Trybała Lech
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Krakowiak przebojem wdarł się do organizacji FEN w marcu tego roku, gdy poddał w 3. rundzie Mateusza Strzelczyka. Za to skończenie otrzymał bonus od organizacji. We wrześniu 2019 roku efektownym high kickiem rozpawił się w premierowej odsłonie z Denisem Kudinovem. Wcześniej Krakowiak odniósł trzy zwycięstwa, wszystkie przed czasem.

Lech ma na swoim koncie 5 wygranych walk, z których cztery odniósł przed czasem. Zawodnik trenujący na co dzień w Myszkowie dwa swoje ostatnie starcia zwyciężył poddając Piotra Drozdowskiego i jednogłośnie rozprawiając się z Piotrem Walawskim. Na początku 2019 roku Lech znokautował w 1. rundzie Przemysława Welnickiego. Konfrontacja z Krakowiakiem będzie jego debiutem pod szyldem FEN.

KARTA WALK FEN 26:

84 KG, MMA: Andrzej Grzebyk vs Robert Fonseca*
77 KG, K-1: Dominik Zadora vs Wojciech Wierzbicki*
93 KG, MMA: Marcin Zontek vs Rafał Kijańczuk
-120 KG, MMA: Szymon Bajor vs Marcin Sianos
77 KG, MMA: Szymon Dusza vs Kamil Gniadek
77 KG, MMA: Tymoteusz Łopaczyk VS Michał Golasiński
84 KG, MMA: Krystian Bielski VS Adrian Bartosiński
70 KG, MMA: Łukasz Charzewski vs Krystian Blezień
86 KG, MMA: Marcin Krakowiak vs Jarosław Lech

Przeczytaj także: Olimpijskie starcie na KSW 52 w Gliwicach!


Data publikacji: 30 września 2019, 18:27
Zobacz również
Cris Cyborg
fot. USA Today
Udostępnij:

Aktualności

Cris Cyborg stanie oko w oko z Julią Budd w swojej pierwszej walce dla organizacji Bellator MMA. Stawką pojedynku Pań będzie tytuł wagi piórkowej, który dzierży Budd.

https://www.instagram.com/p/B2_ASBLAYND/

Walka odbędzie się 25 stycznia na gali w Kalifornii.

Cyborg, była mistrzyni wagi piórkowej Strikeforce, Invicta i UFC, podpisała kontrakt z Bellator MMA na początku tego miesiąca po zwolnieniu z UFC. Pojawiały się informacje, że Cris podpisze kontrakt z RIZIN lub ONE Championship, ale prezes Bellatora, Scott Coker, ostatecznie zgarnął ją do Bellatora.

Brazylijka po raz ostatni walczyła w lipcu, kiedy to pokonała Felicję Spencer, przez jednogłośną decyzję sędziów. To była ostatnia walka Cris pod banderą UFC. Z powodu narastających napięć w UFC, Brazylijka zmuszona była do ponownego rozważenia swojej przyszłości w organizacji. Po kilku tygodniach nieporozumień i frustracji związanych z negocjacjami kontraktowymi oficjalnie ją zwolniono.

Julia Budd została mistrzynią wagi piórkowej Bellatora w 2017 roku i od tego czasu obroniła tytuł trzy razy. 36-latka nie przegrała walki z żadną rywalką w organizacji. Jej ostatnia porażka, w 2011 roku była sprawką legendy kobiecego MMA, Rondy Rousey na gali Strikeforce.

Co ciekawe, obie zawodniczki przegrały z obecną mistrzynią wagi piórkowej i koguciej UFC, Amandą Nunes. „The Lioness” pokonała je obie w pierwszej rundzie, co więcej także w pierwszej minucie.

Jak myślicie, czy Cris Cyborg już po pierwszej gali Bellator będzie mistrzynią organizacji?

Zobacz także: Były mistrz UFC, Cain Velasquez prowadzi rozmowy z WWE!

 


Data publikacji: 30 września 2019, 17:16
Zobacz również
velasquez wwe
fot. biggoldbeltgrop
Udostępnij:

Aktualności

Cain Velasquez nie mógł zaliczyć swojego powrotu do UFC do udanych. Po niemal 3 latach rozbratu z MMA, Cain powrócił do akcji na UFC on ESPN 1, gdzie niestety szybko poległ w starciu z Francisem Ngannou.

