KSW 51 Pudzianowski Jun
fot.
Udostępnij:

Aktualności

KSW 51: Mariusz Pudzianowski i Erko Jun zmierzą się w walce wieczoru gali KSW 51, która już 9 listopada odbędzie się w chorwackim Zagrzebiu. Przed Państwem zapowiedź tego pojedynku.

Erko Jun w KSW kroczy od nokautu do nokautu. Bośniak w klatce spędził do tej pory niewiele ponad 10 minut, ponieważ każde z trzech starć kończył przed czasem. Po odprawieniu Tomasza Oświecińskiego, Popka oraz Akopa Szostaka, przyszedł czas na starcie z najsilniejszym człowiekiem na ziemi.

„To dla mnie zaszczyt zmierzyć się z największą polską legendą w MMA w dodatku na mojej ziemi. Całe Bałkany tego dnia zapłoną i mam nadzieję, że fani pokażą, jak brzmi doping w zapełnionej po brzegi arenie. To będzie starcie pełne fajerwerków. Idę zasiąść na tronie i pokazać, że nadszedł czas nowej generacji”.

Przeczytaj także: Zhang: Nie jestem zainteresowana starciem z Jędrzejczyk


Data publikacji: 21 października 2019, 14:19
Zobacz również
FEN 26 wyniki oglądalności
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Bardzo dobre wyniki oglądalności ostatniej gali FEN 26 we Wrocławiu uzyskała organizacja Fight Exclusive Night, której wydarzenie transmitowano na kanałach telewizyjnych grupy Polsat w ostatnią sobotę 12 października. Badanie przeprowadzone na docelowej komercyjnej grupie 16-49 lat według wskaźnika RCH i zsumowana liczba oglądających sięgnęła 1.933.626 na czterech kanałach, które pokazywały wydarzenie w różnych godzinach transmisji. Dało to sumarycznie 6,66 % udziału w rynku (wskaźnik SHR – przyp. autora) w godzinach od 19.00 do godziny 01.37 dnia następnego, gdy zamknięto transmisję na antenie otwartego Polsatu.

Badanie objęło stację Polsat Sport Fight, Polsat Sport, Super Polsat i otwarty Polsat, gdzie pokazywano całość lub wybrane części imprezy z walkami MMA i Kickboxingu z wrocławskiej hali Orbita.

Rewelacyjnie wyglądają liczby całkowite we wkaźniku RCH All4+ (wszyscy widzowie), gdzie w stacji Super Polsat pomiędzy godzinami 20.00 a 23.30 imprezę obejrzało 1.761.437 widzów – według dokładnych danych. Na największym otwartym kanale Polsatu, tylko w trakcie nieco ponad 50 minut zasiadło 2.264.562 widzów, którym zaserwowano najlepsze pojedynki. Cały udział procentowy w rynku (SHR 4+) wyniósł w tej grupie 6,39 %. Średnia minutowa oglądalność całych wydarzeń (wskaźnik AMR All4+) to 344 165 osób. Analogicznie w grupie docelowej 16-49 to 70 438 osób.

„To rekordowe wyniki Fight Exclusive Night w całej jej historii. Zadowoleni są i właściciele organizacji, i sama stacja, bo trudno nie zauważyć, że sportowe widowisko zostało bardzo dobrze odebrane przez widzów i kibiców. Pełna hala i świetne recenzje w prasie, powodują że ze spokojem możemy przygotowywać kolejny event” – powiedział prezes FEN, Paweł Jóźwiak.


Data publikacji: 21 października 2019, 11:37
Zobacz również
Gabriel Gonzaga ubił Antonio
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Gabriel Gonzaga ubił Antonio Silvę na gali BKFC. Była to ósma już odsłona organizacji walk na gołe pięści. W walce wieczoru zmierzyli się ze sobą właśnie Ci dwaj, byli zawodnicy UFC. Antonio Silva w ostatnim czasie nie może zaliczyć swojej kariery do udanej, gdyż pięciokrotnie był już nokautowany.

https://twitter.com/GIFsZP/status/1185764796001607680

Gabriel Gonzaga po zwycięstwie nad Brazylijczykiem stwierdził, że dobre warunki finansowe mogą skłonić go do kontynuowania kariery w walkach na gołe pięści. Co będzie dalej z Brazylijczykiem? No cóż na to pytanie powinno odpowiedzieć sobie całe bliskie środowisko „BigFoota”. Ewidentnie najlepsze czasy ma za sobą. Z kolejną porażką natomiast traci coraz więcej zdrowia.

Przeczytaj także: „Widzimy się w Moskwie ci*ko” – medialnej wojny Conor vs. Khabib ciąg dalszy

 


Data publikacji: 20 października 2019, 12:41
Zobacz również
zhang
fot. washington post
Udostępnij:

Aktualności

Nowa mistrzyni wagi słomkowej UFC, Weili Zhang nie jest jednak zainteresowana walką z Joanną Jędrzejczyk.

