musimy mieć na uwadze, że ten człowiek może już nigdy więcej nie walczyć. Mam nadzieję jednak, że zawalczy, ponieważ mam wielu facetów, którzy proszą o skopanie mu tyłka. Justin Gaethje, Frankie Edgar, Islam Makhachev. Wiem, że wielu facetów z TOP 15 wagi lekkiej skopałoby mu dupsko.

-powiedział Abdelaziz.

Rozumiemy, że ten człowiek nie ma już duszy. Khabib zabrał Conorowi duszę. Zrobione. On nie ma jaj. Więc walcz albo odejdź, jak powiedział Justin Gaethje. Po prostu odejdź.

Conor nie był widziany w Octagonie od wspominanej już przegranej z Nurmagomedovem. Jednak jego powrót może nastąpić na początku 2020 roku, choć to nadal wielka niewiadoma. W okresie wakacyjnym Conor mógł zmierzyć się z Justinem Gaethje, jednak z powodu kontuzji dłoni Irlandczyka, walka nie doszła do skutku.

Czy Conor dostanie w walce powrotnej rewanż z Khabibem? Raczej wątpliwe, gdyż ani manager ani sam Khabib nie chcą tej walki. W grę może więc wchodzić walka z innymi klientami Abdelaziza, czyli Gaethje lub Edgarem.

Zobacz także: Czy jesteś pewien, że jutro się obudzisz? – Jędrzejczyk do dziennikarzy!


Data publikacji: 10 października 2019, 19:22
Zobacz również
Joanna Jędrzejczyk ścinanie wagi
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Joanna Jędrzejczyk ma jeszcze czas na zrobienie wagi i wszystko wskazuje na to, że była mistrzyni kategorii słomkowej podjęła się schodzenia do wymaganego limitu. Wczorajsza informacja w mediach wywoła sporo zawirowań. Do walki z Jędrzejczyk zgłosiły się Paige Van Zant i Angela Hill przed UFC w Tampa. Ta druga była brana najbardziej pod uwagę, w razie rezygnacji Michelle Waterson.

Joanna zapytana o jej problemy z wagą przez dziennikarzy podczas media treningu odpowiedziała:

Opuściłam coś? Nie przyszłam do was dzisiaj? Przespałam jutro? Nie, w piątek jest ważenie. Proszę dajcie mi czas i trochę wolności do zrobienia wagi, pozwólcie mi zrobić wagę i zawalczyć z Michelle Waterson w sobotę.

Czułam się super lekko miesiąc temu, nagle moja waga trochę wzrosła i potem znowu zmalała. Przed walką z Valentiną nie ważyłam dużo, byłam bardzo lekka. Każde ścinanie wagi jest inne, ciało reaguje inaczej. Nasze ciała to mądre bestie, tak jak już powiedziałam – każde ścinanie wagi jest inne.

– powiedziała dziennikarzom Joanna Jędrzejczyk.

Zapytana na koniec przez Mike’a Bohna – czy jest pewna, że uda się osiągnąć limit wagowy – odpowiedziała.

Czy jesteś pewien, że jutro się obudzisz?

Tym akcentem zakończyła rozmowę po swoim media treningu. Nie pozostaje nam już nic innego jak czekać do piątku i trzymać kciuki za Joannę.

Przeczytaj także: Waterson nie rezygnuje z walki z Jędrzejczyk!

 


Data publikacji: 10 października 2019, 11:36
Zobacz również
Joanna jedrzejczyk
fot. mmafighting
Udostępnij:

Aktualności

Dziś po południu świat obiegła informacja o problemach Joanny Jędrzejczyk ze zbijaniem wagi przed sobotnią walką z Michelle Waterson.

Walka stanęła po wielkim znakiem zapytania i pojawiło się kilka zapasowych opcji. Głównie w grę wchodziła walka obu zawodniczek w limicie umownym do 120 funtów, jednak tego nie chciała Waterson. Opcją drugą była zmiana rywalki dla Joanny. Rywalką Polki w zastępstwie miałaby być Angela Hill czy Mackenzie Dern. Waterson dostałą propozycję walki z Jessicą Andrade na UFC 244.