Po tej walce zaczęto zastanawiać się, czy Cain da radę zawojować jeszcze królewską kategorię wagową. Sam zawodnik chyba nie do końca tak uważa, o czym świadczyć może rozpoczęcie jego przygody z pro-wrestlingiem.  W sierpniu tego roku Cain zadebiutować w tego typu rozrywce sportowej na jednej z gal meksykańskiej organizacji AAA. Velasquez od zawsze był fanem Lucha Libre, co tłumaczy jego decyzję o takich startach.

Po jego debiutanckim występie świat pro-wrestlingu był pod wielkim wrażeniem, m.in jego ruchów, przy dość sporej wadze i gabarytach. Co więcej Cainem zaczęła interesować się największa federacja pro-wrestlingu na świecie, czyli WWE, gdzie występuje m.in. była mistrzyni UFC, Ronda Rousey czy Brock Lesnar.

Według jednego z najlepszych dziennikarzy specjalizujących się w pro-wrestlingu, Dave’a Meltzera pojawiły się poważne rozmowy na linii Velasquez-WWE. Jednakże komplikacje w tych sprawach może wprowadzić kontrakt Caina z UFC, który nadal jest ważny.

Co ciekawe też Cain miał już okazję potrenować z zawodnikami WWE w specjalnym treningowym instytucie tej organizacji. Poniżej możecie zobaczyć próbkę umiejętności Velasqueza.

 

Jak myślicie, czy Cain Velasquez pójdzie śladem Rondy Rousey czy Brocka Lesnara i przeniesie się do WWE?

Zobacz także: Ewelina Woźniak pokonała po niesamowitej wojnie Karolinę Wójcik!

 


Data publikacji: 30 września 2019, 17:05
Zobacz również
Janikowski Kołecki KSW 52
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Zdobywca srebrnego i złotego medalu Igrzysk Olimpijskich z Sydney i Pekinu, Szymon Kołecki  (7-1, 7 KO), zmierzy się z brązowym medalistą Igrzysk Olimpijskich z Londynu, Damianem Janikowskim (4-2, 3 KO, 1 Sub). Starcie odbędzie się 7 grudnia w Arenie Gliwice w limicie umownym do 91,5 kilograma.

Damian Janikowski wejdzie do klatki po udanym powrocie na zwycięskie tory na gali KSW 50 w Londynie. 30-latek z Wrocławia w pierwszej rundzie odprawił londyńczyka, Tony’ego Gilesa, i tym samym zanotował już czwartą wygraną przed czasem w zawodowych startach. Wcześniej brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w zapasach w stylu klasycznym nokautował Yannicka Bahatiego, Antoniego Chmielewskiego oraz Julio Gallegosa.

Szymon Kołecki wraca do klatki po udanym debiucie w największej organizacji MMA w Europie na gali KSW 47. Reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów w marcu skrzyżował rękawice z Mariuszem Pudzianowskim i cieszył się z wygranej już pod koniec pierwszej rundy. Tym samym złoty i srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w podnoszeniu ciężarów zanotował już 7. nokaut w zawodowej karierze, w dodatku wszystkie te starcia kończył w pierwszych odsłonach.

 

Walka wieczoru | Main event
85 kg/187 lb: Mamed Khalidov (34-6-2, 14 KO, 16 Sub) vs Scott Askham (18-4, 12 KO, 2 Sub)

Karta główna | Main card
91,5 kg/202 lb: Damian Janikowski (4-2, 3 KO, 1 Sub) vs Szymon Kołecki (7-1, 7 KO)

56,7 kg/125 lb: Karolina Owczarz (2-0, 1 Sub) vs Aleksandra Rola (3-0, 1 KO)
77,1 kg/170 lb: Michał Michalski (7-4, 3 KO, 1 Sub) vs Albert Odzimkowski (11-3, 3 KO, 7 Sub)

Przeczytaj także: Antun Račić i Damian Stasiak zawalczą o pierwszy w historii KSW pas wagi koguciej


Data publikacji: 30 września 2019, 12:16
Zobacz również
Ewelina Woźniak Invicta
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Ewelina Woźniak zwyciężyła pas kategorii słomkowej organizacji Contneders w walce przeciwko Karolinie Wójcik. Dziewczyny stoczyły pięciorundowy pojedynek pełen dramaturgii i sensacji.

