Tybura o planach na 2021 rok: Chciałbym stoczyć trzy, cztery walki i wszystkie wygrać
Jeden z najlepszych polskich ciężkich – Marcin Tybura (21-6) ma za sobą fantastyczny rok. W 2020 Uniejowianin stoczył cztery pojedynki, wszystkie z nich wygrywając.
Popularny „Tybur” w programie Koloseum zdradził, że przez najbliższe 12 miesięcy również nie zamierza się oszczędzać. Rozmowy na temat następnej walki Polaka już są prowadzone i jeżeli wszystkie pójdzie zgodnie z planem, to w oktagonie zobaczymy go na przełomie marca i kwietnia. Uniejowianin w ciągu całego roku zamierza zaś stoczyć trzy lub cztery pojedynki i wypracować sobie pozycję pretendenta.
Przeczytaj też: „Jeśli chce wygrać z McGregorem, to musi…” – Cormier doradza Poirierowi
„Chciałbym stoczyć trzy, cztery walki i wszystkie wygrać. Mam nadzieję, że uda mi się wywalczyć pozycję do walki o pas. Są już jakieś wstępne plany na ten rok. Jeżeli wszystko się dogra to około marca-kwietnia będę już walczył.” – powiedział Tybura
Marcin w akcji ostatni raz widziany był 19 grudnia kiedy to ciosami w parterze rozbił Grega Hardy’ego (7-3). Wcześniej na punkty wygrywał zaś z Sergey’em Spivakiem (11-2), Maximem Grishinem (31-8) i Benem Rothwellem (38-13).
Źródło: Koloseum/Polsat Sport
Przeczytaj też: KSW 58: Shamil Musaev kontra Uros Jurisic w rozpisce gali