Sytuacja nadal nie jest wyjaśniona i dalej nie wiemy co zobaczymy w sobotę.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze problemy wagowe Polki. Przed obroną pasa z Rose Namajunas, Polka bardzo ciężko przeszłą proces zbijania, co jak stwierdziła , przypłaciła porażką.

Dużą cenę za zbijanie wagi zapłaciłam w pierwszej walce z Rose Namajunas. Później wzięłam to na swoje barki i wyglądało to już nieco inaczej. Pamiętajmy jednak, że każde cięcie wagi przebiega inaczej. Przez lata wiele się w tej kwestii nauczyłam, ale nie mogę ukrywać, że z przygotowań na przygotowania zbijanie wagi jest coraz trudniejsze.

-powiedziała Jędrzejczyk w ostatniej rozmowie dla PolsatuSport.

W związku z dzisiejszą sytuacją wielu fanów zastanawia się co dzieje się z wagą Joanny. Jeszcze w poniedziałek Polka mówiła tak:

Od wtorku zacznę mocniejsze cięcie wagi, zmienimy dietę. Zobaczymy, dołożę wszelkich starań, aby w w piątek stanąć w limicie wagowym i zatroszczyć się o swój biznes od początku do końca. Ale faktycznie, organizm ludzki potrafi zaskakiwać. Jeśli myślicie, że wypocimy się na macie i obetniemy kalorię i w ten sposób na pewno organizm puści wagę, to jesteście w błędzie. Tym bardziej w momencie, kiedy organizm przez wiele lat mocno obrywa. Schodzę mocno poniżej swojego limitu i na pewno to się odbija na zdrowiu. Wierzę jednak, że to zbijanie wagi przyjdzie pomyślnie.

-zdradziła.

Sprawa cały czas jest monitorowana, mamy więc nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy.

 

Aktualizacja

Polka pochwaliła się zdjęciem na instagramie, jakoby „Wszystko było w porządku”. Zapewniła także fanów, odpowiadając na jeden z komentarzy, że walka się odbędzie. Co więcej na instastory powiedziała że ważenie jest dopiero w piątek więc ludzie muszą zachować spokój.

Zobacz także: Gaethje: McGregor musi odejść lub walczyć

 

 


Data publikacji: 9 października 2019, 19:22
Zobacz również
jędrzejczyk waterson
fot. WMMA Rankings
Udostępnij:

Aktualności

Waterson ma zmierzyć się z Jędrzejczyk w sobotę na gali UFC w Tampie. Do walki może jednak nie dojść, ponieważ pojawiły się problemy ze zbijaniem wagi u Polki.

Portal Combate donosił, że Jędrzejczyk nie jest w stanie zbić wagi do 115 funtów i może zawalczyć jedynie w catchweightcie do 120 funtów. Na to nie chciała zgodzić się Waterson, więc zaproponowano dwie opcje. Albo Michelle zawalczy z Polką w limicie umownym, albo z Jessicą Andrade za miesiąc na UFC 244.

Nad tą sytuacją czuwa mój management. To nie jest coś, na czym się koncentruję. Skupiam się na walce z Joanną w sobotę. To mój główny cel. Mam nadzieję, że jest na tyle profesjonalna, aby zrobić wagę i pokazać się ludziom, którzy przyjdą oglądać walkę w sobotę.

– powiedziała Waterson.

Wiedzieliśmy, że ciężko będzie jej zrobić wagę po walce w kategorii 125 funtów z Valentiną Shevchenko, przybrała też na masie mięśniowej, nie normalnej masie, ale tej mięśniowej. Z uwagi na to, ile czasu minęło, odkąd walczyła, będzie to dla niej ciężkie. Ale doszliśmy do wniosku, że jeśli będzie chciała mieć przewagę, być większą dziewczynką, poświęci się i zrobi wagę. Jednak to nie moja sprawa. Mogę się tylko martwić tym, nad czym mam kontrolę.

Michelle może wziąć walkę w limicie umownym, jednak jak sama mówi, „to zależy”.

Myślę, że to najbardziej frustrujące. Ona  twierdzi, że jest królową wagi słomkowej. Jeśli jesteś królową, zrób wagę. To takie proste.