Nie wiadomo kiedy przyjdzie Chince bronić tytułu wagi słomkowej ani kto będzie jej kolejną rywalką. Patrząc po słowach Dany White’a, UFC ma dla Zhang dwie opcje: Joannę Jędrzejczyk lub Rose Namajunas. Wysoko w rankingu jest jeszcze Tatiana Suarez, jednak jak widać będzie musiała ona stoczyć jeszcze jedno starcie by myśleć o walce o złoto wagi słomkowej.

Sądząc po ostatniej wypowiedzi Zhang, nie jest ona zainteresowana starciem z Polką.

Jeśli chodzi o Joannę, nie sądzę, że jest ona zawodniczką taką, jaką w przeszłości. Nie jestem tym starciem zainteresowana. Ona potrzebuje mnie bardziej niż ja jej. Ona walczy w tej dywizji by walczyć ze mną, ale nie wiem czy dam jej szansę. Chcę walczyć z najlepszymi, więc myślę, że Rose będzie dobrą opcją.

-powiedziała w rozmowie z TMZ.

Przypomnijmy, że po stracie pasa i nieudanej próbie jej odzyskania, Jędrzejczyk wygrała dwie kolejne walki w kategorii słomkowej. Polka pokonała Tecię Torres w lipcu 2018 roku i ostatnio Michelle Waterson. Po wygranej w Tampie, Polka wskoczyła na 4. pozycję w rankingu. Wyżej niż Joanna, jest Suarez, Namajunas i Andrade, jednak ta ostatnia najpewniej szybko szansy odzyskania tytułu nie otrzyma.

Jeśli połączyć wypowiedzi Zhang i White’a, to Rose ma będzie kolejną rywalką Weili. Jednak wcale tak być nie musi i w pierwszej obronie pasa Chinka zmierzy się z Polką. Jak jednak będzie, przekonamy się niebawem.

Chcielibyście zobaczyć walkę Zhang vs Jędrzejczyk?

 

Zobacz także: „Widzimy się w Moskwie ci*ko” – medialnej wojny Conor vs. Khabib ciąg dalszy

 


Data publikacji: 19 października 2019, 20:19
Zobacz również
Conor Khabib Ranking
fot. mmajunkie
Udostępnij:

Aktualności

Pierwszą walkę Conor vs Khabib mogliśmy zobaczyć na UFC 229, wtedy to górą był Rosjanin, który poddał Conora w 4. rundzie. Nikt nie spodziewał się, że konflikt zakończy się po walce i słusznie. Panowie co jakiś czas urządzają sobie słowne przepychanki w mediach społecznościowych, z większa lub mniejszą przerwą. Jeżeli ktoś za tym tęsknił, to może nacieszyć oczy.

Khabib odpowiedział na wpis Conora w kierunku Dany White’a, który stwierdził ostatnio, że to Khabib a nie Conor dyktuje warunki w kategorii lekkiej.

To fiasko, pijaku.

Na to bierny nie pozostał oczywiście Conor, bo jakżeby inaczej, który dla odmiany także odpisał mu po rosyjsku.

Widzimy się w Moskwie cipko.

Z kolei na to, nawiązując do ostatnich kłopotów Conora, odpowiedział mistrz.

Gwałciciele nie są mile widziani w Moskwie.

O powrocie Conora mówi się już od dłuższego czasu. W wakacje miał on walczyć z Justinem Gaethje, jednak kontuzja dłoni wyeliminowała go na dobre. Dużo mówiło się o walce także z Donaldem Cerrone, a ostatnio z Frankiem Edgarem. Obaj Panowie zgodzili się nawet na starcie, jednak ostatnie zdanie należało do Dany White’a, który stwierdził, że tej walki nie będzie.

W kolejce do walki z Conorem jest także Dustin Poirier. Obaj mieli mały zatarg na twitterze, jednak nie poszło to dalej. Ale jak widać, Conor nadal chce walki rewanżowej z Khabibem, nawet na jego podwórku.

Jak myślicie czy w przyszłym roku zobaczymy ponownie walkę Conor vs Khabib?

Zobacz także: Zwycięstwo Grega Hardy’ego zmienione na „No contest” z powodu użycia inhalatora!

 

 

 


Data publikacji: 19 października 2019, 20:04
Zobacz również
Bonusy po UFC Boston
fot. Zdjęcie: sports.yahoo.com
Udostępnij:

Aktualności

Bonusy po UFC w Bostonie trafiły do Yaira Rodrigueza, Jeremy’ego Stephensa, Dominicka Reyesa i Charlesa Rosy.

Dwóch pierwszych panów otrzymało nagrodę pieniężną za walkę wieczoru na UFC Boston.

Tym razem fani nie mogli być zawiedzeni i panowie zrewanżowali się za niewypał podczas UFC w Meksyku. Jak pamiętamy tamten pojedynek został przerwany na początku pierwszej rundy, z powodu kontuzji Stephensa.

Za najlepszy występ tego wieczoru nagrodzono Dominicka Reyesa i Charlesa Rosę. Ten pierwszy efektownie pokonał Chrisa Weidmana już w pierwszej rundzie pojedynku.

Charles Rosa poddał Manny’ego Bermudeza także w pierwszej odsłonie walki i tym samym wzbogacił się o 50 tysięcy dolarów.

