Dana White
fot. Zdjęcie: abc14news.com
Udostępnij:

Aktualności

Włodarz UFC nie ma jednak sobie nic do zarzucenia. Co więcej w rozmowie z prasą przed galą UFC w Apex stwierdził, że może poddać się badaniu na wykrywanie kłamstw.

Fajnie jest ćwiczyć rano, oglądając tweety od Jona Jonesa mówiące, że kłamię. Mam smsy od Jona. To nie jest tak, że nie mogę udowodnić, że to, co mówię, jest prawdą. Mam sms-y od niego, ale nie zamierzam ich ujawniać. Nie zamierzam umieszczać jego wiadomości w prasie, a mógłbym. Jeśli Jon Jones chce usiąść i zrobić test na wykrywaczu kłamstw na temat tego, kto kłamie, a kto nie, my też możemy to zrobić. Więc, nie chcę iść tam z tym facetem. Chłopak zarobił dużo pieniędzy. Jeśli spojrzysz na osiągnięcia Jona Jonesa, pokaż mi kogoś, kto ma osiągnięcia tego gościa i zarobił pieniądze, które ma Jon Jones – stwierdził White.

Konflikt Jonesa z Whitem może nieco zaskakiwać. W minionych latach pomiędzy nimi był raczej szacunek i pokojowe podejście. Warto jednak pamiętać o dwóch aspektach. Po pierwsze – w dywizji półciężkiej wciąż jest kilku chętnych do konfrontacji z Jonesem. Rewanżu chciałby między innymi Dominick Reyes, a o walkę mistrzowską ubiega się również Jan Błachowicz. Starcie Jonesa z Ngannou wstrzymałoby plany obydwóch zawodników. Po drugie – UFC prawdopodobnie niezbyt sobie może aktualnie pozwolić na duże wydatki wobec pandemii koronawirusa. Więc jeżeli Jones rzeczywiście zażądał znacznej podwyżki, to postawie White’a nie można się dziwić

Przeczytaj też: „Jak poczujesz się gdy…” – Jan Błachowicz odpowiada Danielowi Cormierowi

Źródło: manytt.com


Kamil Gieroba
Data publikacji: 30 maja 2020, 18:18
Zobacz również
Woodley Burns
fot. Zdjęcie: UFC.com
Udostępnij:

Aktualności

 Zmierzą się w walce wieczoru podczas gali UFC Fight Night APEX.

 

Tyron „The Chosen One” Woodley (19:4)

Były mistrz wagi półśredniej wracający po przegranej z Kamaru Usmanem. Dobrze znany styl walki, w skrócie – Niska aktywność, czekanie na błąd rywala. Potężne uderzenie oraz bardzo dobre kontry,  eksplozywność i szybkość. Odnotujmy jednak, że wraz z wiekiem może znacznie utracić na dynamice. Nie jest aktywny,  tak samo jak rywale obawiający się kowadła. Niskie tempo natomiast rekompensuje mu jego słabą kondycję. Poluje na pojedynczy cios, nie inicjując wielu akcji. Czasem wciela w swoją grę też atomowe niskie kopnięcia. Zapasy ofensywne są dobre, lubi obalać dynamicznie w kontrze na kopnięcia, jest też bardzo silny fizycznie. Nie próbuje jednak zbyt dużo z powodu lichego cardio Kontrola z góry prezentuje się nieźle, spuszcza z góry mocne g’n’p. Ma czarny pas BJJ, ale nie widzieliśmy go za dużo walkach oprócz kilku poddań. Pokazał znakomite defensywne zapasy w walce z Demianem Maią, zawzięcie próbującego obalić.