Mimo, wszystko nadal chcę z nią walczyć. Przygotowałam się na nią. Nie sądzę, żeby kości Joanny urosły. Wiedziałam, że była większą dziewczyną. Przecież już nie raz walczyłam z większymi.

Waterson dodała również, że jest otwarta na walkę na UFC 244 – jak to nazywa „karta BMF” – jeśli walka z Jędrzejczyk jednak nie dojdzie do skutku ten weekend. Mamy jednak nadzieję, że do walki dojdzie już w sobotę.

Zobacz także: Oficjalnie: Fedor Emelianenko zawalczy z „Rampage’em” w Japonii!

 


Data publikacji: 9 października 2019, 19:07
Zobacz również
Grzebyk rozwiązał kontrakt z FEN
fot. Zdjęcie: fen
Udostępnij:

Aktualności

Grzebyk zmierzy się z Robertem Fonsecą, który na co dzień walczy w kategorii półśredniej. Walka będzie o pas wagi średniej, z tego też względu pojawiła się krytyka wśród fanom. Co sądzi o tym „Double Champ”?

Przykro mi, że pojawiła się taka krytyka. Nie mi to oceniać, ale zgodziliśmy się na to zestawienie, więc dlaczego miałoby się nie odbyć? Robert nie brałby tej walki, jeśli czułby się na nią za słaby. Będzie przygotowany na sto procent. Oczywiście to starcie mogłoby się odbyć w kategorii 77 kilogramów. Ja chciałem bronić pas w wyższej dywizji, więc szanuje go, że podjął się tego wyzwania. Uwierzcie, to będzie naprawdę dobry pojedynek.

–powiedział Maciejowi Turskiemu.

Andrzej Grzebyk zapewnia, że w trakcie obozu wszystko szło i idzie jak najlepiej i na gali FEN 26 mamy zobaczyć świetną formę.

Wszystko przebiega bardzo odpowiednio. Jestem wyleczony, nie mam żadnych kontuzji. Jestem należycie skupiony i zmotywowany. Miałem obozy sparingowe i wydolnościowe. To były trzy ciężko przepracowane miesiące. Dlatego z uśmiechem na twarzy mogę zapewnić, że w sobotniej walce zobaczycie najlepszego Andrzeja. Nie mogę się doczekać.

Jak myślicie, czy Grzebyk obroni pas na FEN 26?

Gala FEN 26 odbędzie się już w najbliższą sobotę, 12 października.

Zobacz także: Joanna Jędrzejczyk nie da rady zrobić wagi na UFC w Tampa. Waterson odrzuciła catchweight!

 


Data publikacji: 9 października 2019, 17:14
Zobacz również
Joanna Jedrzejczyk UFC Tampa
fot. Zdjęcie: vice.com
Udostępnij:

Aktualności

Joanna Jędrzejczyk prawdopodobnie nie zrobi wagi na gale UFC w Tampa, i walka z Michelle Waterson stanęła pod ogromny znakiem zapytania. Jak donosi portal Combate, Amerykanka nie chce walki w umownym limicie. Na chwilę obecną UFC szuka przeciwniczki dla Jędrzejczyk. Ofertę odrzuciła podobno już Mackenzie Dern. Opcją rezerwową może być Angela Hill, która kilka razy wyzywała już Joannę do walki.

Jak wiadomo Asia w przeszłości miała już problemy ze ścinaniem wagi, natomiast zawsze osiągała limit wagowy. Tym razem wszystko wskazuje na to, że Olsztynianka tego limitu nie osiągnie. Michelle Waterson zostanie według nieoficjalnych informacji przeniesiona na galę UFC 244. Sama organizacja UFC na chwilę obecną nie potwierdziła tych doniesień.

Przeczytaj także: Krystian Kaszubowski vs. Aleksandar Rakas na gali KSW 51 w Zagrzebiu!


Data publikacji: 9 października 2019, 15:16
Zobacz również
Fedor vs Rampage
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Walkę potwierdzono podczas konferencji prasowej promującej galę zapowiedzianą na 29 grudnia.

Bellatorem będzie gospodarzem tego wydarzenia, a zorganizuje je przy pomocy Rizin. W trakcie konferencji doszło do pierwszego face to face Emelianenko i Jacksona.