W pierwszej rundzie reprezentantka Czerwonego Smoka rzuciła prawym podbródkowym na deski polską zawodniczkę z Preston. Woźniak ruszyła za mocno naruszoną Wójcik i sprowadziła ją do parteru. Tam Ewelina próbowała dopiąć duszenie zza pleców, jednak mistrzyni EFC udało dotrwać się do końca pierwszej rundy.

W drugiej odsłonie walki 26-latka z Gniezna dominowała i co rusz karciła polkę z Preston lewymi prostymi na przemian z prawym krzyżowym, który rozbił nos Polki pochodzącej z Krakowa. Karolina Wójcik nie miała pomysłu jak przedrzeć się do półdystansu i wydawała się bezradna w pierwszych dwóch rundach.

Zmiana przebiegu walki nadeszła w rundzie trzeciej. Wójcik jakby dostała zastrzyk energii i z impetem ruszyła na pretendentkę do tytułu, sprowadzając ją do parteru kilka razy. Nic jednak nie wynikało z tych obaleń, Wójcik pracowała nad pozycją, jednak próżno było szukać tam zniszczeń na Ewelinie Woźniak.

Podobna sytuacja była w rundzie czwartej, Wójcik dominowała w parterze, ale nie wyrządzała żadnej krzywdy podopiecznej trenerów Jezierskiego i Biskupa.

W rundzie piątej Ewelina po raz kolejny zaczęła zaznaczać swoją przewagę w stójce, podłączając nawet raz do prądu Wójcik. 26-latka z Gniezna świetnie broniła obaleń w ostatniej odsłonie walki i ostatecznie zwyciężyła po niesamowitej bitwie faworytkę Karolinę Wójcik.

Tym samym zawodniczka z Czerwonego Smoka zdobyła pas kategorii słomkowej angielskiej organizacji Contenders.

Przeczytaj także: Stasiak: Kto inny miałby walczyć o pas niż ja?


Data publikacji: 30 września 2019, 11:16
Zobacz również
KSW 51 Racić Stasiak
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Damian Stasiak wraca do Areny Zagreb, w której zanotował jedno ze swoich najcenniejszych zwycięstw w karierze. 29-latek z Aleksandrowa Łódzkiego w 2016 roku spotkał się walczącym również na KSW 51 Filipem Pejiciem i poddał Chorwata w pierwszej rundzie duszeniem zza pleców. Po trzech latach „Webster” ponownie zmierzy się z faworytem lokalnej publiczności, ale tym razem będzie to jego debiut w okrągłej klatce KSW. Podopieczny trenera Radosława Olczyka jest uznawany przez polskich ekspertów za najlepszego zawodnika wagi koguciej nad Wisłą. Choć wywodzi się z karate, jest także czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu i bardzo lubi korzystać z umiejętności parterowych, o czym przekonało się ośmiu rywali, których Polak zmusił do odklepania. W swojej karierze Stasiak walczył dla takich organizacji jak UFC, ACB, BAMMA, M-1 oraz RWC.

Po serii 4 wygranych w okrągłej klatce KSW, Antun Račić dostanie szansę walki o pas na własnym terytorium. Reprezentant UFD Gym po 5 latach toczenia pojedynków w całej Europie wraca w rodzinne strony, ale dopiero pierwszy raz w dziesięcioletniej karierze będzie miał okazję stoczyć pojedynek w stolicy Chorwacji, Zagrzebiu. Popularny „Killer” do tej pory w klatce KSW dwukrotnie wypunktował Pawła Polityłę, a także zwyciężał przez decyzję z Sebastianem Przybyszem i Kamilem Selwą. Słynący se swoich fenomenalnych umiejętności zapaśniczych oraz parterowych 29-latek z Dubrownika ma już na koncie 13 pojedynków zakończonych przez poddania.