Gilbert „Durinho” Burns (18:3)

Świetnie wyglądający w ostatnich walkach zawodnik, wydaje się, że odnalazł drugie życie w 170j. Kapitalny grappler, ale także i w stójce uczynił gigantyczne postępy. Nieźle korzysta z ciosów prostych przeplatając z mocnymi sierpami. Spisuje się dobrze od strony kontrującej, w której często zagraża także srogimi łokciami w zwarciu. Chętnie korzysta z kopnięć, zwłaszcza na wysokość łydki, chętnie wplatając również okrężne. Jego zapasy ofensywne są dobre, potrafi zarówno dynamicznie wejść w nogi na środku oktagonu jak i wynosić w klinczu. Również i defensywnie prezentuje się nieźle, ale przeciwnicy obawiają się jego parteru więc nieliczni próbują go sprowadzać. A  parter jest świetny, płynnie przechodzi między szerokim arsenałem poddań, ma masę doświadczenia w BJJ. Odkąd zmienił kategorię, nie ma już żadnych problemów ze ścinaniem wagi i jest to prawdopodobnie duży plus do jego kondycji, która w ostatnich walkach na zastępstwie nie wyglądała źle, jak i szczęka.  

Pojedynek

Tyron jak zwykle cofnie się na siatkę oddając pole rywalowi. Gilbert będzie kuł prostymi i kopnięciami, a także regularnie próbować obalać i klinczować. Nie spodziewam się natomiast inicjowania zbyt wielu akcji ze strony Amerykanina. Agresja może tylko zadziałać na jego niekorzyść z powodu kontr i zapasów rywala. Gilbertowi natomiast możliwe, że wystarczy jedno obalenie do skończenia walki. Skupiony na obronie obaleń Woodley będzie ciężki do sprowadzenia, ale tym samym ograniczy swoją defensywę stójkową oraz aktywność. Mniejsze sukcesy będzie także odnosił w kontrach, na których się przecież głównie opiera. Podsumowując, T-Wood odda pole, ale ze swoją prawicą będzie piekielnie groźny.  Woodley nie będzie mógł podejść bez respektu do stójki rywala tak jak w walce z Maią, a zagrożenie trafienia walki do parteru będzie tu nawet większe. To Burns będzie precyzyjniejszy i aktywniejszy, odwołując się także do klinczu. Nie skreślam oczywiście Amerykaninai ale to Brazylijczyk ma więcej narzędzi do wygranej.

Predykcja: Gilbert „Durinho” Burns przez decyzję

Przeczytaj też: Polskie MMA wróciło! Wyniki z gali Babilon MMA 13


Data publikacji: 30 maja 2020, 15:10
Zobacz również
fot. fen-mma.com
Udostępnij:

Aktualności

Poznaliśmy już wszystkie nazwiska na karcie Fight Exclusive Night 28: LOTOS Fight Night. Ostatnim zawodnikiem dodanym do fight cardu okazał się Piotr Szeliga (0-0). Stanie on w oktagonie na przeciw Krystianowi Pudzianowskiemu (1-0). Pojedynek został zakontraktowany w kategorii ciężkiej. Wydarzenie odbędzie się w systemie PPV.

Szeliga jest trenerem personalnym i motywatorem psycho-fizycznym. Od lat jest związany ze sportami siłowymi i może pochwalić się wieloma sukcesami na swojej koncie. Przez 11 lat był hokeistą, przez całe życie pasjonuje się sportem. Występ na FEN 28: LOTOS Fight Night będzie jego zawodowym debiutem oraz spełnieniem marzeń.

Pudzianowski udanie zadebiutował na zawodowstwie w 2019 roku, gdy podczas gali FFF 1 znokautował w 2. rundzie Radosława Słodkiewicza. „Pudzian” ze sportami walki zaprzyjaźniony jest od bardzo dawna, od czerwcowego debiutu na FEN 28 jego kariera ma nabrać płynności i harmonii.