Obydwóch zawodników śmiało można określać weteranami MMA. Fedor Emelianenko do Bellatora dołączył w 2017 roku. W debiucie dla organizacji Scotta Cokera przegrał z Mattem Mitrone. Pokonał potem Franka Mira i Chaela Sonnena. Ostatni raz zawalczył w styczniu, na Bellator 214 przegrywając z Ryanem Baderem w pierwszej rundzie.

„Rampage” powraca do klatki po ponad roku przerwy. Pokonał wtedy Wanderlei’a Silvę na Bellator 206 we wrześniu 2018 roku. Wcześniej poległ z Sonnenem i Muhammedem Lawalem.

Przeczytaj także: Bekzhod Nurmatov zmarł po walce z Beslanem Isaevem


Data publikacji: 9 października 2019, 14:34
Zobacz również
Aleksandar rakaz kontuzjowany
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Krystian Kaszubowski vs. Aleksandar Rakas na KSW 51 w Zagrzebiu – taką informację podano w programie Artura Mazura „Klatka po klatce”.

Pierwsze starcie dla największej europejskiej organizacji zakończyło się szybkim nokautem i wygraną Kaszubowskiego. W drugim Krystian ponownie pokazał na co go stać i ponownie znokautował swojego rywala. Dzięki temu miał okazję zawalczyć o pas mistrzowski z mocno bijącym Roberto Soldiciem, niestety Krystian poległ przez noakut w pierwszej rundzie. Tym razem na gali w Chorwacji postara się wrócić na ścieżkę zwycięstw w walce z Rakasem.

Aleksandar Rakas to doświadczony chorwacki zawodnik z rekordem (15-7). W przeszłości Chorwat miał okazję mierzyć się z Vaso Bakocevicem, dobrze znanym polskim fanom. Dla Rakasa będzie to po raz pierwszy debiut w dużej organizacji. W przeszłości zawodnik z Bałkan mierzył się na mało popularnych, lokalnych galach.

Przeczytaj także: Doniesienia: Mateusz Rębecki zawodnikiem UFC!


Data publikacji: 9 października 2019, 10:33
Zobacz również
gaethje
fot. usatoday
Udostępnij:

Aktualności

Justin Gaethje miał zmierzyć się z Conorem McGregor em na jednej z wakacyjnych gal UFC. Niestety walka nie doszła do skutku ze względu na kontuzję ręki Conora i ostatecznie Justin zmierzył się z Donaldem Cerrone.

Gaethje jednak nadal chce walki z Conorem, jednak powoli zaczyna tracić cierpliwość do Irlandczyka, który nadal nie kwapi się do powrotu do Octagonu.

On ciągle umieszcza tweety, że będzie walczył. Na ziemi jest tylko dwójka ludzi, która może z nim walczyć. Ja lub Dustin Poirier. Conor walczył tylko dwa razy w wadze lekkiej w całej swojej karierze. Dwa razy, z czego raz przegrał. Obecnie jest w rankingu na 3. pozycji, ze względów bukmacherskich. On musi odejść lub walczyć. Jeśli chce walczyć, będę to ja albo Dustin.

-powiedział Gaethje w studiu TMZ.

Odpowiedział Dustinowi w social media. Nie odpowiedział za to mi. Napisałem mu wiadomość siedem miesięcy temu, po prostu starając się być przyjacielski.  Próbuję każdej drogi. Próbuję odwrotnej psychologii. Staram się być jego przyjacielem. Próbuję wszystkich pieprzonych dróg, aby wyciągnąć tego człowieka i nie mogę go wyciągnąć. On ostatnio wyzywał Frankie’go Edgara. Dla mnie, dla wszystkich innych zawodników wagi lekkiej, to policzek.

– zakończył.

Według Abdelaziza, UFC próbuje nadal zestawić McGregora z Gaethje, ale nie nadal brakuje zgody ze strony Irlandczyka.

Jesteśmy ciekaw, czy tym razem McGregor odpowie na słowa Gaethje.

Zobacz także: Doniesienia: Mateusz Rębecki zawodnikiem UFC!

 


Data publikacji: 8 października 2019, 21:52
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.