UFC Vegas 28: Fatalny występ Ariane Lipski. Rozbita przez Montanę De La Rosę
Choć przeważała w stójce, Lipski była kompletnie bezradna zarówno w parterze jak i przy próbach sprowadzeń. Ilekroć De La Rosa chciała przenieść walkę do parteru, praktycznie jej się to udawało. W pierwszej rundzie Brazylijka o polskich korzeniach tyle o ile się jeszcze broniła. W drugiej zaś była już bez argumentów.
Drugą rundę co prawda Ariane także zaczęła od mocnych, celnych uderzeń, ale znów szybko dała się sprowadzić. Oddawała obalenia niemalże bezkarnie, zarówno w pierwszej jak i drugiej rundzie. Nie potrafiła także zaprzegnąć swojego BJJ do działania. Finalnie więc Montana De La Rosa rozbijała ją coraz mocniej, a gdy weszła w dosiad, po chwili nawałnicą młotków i łokci zakończyła pojedynek.
To druga porażka z rzędu Lipski, druga w kiepskim stylu. W następnym pojedynku może powalczyć o kontrakt z UFC.
Czytaj także: UFC Vegas 28: gala z udziałem Marcina Tybury – wyniki na żywo