Mariusz Pudzianowski
Zdjęcie: KSW

Pudzianowski przed KSW 77: Wchodząc do klatki chcę urwać głowę

Mariusz Pudzianowski przeszedł długą drogę od bycia mistrzem świata strongmanów do bycia pełnoprawnym zawodnikiem MMA i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w świecie mieszanych sztuka walki.

Gala XTB KSW 77 jest już wyprzedana. Bilety na XTB KSW 78 w sprzedaży na eBilet.pl #Gliwice

Podczas gali XTB KSW 77 Mariusz Pudzianowski wejdzie do klatki po raz 26. Jego rywalem będzie Mamed Khalidov, ale niezależnie od przeciwnika, Mariusz ma zawsze takie samo podejście do konfrontacji w klatce.

– Wchodząc na tą ostatnią prostą są ze mną tysiące ludzi, kibiców – mówi Mariusz. – Na tej prostej ja ich jednak nie widzę. Widzę wtedy tylko jedną osobę. Jest jedna myśl w głowie – muszę wykonać robotę jak najlepiej.

Mariusz nie kryje, że rywalizacja na zasadach MMA jest ciężką i brutalną konfrontacją sportową.

– Kiedy klatka się zamyka, wchodzimy jak na rzymską arenę i ktoś może z nas stamtąd nie wyjść. Liczę się z tym, że on mi może kości połamać, zęby powybijać albo i jeszcze gorzej i ja mogę zrobić to samo. Mamed ma żonę, dwóch synów i może już nigdy do nich nie wrócić. Albo ja mogę już nigdy do domu nie wrócić. Jest to walka sportowa, ale też walka o to, który przetrwa. Jest cel, idę po niego. Wchodząc do klatki chcę urwać głowę. Nie ma półśrodków. Albo na całość, albo wcale. Niemożliwe nie istnieje.

Pudzianowski toczy boje w zawodowym MMA od 13 lat i sam mówi o tym, że to jeszcze nie koniec.

– Jest to długa droga. Lata ciężkiej, mozolnej pracy. Skoro teraz jestem tu, mogę wejść jeszcze wyżej.

Mariusz jest dziś na fali pięciu wygranych z rzędu. Pojedynek z Mamedem będzie jego trzecią konfrontacją z jedną z legend MMA w Polsce. Najpierw na gali KSW 61 „Pudzian” zdominował i brutalnie rozbił pierwszego turniejowego mistrza KSW, Łukasza Jurkowskiego, a następnie znokautował wspomnianego wcześniej Michała Materlę. Teraz zawodnik z Białej Rawskiej stanie przed największym wyzwaniem w karierze i najtrudniejszym rywalem z jakim przyszło mu się do tej pory mierzyć.

Do walki Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem dojdzie już 17 grudnia podczas gali XTB KSW 77 w Gliwicach.

Przeczytaj też: Khalidov przed KSW 77: Długą drogę przebyłem

Źródło: KSW

Kategorie
KSWNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.