Karta walk FEN 28:

Mateusz Rębecki vs Fabiano Silva* 70,3
Krystian Pudzianowski vs Piotr Szeliga 120,2:
Szymon Bajor vs Oli Thompson 120,2:
Michał Kita vs Igor Pokrajac 120,2:
Rafał Kijańczuk vs Marcin Wójcik 93,0
Szymon Dusza vs Kacper Koziorzębski 77,1
Marcin Sianos vs Adam Pałasz, 120,2:
Łukasz Charzewski vs Kacper Formela 70,3
K-1: Dominik Zadora vs Piotr Sokół 77,0
Anita Bekus vs Sylwia Firlej 56,7

*walk o pas mistrzowski FEN

źródło: informacja prasowa

Przeczytaj też:  „TO INTERESUJĄCE SIEDZIEĆ TU I PATRZEĆ, JAK TWÓJ SZEF KŁAMIE” – JON JONES OSTRO RIPOSTUJE PREZYDENTA UFC


Data publikacji: 30 maja 2020, 15:00
Zobacz również
fot. Bartłomiej Zborowski/Babilon MMA
Udostępnij:

Aktualności

Łukasz Brzeski odniósł ósme zwycięstwo w karierze. Tym razem pokonał w walce wieczoru Michała Piwowarskiego. Pierwsza runda była dość wyrównana i toczyła się głównie w stójce. W drugiej przewagę wypracował sobie już Brzeski. Zdołał powalić oponenta i okładał go ciosami z góry. Z kolejnymi uderzeniami Piwowarski miał coraz mniej sił, by się podnieść. W końcu po serii ciosów sędzia przerwał pojedynek.

Dla Brzeskiego to trzecia wygrana w organizacji Babilon MMA.


Wyniki walk gali Babilon MMA 13:

Łukasz Brzeski wygrał z Michałem Piwowarskim przez TKO w drugiej rundzie

Sylwester Miller wygrał z Piotrem Kamińskim przed jednogłośną decyzję sędziów (3 x 30:26)

Sebastian Rajewski wygrał z Mariuszem Mazurem przez nokaut (wysokie kopnięcie) w drugiej rundzie

Piotr Kalenik pokonał Patryka Rogóża przez TKO w pierwszej rundzie

Patryk Kaczmarczyk zwyciężył z Krystianem Krawczykiem przez jednogłośną decyzję sędziów (30:26, 30:27, 30:27)

Piotr Kacprzak wygrał z Michałem Folcem jednogłośną decyzją sędziów (3 razy 30:27)

Przeczytaj też: FEN 28: Kita sprawdzi Pokrajaca w królewskiej dywizji


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 maja 2020, 23:28
Zobacz również
Szymański Legierski
fot. Zdjęcie: facebook.com/szymanskiMMA
Udostępnij:

Aktualności

Szymański takie zestawienie zaproponował w mediach społecznościowych.

Widzę, że wszyscy cię ładnie przywitali Mateusz „Dynamit” Legierski, przyjąłeś gratulacje i nawet już przymierzasz też pas mistrzowskiego w kategorii lekkiej, a ja z chęcią uzmysłowię ci jaka przepaść dzieli KSW od OKTAGON MMA! – napisał Szymański.

https://www.facebook.com/szymanskiMMA/posts/2534330870001100

Szybko spotkało się z odpowiedzią Legierskiego.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3090213637729754&id=1898006686950461&__cft__%5B0%5D=AZXV4yZNgx-Gje7qx4j2y0_IBB21K_nIhuLyFKcHLUK2gWaXsxPoCGoTTPj4pIPeYjGZdYT89FRjJziZK0jc1xo0VPDC9Y46GlrVYr7rmYPDicW0Q1tFz74tKcLM0qhRLOT0PlGxPJd4Vstt57AsK3_gmDHWyiPDex-FDxXhuUKkWg&__tn__=%2CO%2CP-R

Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski sugerował, że 11 lipca zobaczymy jednego z debiutujących zawodników. Czyżby zatem padło właśnie na Legierskiego?

Dla przypomnienia KSW kilka dni temu ogłosiło podpisanie kontraktu z „Dynamitem”, który aktualnie jest niepokonany i posiada pas mistrzowski w organizacji Oktagon MMA.