Podczas UFC w Bostonie nie brakowało także kontrowersji. Greg Hardy zwyciężył początkowo z Benem Sosolinim, jednak komisja stanowa zmieniła rezultat pojedynku po użyciu inhalatora przez faworyzowanego Amerykanina.


Data publikacji: 19 października 2019, 11:35
Zobacz również
Greg Hardy
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Greg Hardy pokonał Bena Sosoliego przez jednogłośną decyzję sędziów, jednak nie długo mógł się cieszyć z tego zwycięstwa. Wynik tego pojedynku został zmieniony na no contest. Powodem – użycie inhalatora w przerwie między drugą, a trzecią rundą.

Mogę użyć swojego inhalatora? – zapytał Hardy komisarza UFC.

A gdzie go masz? – zapytał komisarz.

Mam go w swojej kieszeni! – odpowiedział trener Thomas.

Macie pozwolenie medyczne? – spytał komisarz.

Tak – potwierdził Hardy – dodając, że jest też zgoda od USADA.

Po pojedynku wyszło jednak na jaw, że pozwolenia nie było. Nikt prawdopodobnie o tym nie wiedział. Hardy po walce tłumaczył się, że dostał pozwolenie ze swoim teamem na użycie tego nieszczęsnego w tym wypadku inhalatora. Jak się okazuje komisarz, który był w oktagonie, nie miał takiej siły sprawczej by o tym decydować.

Byłem w klatce i razem z moimi trenerami zapytaliśmy komisję – czy będzie ok, jeśli skorzystam z inhalatora? Powiedzieli, że tak, więc skorzystałem. Jestem wciąż nowym gościem w tym sporcie. Zrobiłem w tej sytuacji to, co robię zawsze. Po prostu zapytałem o pozwolenie i zrobiłem to, na co dostałem zgodę.

– powiedział Hardy po walce.

Przeczytaj także: UFC on ESPN 6: Reyes vs. Weidman – Wyniki na żywo

 


Data publikacji: 19 października 2019, 9:31
Zobacz również
Dominick Reyes
fot. Zdjęcie: tsn.ca
Udostępnij:

Aktualności

Dominick Reyes tak jak większość przepowiadała, bardzo szybko poradził sobie z Chrisem Weidmanem. „Dewastator” najpierw podłączył mocnym lewym byłego mistrza wagi średniej, by później dokonać dzieła zniszczenia w parterze.

Tą wiktorią Dominick Reyes prawdopodobnie zapewnił sobie walkę o pas mistrzowski z Jonem Jonesem. Było to jego szóste zwycięstwo z rzędu pod banderą UFC. Gorzej natomiast wygląda sytuacja Chrisa Weidmana, który w swoich ostatnich pojedynkach przegrywał aż pięciokrotnie.

Co ciekawe Weidman przeszedł z kategorii średniej do półciężkiej z oczekiwaniami na sukces. Czy jego kariera dobiegnie końca, podobnie jak przygoda UFC Luck’a Rockholda po porażce z Janem Błachowiczem?

Przeczytaj także: Norman Parke o problemach z narkotykami i depresją


Data publikacji: 19 października 2019, 9:03
Zobacz również
Reyes vs. Weidman
fot. Zdjęcie: UFC
Udostępnij:

Aktualności

W walce wieczoru zobaczymy byłego mistrza wagi średniej Chrisa Weidmana (14-4). Spróbuje on sił w dywizji półciężkiej, a przywita go w niej niepokonany Dominick Reyes (11-0). Ponadto w co-main evencie dojdzie do rewanżu sprzed kilku tygodni, czyli pojedynku Yaira Rodrigueza (12-2) z Jeremym Stephensem (28-16). Poprzednio ich konfrontację szybko zakończono, przez nieprzepisowy atak Rodrigueza w oczy. Początek karty wstępnej o północy. Karta główna od 3:00, transmisja na Polsat Sport Extra.

Karta główna:

Dominick Reyes pok. Chrisa Weidmana przez TKO w pierwszej rundzie

Yair Rodriguez pok. Jeremy’ego Stephensa przez jednogłośną decyzję sędziów

Greg Hardy pok. Bena Sosoliego przez jednogłośną decyzję sędziów

Joe Lauzon pok. Jonathana Pearce’a przez TKO w pierwszej rundzie

Maycee Barber pok. Gillian Robertson przez TKO w pierwszej rundzie

Darren Stewart pok. Derona Winna przez niejednogłośną decyzję sędziów

Karta wstępna:

Charles Rosa pok. Manny’ego Bermudeza przez poddanie w pierwszej rundzie

Molly McCann pok. Dianę Belbita przez jednogłośną decyzję sędziów

Sean Woodson pok. Kyle’a Bochniaka przez jednogłośną decyzję sędziów

Randy Costa pok. Bostona Salmona przez TKO w pierwszej rundzie

Sean Brady pok. Courta McGee przez jednogłośną decyzję sędziów

Brendan Allen pok. Kevina Hollanda przez poddanie w drugiej rundzie

Tanner Boser pok. Daniela Spitza przez jednogłośną decyzję sędziów

 


Data publikacji: 18 października 2019, 21:50
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.