Walka wieczoru | Main event
120,2 kg/265 lb: Mariusz Pudzianowski (12-7, 7 KO) vs Erko Jun (3-0, 3 KO)

Karta główna | Main card
73 kg/161 lb: Borys Mańkowski (19-8-1, 3 KO, 7 Sub) vs Vaso Bakočević (39-18-1, 22 KO, 9 Sub)

Walka o pas kategorii koguciej | KSW Bantamweight Championship Bout
61,2 kg/135 lb: Antun Račić (23-8-1, 13 Sub) vs Damian Stasiak (11-6, 1 KO, 8 Sub)

65,8 kg/145 lb: Filip Pejić (14-2-2, 9 KO, 3 Sub) vs TBA
83,9 kg/185 lb: Aleksandar Ilić (12-2, 8 KO, 2 Sub) vs Cezary Kęsik (9-0, 7 KO, 1 Sub)
93 kg/205 lb: Ivan Erslan (7-0, 3 KO, 1 Sub) vs TBA

Przeczytaj także: UFC on ESPN+ 18: St. Preux poddał Oleksiejczuka w Kopenhadze


Data publikacji: 30 września 2019, 10:43
Zobacz również
Cannonier vs. Hermansson
fot. Zdjęcie: Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images
Udostępnij:

Aktualności

Jared Cannonier pokonał Jacka Hermanssona poprzez techniczny nokaut w drugiej rundzie na gali UFC on ESPN+ 18 w Kopenhadze.

Hermansson szybko na starcie próbował powalić przeciwnika ale Cannonier skutecznie się obronił. Jack próbował kontynuować ofensywę i popisał się znakomitym suplexem. Walka jednak dość szybko wróciła do stójki. Tam „Killa Gorilla” zdecydowanie lepiej sobie radził, a co ważniejsze ponownie bronił się przed obaleniami. Dołożył do tego serię kopnięć, co wyraźnie zapunktowało na koniec rundy.

Szybko po rozpoczęciu drugiej odsłony Cannonier zaskoczył oponenta podbródkowym, co posłało go na deski. Amerykanin znalazł lukę rozpoczął nawałnicę ciosów. Sędzia po kilku uderzeniach zainterweniował przerywając walkę.

Przeczytaj także: UFC on ESPN+ 18: St. Preux poddał Oleksiejczuka w Kopenhadze


Data publikacji: 28 września 2019, 23:26
Zobacz również
mateusz gamrot adcc
fot. grapplerinfo
Udostępnij:

Aktualności

Mateusz Gamrot już w pierwszej rundzie na MŚ ADCC musiał zmierzyć się z faworytem swojej kategorii, Garry’m Tontonem.

Były mistrz KSW stał więc przed piekielnie ciężkim zadaniem i niestety nie udało się mu przez nie przebrnąć. Tonton poddał Gamrota przez duszenie zza pleców, pozbawiając Polaka marzeń o awansie do kolejnej rundy.

https://www.facebook.com/FloGrappling/posts/3527674537246265?hc_location=ufi

Jednak należy i tak pogratulować Mateuszowi, gdyż sam awans na mistrzostwa świata to wielki sukces!

Miejmy nadzieję, że na kolejnych MŚ ADCC Mateusz Gamrot poradzi sobie lepiej i obyśmy jak najszybciej zobaczyli go w walce w formule MMA.

Zobacz także: UFC on ESPN+ 18: St. Preux poddał Oleksiejczuka w Kopenhadze


Data publikacji: 28 września 2019, 23:15
Zobacz również
St. Preux - Oleksiejczuk
fot. Zdjęcie: UFC
Udostępnij:

Aktualności

Ovince St. Preux firmową akcją – Von Flue Choke poddał Michała Oleksiejczuka w Kopenhadze.

Polak zgodnie z zapowiedziami w wywiadach ofensywnie ruszył od początku walki. Skupił się na atakach w korpus i skracaniu dystansu. Oleksiejczuk przez chwilę znalazł się w opałach, gdy St. Preux złapał go w klincz, lecz szybko się z niego wydostał. Reszta rundy skupiła się już na stójkowej wymianie. Wydawało się, że „Lord” zadaje zdecydowanie mocniejsze ciosy, a rywal powoli słabnie.

Siła jaką Oleksiejczuk włożył w uderzenia najwidoczniej odbiły się także i na nim. Starał się kontynuować ataki od początku drugiej rundy, ale wyraźnie słabł. St. Preux natomiast dobrze sobie radził z przyjmowaniem ciosów. W końcu przechwycił Polaka i powalił. Tam zdołał zapiąć Von Flue Choke, po którym poddał Oleksiejczuka.


Dla „Lorda” to pierwsza porażka w UFC. OSP wrócił na zwycięską ścieżkę po dwóch kolejnych przegranych.

Przeczytaj także: Potwierdzono termin walki Usman vs. Covington!


Data publikacji: 28 września 2019, 22:18
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.