Przeczytaj też: „Od razu się zgodziłem. Mogę się pokazać na polskiej ziemi” – Mateusz Legierski o przejściu do KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 maja 2020, 16:06
Zobacz również
Świat reaguje na koronawirusa
fot. Photo by Ethan Miller/Getty Images
Udostępnij:

Aktualności

W ostatnich tygodniach mocno na takie zestawienie naciskał „Bones”. Zresztą w mediach społecznościowych doszło już do paru utarczek pomiędzy tymi zawodnikami. Sam Dana White jednak nie jest przychylny temu pomysłowi, a powody wytłumaczył w jednym z ostatnich wywiadów dla ESPN.

Ilość pieniędzy jakich żądał Jones była absurdalna w tym gorszym czasie. To po pierwsze. Poza tym masz w dywizji np. Dominicka Reyesa, to walka, która ma sens. Więc Jon Jones wejdzie i będzie walczył z Francisem Ngannou, a potem spróbuje zabiegać o tytuł mistrza wagi ciężkiej? Nie wierzę w to. Nigdy wcześniej nie chciał awansować do wagi ciężkiej, a za tę kwotę pieniędzy, o którą prosi, to się nie stanie – powiedział White.

Wypowiedź prezydenta UFC szybko spotkała się z ostrą odpowiedzią Jonesa. Mistrz wagi półciężkiej wprost zarzucił kłamstwo przełożonemu.

Ciekawe, że siedzisz tu i patrzysz, jak twój szef okłamuje kamerę w ten sposób. Nigdy nie omawialiśmy żadnej podwyżki płac. Od razu rozmowa była taka, że ja już wystarczająco dużo zrobiłem. Nigdy nie złożyłem oferty numerycznej – napisał Jones na Twitterze.

Jeśli nie zamierzasz zmienić mojego kontraktu na ruch wagi ciężkiej, to przynajmniej miej przyzwoitość, by być uczciwym wobec fanów. Skończyłem z tą sytuacją, ale nie zamierzam siedzieć z założonymi rękami i pozwolić Danie okłamywać fanów. Nigdy nie prosiłem o absurdalną sumę pieniędzy. To gówno prawda – dodał w kolejnych wpisach.

Przeczytaj też: „Jak poczujesz się gdy…” – Jan Błachowicz odpowiada Danielowi Cormierowi


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 maja 2020, 15:44
Zobacz również
fot. Bartłomiej Zborowski/Babilon MMA
Udostępnij:

Aktualności

Wczoraj odbyło się oficjalne ważenie przed galą Babilon MMA 13. Największą różnice między dwoma zawodnikami odnotowano w walce wieczoru. Łukasz Brzeski (7-1-1) okazał się cięższy o ponad trzy kilogramy od swojego przeciwnika Michała Piwowarskiego (3-1-0) na czwartkowym ważeniu. Transmisja piątkowej gali od godziny 20 w Polsacie Sport, Polsacie Sport Fight oraz Super Polsacie.

Pełne wyniki ważenia przed galą Babilon MMA 13:

120 kg: Łukasz Brzeski (107,5 kg) vs Michał Piwowarski (104,4 kg)
65 kg: Sylwester Miller (64,6 kg) vs Piotr Kamiński (65)
71 kg: Mariusz Mazur (71 kg) vs Sebastian Rajewski (71 kg)
93 kg: Patryk Rogóż (92,5 kg) vs Piotr Kalenik (93 kg)
68 kg: Patryk Kaczmarczyk (68 kg) vs Krystian Krawczyk (67,9 kg)
66 kg: Piotr Kacprzak (66,2) vs Michał Folc (66,3 kg)

Karta wstępna (pojedynek semi-pro):

68 kg: Krystian Kasperek (66,6 kg) – Grzegorz Rutkowski (67,5 kg)

Przeczytaj też: EWELINA WOŹNIAK Z NOWYM KONTRAKTEM. OTWARTA DROGA DO UFC

 


Data publikacji: 29 maja 2020, 13:48
Zobacz również
Mateusz Legierski
fot. Zdjęcie: facebook.com/Mateusz-Dynamit-Legierski
Udostępnij:

Aktualności

„Dynamit” to aktualny mistrz dywizji lekkiej w czesko-słowackiego Oktagon MMA. Stoczył do tej pory sześć pojedynków i nie poznał smaku porażki. 25-latek ma zamiar kontynuować passę w KSW.

Staram się dawać z siebie 100%! Chcę, by moje walki kończył się nokautami. W KSW, jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, zdobędę mistrzostwo – stwierdził Legierski w programie „Koloseum”.

Zawodnik nie ukrywa, że pandemia koronawirusa też przyczyniła się do jego decyzji.

Zadzwonił menadżer, że jest oferta. Wiedziałem, że przez koronawirusa mogę nie zawalczyć w Oktagonie, to mógł być problem. Od razu się zgodziłem i podpisałem kontrakt. Świetnie się z tym czuję. Mogę się pokazać na polskiej ziemi – przyznał.

Legierski zdołał też zapoznać się już z rozkładem sił w dywizji lekkiej w KSW. Podkreśla, że jest tam kilka mocnych nazwisk i ma już parę na oku.

Kategoria lekka w KSW jest bardzo obsadzona. Są tam zawodnicy, którzy mają kilka wygranych. Oni mają pierwszeństwo, a ja chcę pokazać się z dobrej strony, a okazja do walki o pas prędzej czy później się pojawi. Chciałbym zmierzyć się z Normanem Parkiem. To byłaby widowiskowa i atrakcyjna walka zarówno dla KSW, jak i fanów – podsumował.

Źródło: Koloseum/Polsat Sport

Przeczytaj też: Mamed Khalidov prezentuje formę – szykuje się do kolejnego pojedynku? [WIDEO]


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 maja 2020, 12:55
Zobacz również
Woźniak
fot. twitter.com
Udostępnij:

Aktualności

Informacje na temat podpisania kontraktu z ARES FC na swoim Twitterze zamieścił menadżer zawodniczki Przemek Kosiński z grupy AniMMAls:

Zawodniczka z Czerwonego Smoka ma swoim koncie trzy zwycięstwa. Ostatnio do klatki weszła we wrześniu, gdzie pokonała przez niejednogłośną decyzję Karolinę Wójcik zdobywając pas wagi słomkowej organizacji CEA.

O szczegółach podpisania kontraktu oraz ewentualnej przyszłości Eweliny Woźniak opowiedział Przemek Kosiński w rozmowie dla onet.pl:

Ewelina po walce z Karoliną Wójcik miała kilka propozycji: RIZIN, Cage Warriors oraz innych organizacji. Z CW byliśmy praktycznie dogadani na walkę z Cory McKenną w marcu, ale niestety ostatecznie Cory wycofała się z tego pojedynku. Z RIZIN dostaliśmy ofertę na walkę z Reną Kubotą, ale było to na 9 dni przed galą. Rozmawiałem też z Invictą, dość długo i byliśmy blisko porozumienia. Na ostatnie prostej pojawiła się organizacja Ares – z bardzo fajnymi możliwościami i Ewelina ostatecznie postanowiła związać się z tą nową, prężnie rozwijającą się promocją.

Wierzymy, że dobre występy w Ares pozwolą na kolejny krok, a jest nim UFC. Ewelina to mega pracowita dziewczyna jest w dobrych rękach – uważam, że jej trenerzy Przemysław Biskup i Bartosz Jezierski pomogą osiągnąć Ewelinie upragniony cel – jakim jest oczywiście występ w największej organizacji na świecie.

Przypomnijmy tylko, że ARES FC to młoda organizacja, która na swoim koncie ma aktualnie zorganizowaną jedną gale. Odbyła się ona w grudniu ubiegłego roku w Dakarze.

Przeczytaj też:  BAYSANGUR EDELBIEV ZAPOWIADA: ACA LATEM WRÓCI DO POLSKI

 


Data publikacji: 28 maja 2020, 22:26
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.